Witajcie ! Ostatnio oglądnąłem ten film https://www.youtube.com/watch?v=seSg_GWj1b0 . Nie mogąc uwierzyć sam sprawdziłem i rzeczywiście - działa. Powstaje coś o właściwościach sodu. Czy mógłby mi to ktoś wytłumaczyć? Jak metal o wyższym potencjale może wyprzeć metal o niższym ? Żeby nie było , że opieram się na głupich filmikach z youtuba znalazłem kiedyś w jakiejś książce metodę otrzymywania potasu poprzez reakcję K2CO3 z Fe w temperaturze białego żaru. Została ona opracowana przez Aleksandra Chodkiewicza w 1816. Inną metodą otrzymywania było stapianie KOH z Fe w wysokiej temperaturze ( opracowane przez Josepha-Gaya Lussaca i Ludwika Thenarda w 1808 r) . Proszę o wyjaśnienie tego procesu.

Może nie chodzić o potencjał, ale o specyficzne właściwości magnezu. Nie posiadam szczegółowej wiedzy na ten temat, ale wiem, iż magnez jest wyjątkowo "tlenożerny". Może spalać się np. w CO₂ redukując go de węgla, a nawet "wyciągać" tlen z niektórych związków organicznych (tak słyszałem, nie mogę poprzeć doświadczeniem). Podejrzewam, iż zachodzi coś na kształt reakcji termitowej.

No nie , no w to do tej pory nie wierzyłem. Zobaczyłem,zamarzyłem,zapragnąłem! Wg mnie cały potencjał metali został zrobiony w d*** , bo reakcja nie zachodzi w wodzie , tylko w ciele stałym.Podobnie dzieje się z siarką jakimś dziwnym trafem stopiona z NaOH od razu zamienia się w wielosiarczek sodu.(stężone rr też tak działają). Tak wrzucają temat łopatą na praktykę : gość trochę przesadził z mielonym magnezem i sproszkowanym NaOH , bo każdy widział , jak reakcja zachodziła. Gdyby to były granulki i drobne wiórki i posypane takim miałkim substatem/ami to myślę że lepiej by to wyszło.

Rączki mi dzisiaj opadły (nie urwało ich ani nie odpadły). mieszam sproszkowany NaOH z gróbo rozdrobnionym magnezem, wkładam do puszki , w mieszankę wkładam zapalnik(lont na prochu Home-made,na końcu maleńki pakuneczek P.lontowego i wiórki magnezu w papierku , zapalam , nakrywam większą puszką, odważnik 2 kg, czekam 15 sekund zgodnie z obliczeniami i...Puff!) reakcja zachodzi ,nawet zaczął mi się palić podczas próby otwarcia, mnie powstał jekiś szary, kruchy stop, który energicznie reaguje z wodą i uwalnia spore ilości MgO na podobieństwo karbidu, ciekawe czy proszkowane aluminium też dało by radę ? Jak zdobędę większą ilość Mg to napiszę...

Ciekawa reakcja swoją drogą, lecz niestety nie widzę praktycznego zastosowania w otrzymywaniu czystego sodu. Choć powstały materiał można by teoretycznie użyć jako środka osuszającego np. do eteru, gdy wymagane jest środowisko absolutnie bezwodne np. przy synteazach ze związkami grignarda.

albo łączenie chloropochodnych , przez eliminację chloru z cząsteczek.

Znalazłem opis metody otrzymywania względnie czystego potasu z magnezu oraz KOH na angielskiej stronie. Jak będę miał chwilę, to przetłumaczę i tu wstawię.

---

Czas będę miał właściwie dzisiaj w godzinach popołudniwych. Wstawiam zdjęcie z tamtej strony na zachęte - to kulki potasu

---

Wkradł się jakiś błąd - oto właściwe zdjęcie

pewnie chodzi o tą metodę
https://www.youtube.com/watch?v=JAo2F9ymKXA

Tak jak obiecałem, zamieszczam moje tłumaczenie artykułu ze strony http://woelen.homescience.net/science/chem/exps/synthesis_K/index.html.

Oświadczam, iż treść artykułu nie należy do mnie,lecz do niejakiego Wilco. Moje jest tylko tłumaczenie

Uprzedzam, iż jest to długa, dziesięciostronicowa lektura, lecz każde zagadnienie jest dokładnie omówione, a cały proces skrupulatnie opisany.

Nie jestem również pewien, czy nie kwalifikuje się to działu chemia organiczna. Jeżeli tak, to proszę moderatora o przeniesienie postu do nowego wątku w tym właśnie dziale.