z probówkami jest tak, że te najtańsze nie trzymają żadnej wymiarówki, więc jedna może wytrzymać np. 10 razy więcej niż druga z tego samego "pudełka"
.
Przykładowo jak byłem młodszy i zarazem głupszy to się przekonałem że probówka nie jest w stanie wytrzymać nawet saletry z cukrem w środku (samo dno probówki), ogrzewanej palnikiem od spodu, a od góry zatkanej watą (dno urwało się rozpadło w momencie wystrzału waty).
Więc probówek nie brał bym nawet pod uwagę w sprawach gdzie trzeba nawet znikomej wytrzymałości.