Autor |
Wiadomość |
ebedziebe
|
Rozyspany udrażniacz do rur
Witam,
Nie jetem chemicznym laikiem aczkolwiek mam pewna zagwozdkę
Jak sprawnie usunąć granulat o stężeniu 50% NaOH ze schowka (boczknego w drzwiach )samochodowego Nie używając odkurzacza
Rękawice i gąbka nasączona octem
Co polecacie
Uprzedzając pytania skąd mam w samochodzie granulat w typie kreta już tłumacze.
Mój samochód stoi pod chmurką całą zimę , wiec zeby nie zbierała sie wilgoć -tapicerka etc postanowiłem zastosować osuszacz a ze te gotowe kosztują sporo a 500g udrażniacza 1.99 to postanowiłem postawić otwartą butelkę w samochodzie i ją wymieniać co jakiś czas , szukając miejsca próbowałem w ów schowku lecz mi sie przewrócił i mało (objetośc nakretki od butleki pet) wysypała mi sie .
|
7 lut 2010, o 21:00 |
|
|
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
|
A czemu nie możne być odkurzacz? Jak nie chcesz żeby wciągnęło preparat do worka, załóż na rurę jakąś np. gazę, żeby ona granulki wcześniej zatrzymała i potem je wysypiesz.
W każdym bądź razie nie usuwaj tego na mokro. bo sobie syfu narobisz.
|
7 lut 2010, o 21:56 |
|
|
ebedziebe
|
bo od domu do samochodu mam tak ze musiałbym ze 2 przedłużacze ciągnąc etc tego jest naprawde nie duzo a steżenie nie 100 tylko 50% to moze da rade , chodzi o to by nie lezało zbyt długo bo samo sie płynem stanie od pary w powietrzu.
Czekam na inne propozycje
|
7 lut 2010, o 22:17 |
|
|
aktus
**
Dołączył(a): 19 lut 2009, o 01:16 Posty: 456 Lokalizacja: /dev/random
|
Zegnij kartkę papieru w kształt litery "U" i wypędzluj pędzelkiem na tą kartkę. Odkurzacz akuratnie w tym wypadku byłby lepszy. Weź pusty worek, wsadź do odkurzacza i odkurz. Jeśli nie chcesz mieć NaOH w worku to go zwyczajnie wysyp z niego.
|
7 lut 2010, o 22:18 |
|
|
ebedziebe
|
tyle ze jak pisałem odkurzacz odpada , a z kartką spróbuje chodź też moze być ciężko bo wąsko tam ze ręką(w rękawicy) trudno było zebrać -wiec nie zebrałem , wiec co dopiero brać kartke , pędzlować(gdzie ja mam jakiś pędzel) dlatego myslałem o metodach po omacku , zeby to sie przyklepiło do czegoś , rozpóściło i wchłoneło w szmate ktora jest do wyrzucenia oczywiscie nasaczona neutralizatorem , poźniej jeszcze kilka razy przemyć .
Ale spróbuje jakiś worek włozyc w róg i ręka nagarnać
|
8 lut 2010, o 10:37 |
|
|
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
|
coś mi się wydaje, że najłatwiejszym sposobem będzie Ci zdemontować ten element i wziąć go na dobre mycie
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
|
8 lut 2010, o 11:13 |
|
|
ebedziebe
|
rozpierać drzwi na mrozie przy opadach śniegu - zły pomysł
Czekać do wiosny -->rozpuści sie od pary wodnej - zły pomysł
Wiec ide zaraz spróbuje do worka nagarnąć rękawicą
Jak troche zostanie to poźniej umyje octem bo innego kwasu nie mam w domu chyba ze cytrynowy
|
8 lut 2010, o 13:39 |
|
|
Muody
*
Dołączył(a): 11 lis 2008, o 02:31 Posty: 251 Lokalizacja: z Epicentrum
|
Oj będzie waliło octem w samochodzie xD
Małą chochlą albo jakąś szufelką to spokojnie wyzbierasz:P
Powoli starannie..bo kiedyś tam ktoś łapę wsadzi a w pobliżu nie będzie ani octu ani wody i...ałć.
