Witam,

Zgłaszam się z zapytaniem, czy ktoś z was zna skład tuszy do drukarek? Jakie tam są substancje?

Pozdrawiam

kolory oznacza się CMYK:
cyana-niebieski
Magneta- fioletowo-różowy
Yelow
k.... - czarny
Podobno dodaje się polimerów , aby bardziej były odporne na czynniki zewnętrzne .
myślę , że barwniki to związki azowe / lub inne organiki
dodatkowo jakieś lepiszcze i jakiś rozpuszczalnik , latwo lotny , aby się nie rozmywało.
wiem , że do tonerów dodaje się tlenków żelaza i fulerenów.
W internecie składu nie znajdziesz . To taka sama tajemnica jak receptura coli.Każda firma raczej tak od co nie udostępni . jeszcze poszperam w bibliotece i internecie. Obiecuję , że jak coś znajdę , to dam jak najszybciej znać.

Czytałem kiedyś artykuł, że tusz do drukarek jest najdroższą cieczą na świecie, więc wątpię, żeby jej skład był do wglądu publicznego, ale jakieś informacje o bazie produktu mogą być.

Odkąd dowiedziałem się w jakich cenach są barwniki azowe, zrozumiałem czemu tusze są takie drogie. To było wbrew mej logice by tak mały toner sprzedawany był za tak dużą cenę.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i liczę na więcej, no ok rozumiem że te barwniki azowe są drogie, ale to w takim razie jak radzą sobie producenci alternatywnych tuszy?

To producenci zawyżają ceny do takich wysokich, ustalając pewną handlową normę. Nikt nie będzie sprzedawał tanio wiedząc że może opchnąć swój produkt za tyle co reszta. Swoją drogą, czasem lepiej sprzedać taniej a więcej niż za więcej ale mniej. Przykładem jest alkohol etylowy który kosztuje tylko 20% tego za ile zostanie sprzedany. Fabryki przy sporych ilościach mają upusty na odczynniki, a jeszcze lepiej jak robią je sami. Wiadomo nie od dziś że producentom przemysłowym zawsze się opłaca i porównując do jednostki wynika że lepiej zaopatrzyć się w gotowe. Zamienniki to właśnie zamienniki, zrobione z gorszych jakościowo produktów właśnie dla obniżenia kosztów. Powiedzmy że producent na tobie zarabia, wykorzystując fakt tego że wielu myśli "mając markę jego produkt jest perfekcyjny". Nie mówię że produkty markowe są złe, ani gorsze ale w większości przypadków nie różnią się niczym od tak zwanych podróbek. To temat na dłuższy wywód, z resztą dość ciekawy. Może to bardzo okrojone streszczenie aczkolwiek mam nadzieję że domyślasz się co mam na myśli.

Rozumiem Dziękuję za odpowiedź, właśnie tak mnie ciekawiło co takiego dodają albo używają że niby takie drogie, a takie naprawdę bardzo dobrej jakości zamiennik kosztuje 70zł za litr,

Gdyby to był sam roztwór barwnika zapewne byłoby taniej. Jak się jednak okazuje, na całość przypada około 10 różnej funkcji substancji.

A tu grafika obrazująca:

No a do tego dolicz cenę dysz i elektroniki które są we wkładach większości producentów drukarek. I przede wszystkim to, że wyższą ceną tuszy muszą oni skompensować niską cenę drukarek (do tego stopnia że czasami bardziej opłaca się kupić nową drukarkę (do której dołączany jest komplet tuszy) niż kupić nowe, oryginalne tusze- kiedyś kupiłem drukarkę za ~120zł do niej gratis były 2 tusze kolorowe i 4 czarne, potem okazało się, że komplet nowych oryginalnych tuszy do niej kosztuje 60zł za czarny i 75zł za kolorowy- razem 135zł.



Na to pytanie trudno odpowiedzieć bo nie dość, że każdy producent ma swój rodzaj tuszu to jeszcze tusze pasujące do różnych drukarek tego samego producenta mogą mieć różny skład.

Kolega dużo drukuje w kolorach na drukarce atramentowej , polecał ostatnio system doładowania kardridzy w systemie CISS ze strony inksystem, link do strony

http://www.inksystem.pl/index.php?modul ... video&id=3

Jest bardzo zadowolony z tego systemu, wydruki foto ma prawie darmowe w porównaniu z klasykami
pozdrawiam
eko

eko,

Ja też właśnie dużo drukuje, ale nie mam CISSa a wieczne kartridże A ktoś z was kiedykolwiek próbował robić własny atrament? Bo naprawdę dużo drukuje a na jakości aż tak bardzo mi nie zależy, chodzi mi głównie o czarny tusz.

Pozdrawiam

Wydaje mi się że nie ma co kombinować. Tusz czarny jest za zwyczaj najtańszy ze wszystkich kolorów. Prawdopodobieństwo zniszczenia drukarki takim tuszem jest o wiele większe niż w przypadku taniego chińskiego. Tym bardziej że masz prawdopodobnie dysze na stałe zamontowane w drukarce (nie wymieniasz ich razem z wkładem).
A jeśli na prawdę dużo drukujesz może warto zastanowić się nad laserówką? Sam kupiłem używaną monochromatyczną drukarkę HP za ok. 100zł (no, 125zł z przesyłką) drukarka była po regeneracji i napełnieniu tonera, używam jej od 5 lat (więc na okres jej użytkowania przypadł okres drukowania maturalnego i związanego ze studiami czyli trochę tego było ) nic się z nią nie działo i tonera nie uzupełniałem ani razu i myślę że jeszcze trochę podrukuje .

Ciekawy temat, a jak wygląda sprawa w przypadku tonerów laserowych. Interesuje mnie dlaczego cena oryginału jest 2-3 razy większa od zamiennika, czy ten proszek w zamiennikach jest gorszej jakości?

Pytam bo muszę kupić toner do drukarki i zastanawiam się nad zamiennikiem https://tonery.rdstudio.pl/toner-samsung-ml2165-p-400.html