Alkaliczność, twardość, pH wody.
Kolejne moje pytanie z dziedziny "słonowodnej" ale i nie tylko.
Nie wiedziałem, czy nadaje się to pytanie do działu analitycznego, więc pytam tutaj.
Czytałem gdzieś, że wody z wysoką alkalicznością, ale niską twardością są "niestabilne", dochodzi do szybkiego zużycia buforu wodorowęglanowego i w następstwie wahań pH.
Pytanie trochę zmierza w kierunku poprzedniego pytania "wapń w solance".
Spadek alkaliczności w akwarium powoduje wzrost poziomu wapnia i na odwrót. W swoim akwarium długo walczyłem ze spadkami alkaliczności dodając tylko NaHCO3, bo mierzony jednocześnie wapń był wysoki, dopóki nie zmierzyłem wapnia po doprowadzeniu alkaliczności do pożądanego poziomu - Ca okazał się jednak być niski. Dopiero wyrównanie poziomu Ca "ustabilizowało" alkaliczność. Teraz uzupełniam tylko dzienne zużycie przez zwierzątka (NaHCO3, CaCl2 i MgCl2).
Gdzie jest złoty środek? W jakiej kolejności wykonywać testy i jak reagować na wartości parametrów jeśli podniesienie jednego obniża drugi?