Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ] 
czym to rozcieńczyc? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): 5 lis 2008, o 23:46
Posty: 6
Lokalizacja: Grudziądz
Post czym to rozcieńczyc?
Witam, pracuje jako galwanizer i mam w pracy takie małe laboratorium do badań, mam pytanie ostatnio przynieśli mi oranż metylowy i zieleń brokaminową, czy jakoś tak, tylko że w postaci krystalicznej, a ja do badań potrzebuje płyny, czym to sie rozrabia i jak, oraz w jakich proporcjach?


6 lis 2008, o 20:16
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00
Posty: 1504
Lokalizacja: SRC
Post 
zazwyczaj stosuje się wodne 0,1-0,5% roztwory.
i się ta druda substancja zwie zieleń bromokrezolowa.


6 lis 2008, o 21:25
Zobacz profil

Dołączył(a): 5 lis 2008, o 23:46
Posty: 6
Lokalizacja: Grudziądz
Post 
bo na opakowaniu od zieleni napisali : rozpuszczalnośc w etanolu, według przepisu, tylko że skąd wziąśc ten przepis bo przy opakowaniu nie było :(


6 lis 2008, o 22:39
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00
Posty: 1504
Lokalizacja: SRC
Post 
No tak, zieleń jest też rozpuszczalna w etanolu, ale wodny roztwór też się nada.


7 lis 2008, o 10:02
Zobacz profil

Dołączył(a): 5 lis 2008, o 23:46
Posty: 6
Lokalizacja: Grudziądz
Post 
no ok, ale ile nan dac zieleni i oranżu np na 0,5 l wody destylowanej żeby miec roztwór do badań ?


8 lis 2008, o 21:14
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00
Posty: 1504
Lokalizacja: SRC
Post 
ehh, nie umiesz zrobić roztworu procentowego a w laboratorium się bawisz?
Cp=masa substancji/masa roztworu*100%
masa r-ru=masa substancji rozpuszczonej+masa rozpuszczalnika
albo z proporcji:
100g r-ru -0,5g substancji-99,5g wody
500g-------X------------------Y
X-2,5, Y-497,5
2,5g substancji+497,5cm3 wody


8 lis 2008, o 22:59
Zobacz profil

Dołączył(a): 5 lis 2008, o 23:46
Posty: 6
Lokalizacja: Grudziądz
Post 
Ja sie nie bawie, zwolnili u nas chemika i sam musze wszystko robic, a nie mam zbytniego pojęcia o tym wszystkim, juz zapomniałem dużo podstaw chemii :oops: , dzięki za pomoc :)


9 lis 2008, o 14:52
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2574
Lokalizacja: Krakow
Post 
no to zycze powodzenia i udanego utrzymywania parametrow roboczych na galwanie
na pocieszenie powiem tylko tyle, ze jesli nie macie zlocenia czy tez niklowania to raczej wiekszosc bedzie chodzilo nawet jak lopata udezysz... przynajmniej przez jakis czas - a pozniej wiekszosc rzeczy nagle szlag trafi i nikt nie bedzie wiedzial dlaczego

oranzu czy tez zieleni nie robi sie pol litra tylko 50-100 ml - no ze chyba dziennie bedziesz robil po 100 analiz, no to wtedy pol litra jest optymalna iloscia

_________________
"Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."


10 lis 2008, o 08:30
Zobacz profil

Dołączył(a): 5 lis 2008, o 23:46
Posty: 6
Lokalizacja: Grudziądz
Post 
przynieśli mi dwa pojemniki po 10g i zadowoleni pytają się mnie co z tym zrobie bo oni nie mają pojęcia, zajmuje się fosforanowaniem i oksydowaniem broni :D


17 lis 2008, o 23:40
Zobacz profil
*
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 cze 2007, o 08:10
Posty: 248
Post 
Zajumaj, schowaj :D Szkoda rozcieńczać bo przecież suche zajmuje mniej miejsca. Jak będziesz potrzebował to rozpuść w ciepłej destylowanej ilość zapewne malutkiego kryształka na 50ml. Mam około 50ml starego roztworu właśnie oranżu metylowego i nie za bardzo mam co z tym zrobić, ktoś ma pomysł? Roztwór jest b. mocny bo coś się chyba wytrąciło (takie czarne na dnie), kolor roztworu to silny czerwonopomarańczowy, a po wstrząśnięciu powstaje coś jakby hmm... krwawa piana. Ten roztwór nie jest za mocny? A tak w ogóle to to dostałem od ojca który już nie pamięta skąd to ma, poradził mi żebym to wywalił bo to dziadowski wskaźnik z nikłą zmianą barwy, a jest w fajnej butelce :D Ja jednak go wolę zostawić... Więc? Może jakieś ciekawe doświadczenia oprócz prostego wykazywania odczynu?

