(Jako kompletny laik) mam pytanko, może ktoś z Was będzie wiedział : co to za substancja chemiczna (i czy istnieje taka), która pachnie jak smażone ziemniaki? Taki nieprzyjemny zapach unosi się ciągle na sporym terenie mego miasta i zastanawiam się czy aby mnie to w jakimś stopniu nie truje.
11 gru 2007, o 22:04
blizzard
@MODERATOR
Dołączył(a): 17 sty 2006, o 00:29 Posty: 703 Lokalizacja: behind enemy line
Może ktoś pali tony ziemniaków?? Każdy inaczej odczuwa wszelkie bodźce, zwłaszcza zapachowe i co dla jednych jest smrodem, dla innych perfumą, toteż nie licz na konkretną odpowiedź...
_________________
Studentem jestem i nikt, kto ma wódkę, nie jest mi obcy.
11 gru 2007, o 23:23
nicnowego
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 paź 2003, o 15:38 Posty: 514
jeśli to zapach frytek to być może koło ciebie jeździ samochód tankowany rzepakiem albo jakiś desperat pali olejem roślinnym w piecu co.
_________________ nihil novi sub sole
"zadajmy sobie pytanie czy musiało do tego dojść?
skoro doszło to znaczy, że musiało!"
11 gru 2007, o 23:50
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
a cukrowni nie masz w miescie? bo one chyba teraz najbardziej smierdzą
_________________
12 gru 2007, o 12:35
chemical_brother
Dołączył(a): 18 mar 2007, o 15:50 Posty: 327 Lokalizacja: jeleśnia
Nie wiem a może to tlenki azotu ale do zapachu ziemniaków to nie za bardzo są one podobne...
_________________ Chemia to nie gra...masz tylko jedno życie;(
12 gru 2007, o 16:24
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
Eeee prędzej samochód albo autobus na oleju rzepakowo-słonecznikowym z pierwszego tłoczenia ja w większym mieście ciągle po autobusach to czuję, nie licząc normalnie tlenków azotu
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
Taki nieprzyjemny zapach unosi się ciągle na sporym terenie mego miasta i zastanawiam się czy aby mnie to w jakimś stopniu nie truje.
Każdy inaczej odczuwa wszelkie bodźce, zwłaszcza zapachowe i co dla jednych jest smrodem, dla innych perfumą, toteż nie licz na konkretną odpowiedź...
ja w większym mieście ciągle po autobusach to czuję, nie licząc normalnie tlenków azotu 