Ehh, tłumaczenie będzie odrobinę na okrętkę gdyż się tym akurat nie zajmuję, więc nie znam prawidłowego polskiego nazewnictwa.

W przypadku cyny mianem pest określa się proces jej przechodzenia z odmiany alotropowej beta do odmiany alfa, efekt, jak w historii o guzikach Napoleona - utrata właściwości mechanicznych i dezintegracja materiału.

Załóżmy teraz, że mamy obiekt wykonany z jakiegoś związku chemicznego , ów związek po utlenieniu przechodzi w inny związek, który (...) się istotnie większą objętością właściwą niż związek wyjściowy. Jeśli utlenianie ma charakter powierzchniowy, następi "pasywacja", jeśli jednakże nasz obiekt jest porowaty i utlenianie następować będzie także wgłąb materiału, pojawią się naprężenia związane z 'rozpychaniem' jego struktury przez produkty utleniania. W efekcie takiego procesu owe naprężenia mogą narosnąć w stopniu wystarczającym do powstania pęknięć w obiekcie. Tego typu dezintegracja - erozja chemiczna, kruszenie - nazywana jest pest.