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=oHg5SJYRHA0

MAM CIĘ!


18 lis 2008, o 19:33
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2574
Lokalizacja: Krakow
Post 
oczywiscie kazdy z was zdaje sobie sprawe ze oranz metylowy jest oznaczony jako T ? i wg. prawa musi byc przechowywany w odpowiednio przygotowanym miejscu

_________________
"Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."


18 lis 2008, o 21:15
Zobacz profil

Dołączył(a): 5 lis 2008, o 23:46
Posty: 6
Lokalizacja: Grudziądz
Post 
to znaczy w jakim miejscu?


18 lis 2008, o 21:40
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29
Posty: 1087
Post 
Sulik napisał(a):
oczywiscie kazdy z was zdaje sobie sprawe ze oranz metylowy jest oznaczony jako T ? i wg. prawa musi byc przechowywany w odpowiednio przygotowanym miejscu


Ale słaby roztwór zapewne jest klasyfikowany najwyżej jako Xn...


18 lis 2008, o 21:53
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2574
Lokalizacja: Krakow
Post 
Ja mowilem o tym:
rekin napisał(a):
przynieśli mi dwa pojemniki po 10g


wg. prawa, bhp i tym podobnych wszytkie substancje szczegolnie niebezpieczne nalezy przechowywac w szczegolny sposob :)

tzn. w tym wypadku powinna to byc zamykana szafa lub sejf ustawiony zbiorniku ktorego pojemnosc jest rowna pojemnosci sumy cieczy ktore znajduja sie w tej szafie (jelsi takowe sa), dodatkowo szafa ta powinna byc czytelnie i dobrze oznaczona - tzn. w tym wypadku powinna miec oznaczenia:

"UWAGA SUBSTANCJE TOKSYCZNE"
lub
"SUBSTANCJE TOKSYCZNE"
do tego piktogram z trupia czaszka i skzyzowanymi piszczelami wpisane w zolty trojkat

nastpenie do tej szafy moga miec dostep tylko upowaznione osoby, podczas poboru substancji toksycznej powinnny znajdowac sie 2 osoby (pobierajacy + swiadek, ktory zarazem bedzie osoba ktora udzieli pierwszej pomocy)

do tego w takiej szafie powinien znajdowac sie rejestr przychodu i rozchodu substancji toksycznych - kazda strona rejestru jest dla innej substancji do tego strony sa numerowane i zabezpiczone przed usunieciem

szafe takowa powinno sie tez plombowac

a na koniec w pomieszczeniu w ktorym znajduje sie takowa szafa powinny znajdowac sie przepisy BHP zwiazane z obchodzeniem sie z substancjami toksycznymi, przechowywaniem i pierwsza pomoca w razie narazenia



i cala sprawa jest na tyle powazna, a zarazem na tyle glupia, ze dla nawet tych 10 g oranzu metylowego oznaczonego jako T powinny takie wymogi zostac spelnione jesli nikt w firmie nie chce miec problemow podczas jakiej kolwiek kontroli

juz nawet nie wpominam o kompletacji kart charakterystyk dlatego typu substnacji - bo takowe powinny sie znajdowac na stanowisku pracy dla wszytkich substancji ktore sie w nim znajduja wlacznie z np. plynami do mycia podlog czy tez substancjami skladowymi kapieli galwanicznych

_________________
"Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."


19 lis 2008, o 07:56
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29
Posty: 1087
Post 
Na uczelni jakby tak chcieli składować substancje toksyczne, to chyba żadne laboratorium by nie istniało :D


19 lis 2008, o 12:13
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2574
Lokalizacja: Krakow
Post 
szalony przeciez teoretyzujac student nie ma dostepu do substanmcji toksycznych w czystej postaci - tylko w rozcienczonych roztworach tak aby DL50 dla szczura wynosilo powyzej 50mg/kg

substancje stale czy tez w czystej postaci toksyczne sa zamkniete w magazynach czy pojokaj laborantow do ktorych teoretycznie maja wstep tylko pracownicy

u mnie na wydziale np. przy analizie ilosciowej i jakosciowej sa laboratoria w ktorych mamy tylko odczynniki do analizy jakosciowej i ilosciowej, wskazniki sa juz wykonane, a probki pobieramy w pokoju laborantow w ktorymto z tego co widzialem znajduje sie tylko szklo oraz butle po 2-5 litrow z juz wykonanymi roztworami soli do badan

magazyny sa prawdopodobnie w innym miejscu


a przedewszytkim chodzi o Twoje zdrowie na stanowisku pracy a jeszcze bardziej o zdrowie przypadkowych "owieczek"