|
8 lut 2010, o 13:58 |
|
|
ebedziebe
|
zebrałem ponad połowe tego rękawiczką , teraz trzeba juz czyms tak by sie przyklepiło , albo weszło pomiędzy włosie bo zgarnianie do boku juz nie daje rady(zamało by na ręke sie nasypało) , samo w sobie nie jest żrące bardzo gorzej po rozpuszczeniu
|
8 lut 2010, o 14:59 |
|
|
CTX
******
Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48 Posty: 1084 Lokalizacja: /dev/nul
|
jest higroskopijne i im dłużej tam leży tym bardziej się wżera.
wlej tam ocet. z dwojga złego lepiej jak trochę pośmierdzi.
|
8 lut 2010, o 15:04 |
|
|
analityk
@MODERATOR
Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32 Posty: 775 Lokalizacja: Gdańsk
|
To jest najbardziej zdradliwa cecha wodorotlenków. Należy bacznie uważać na suchy NaOH. W razie dostania się w okolice spojówki możemy nic nie czuć ale później możemy obudzić się bez wzroku. Więc chociaż okulary załóż, jakiekolwiek nawet ale je miej na nosie.
Możesz usunąć to odkurzaczem, to jest rozsądna opcja. NaOH go nie uszkodzi. Możesz też zabezpieczyć drogi oddechowe i oczy i użyć sprężarki na powietrze i to wydmuchać. Wskazany jest pośpiech, NaOH może niszczyć różne materiały.
_________________ "Prawdziwy mężczyzna nie je miodu, tylko żuje pszczoły"
http://www.youtube.com/watch?v=tqtiIUEbiMQ
|
8 lut 2010, o 15:07 |
|
|
ebedziebe
|
to jest ledwie 50% , użyty po to by wilgoć wyciągną z samochodu w czasie postoju , tego jest malutko , pracuje w rękawiczkach , jest to spory granulat wiec nie ma co się martwić o zaasporowanie go .
Reszta stoi grzecznie w butelce stabilnie zamontowana , problem tylko z tą ociupinka w schowku
|
8 lut 2010, o 15:31 |
|
|
ebedziebe
|
juz problem rozwiazany.
Co sie dalo rękawicą to rękawica , nastepnie lekko posypalem kwaskiem cytrynowym , wrzuciłem snieg wymieszalem , opróznilem , znów snieg , znów wyrzuciłem wszystko i jeszcze raz , było juz pusto to nasypałem kwasku , mokrą gąbką wszystko oczyścilem.
Kwasek powinien zneutralizować jesli była cześc rozpuszczona na sciankach rozmazana a spozywczy jego wariant nie powinen wyrzadzic szkody plastikom samochodowym , najwyzej jutro jeszcze woda przetre .
resztki wody i śniegu powinny wyparowac/sublimować i zostać wchłoniete przez prawie 500 g(bo 500g - tamto co sie rozsypało) które stabilnie stoi w butelce umocowanej by sie nie przerwóciło
|
8 lut 2010, o 15:57 |
|
|
Muody
*
Dołączył(a): 11 lis 2008, o 02:31 Posty: 251 Lokalizacja: z Epicentrum
|
ehh szkoda bo wpadłem na pomysł żebyś pojechał na stacje paliw tam są odkurzacze na żetony i mógłbyś se wy odkurzać..
|
8 lut 2010, o 16:55 |
|
|
ebedziebe
|
thx za pomysł
Tylko ze juz po sprawie
po 2 to mam w aucie "kreta" z tesco bo nie mam zimówek i auto cała zimę stoi bez aku ;p
|
8 lut 2010, o 17:20 |
|
|