_________________
"Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."


19 lis 2008, o 12:20
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29
Posty: 1087
Post 
Tam gdzie ja studiuję jest tak niekoniecznie - praca była by niemożliwa. W laboratorium do chemii ogólnej i analizy jakościowej / ilościowej (mają tam zajęcia na II semestrze) siłą rzeczy muszą się znajdować np. roztwory soli rtęci czy kadmu. Wiadomo że roztwór kationów Cd2+ do analizy jest bardzo słaby, ale już np. aby usunąć tlenek z powierzchni aluminium (dośw. z korozją) musi być użyty dość silny roztwór Hg(NO3)2. W labie do chemii fizycznej raczej nic groźnego nie ma. Ale lwią część zajęć na starszych latach wykonuje się w laboratoriach metaloznawczych. Typowe wyposażenie takiego laba to piece, maszyny wytrzymałościowe, twardościomierze, czasem maszyny do przeróbki, analizy struktury. Po wielu ćwiczeniach próbki należy oglądnąć pod mikroskopem. Próbkę przeznaczoną do tego celu należy wyszlifować, wypolerować, i wytrawić. Wiele odczynników trawiących (są to znane od lat receptury) to roztwory w metanolu, jak choćby klasyczny odczynnik do trawienia stopów miedzi: FeCl3 + HCl w metanolu. Niektóre zawierają kwas fluorowodorowy, inne opierają się na kwasie chromowym lub jego solach. Oczywiście stoją one gdzieś na zapleczu pod wyciągiem, ale używa się ich na zajęciach. I bardzo dobrze, jest to niezbędne, bo kończenie studiów na których nie było by laboratoriów a wszystko widziało by się na slajdach było by bez sensu..

Nota bene na Twoim wydziale jest (w B6) pracownia porozymetrii rtęciowej, choć nie wiem czy studenci coś tam robią ;)


20 lis 2008, o 01:55
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2574
Lokalizacja: Krakow
Post 
ja rozumiem, ze jak sie czegos uzywa ciagle to nie stoi to w pancernej szafie ;)

ale wtedy to chociaz jakies oznaczenia powinny byc ;D

a moze po prostu jestem przewrazliwiony w sprawach bezpieczenstwa :D

a w tej pracowni o ktorej mowisz poki co nie bylem (i pewnie nie bede)
narazie bylem tylko w pracowni analizy ilosciowej/jakosciowej w B6
fizycznej w A0
instrumentalnych w A3
+ kilku innych nie zwiazanych z chemia :)

ale jesli chodzi o zabawy z rtecia - to dzienni u nas pewnie z nia beda mieli doczynienia podczas woltamperometrii - niestety na zaocznych na to czasu nie bedzie

_________________
"Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."


20 lis 2008, o 07:51
Zobacz profil

Dołączył(a): 11 lut 2007, o 21:01
Posty: 235
Lokalizacja: Z Polski
Post 
Eee jeśli chodzi o ten temat odczynów w szkołach to jest temat rzeka bo wtajemniczeni wiedza o co chodzi jak było kiedyś a jak jest dziś z bhp i to co niedawno temu znalazłem w szkole (ogólniaku) przerosło moje myśli :wink:
Wiec teoretycznie to co stare trzyma sie dobrze a na to co nowe są ogromne zaostrzenia :wink:

Pozdrawiam TB303

_________________
..... . . TB303 . . .....


20 lis 2008, o 15:04
Zobacz profil

Dołączył(a): 6 sie 2007, o 13:18
Posty: 88
Lokalizacja: co skad...niby ja?
Post 
u mnie w szkole jak bylem w 6 klasie, pani od przyrody (lysiejaca, bo nam wyznala, ze kiedys z bratem zjedli kilka kulek rteci z termometru....) pokazala nam sloik z rtecia... tyle co to trzymalem w rece bylo to 2-3kg....
albo ostatnio na chemii, rozpuszczalnosc... wsypala pani od chemii KNO3 do probowki z woda i zonk woda koloru KMnO4... Ogolnie na chemie musze czsami wage przynosic bo nie mamy w szkole...

_________________
Obrazek


20 lis 2008, o 19:00
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 20 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Multumiri adresate phpBB.com & phpBB.ro..
Design creat de Florea Cosmin Ionut.
© 2011

..