Witam,
Do jednego z projektów artystycznych ciałem nanieść metalizowany wzór na szkle - do głowy wpadła mi metoda "fotochemiczna" - tj miedziowanie za pomocą wiązki lasera w odpowiedniej kąpieli chemicznej.
No i znalazłem 2 metody jakoś opisane w Internecie które rzekomo działają
a) https://hackaday.io/project/103142/gall ... 3b026d0922
b) https://www.youtube.com/watch?v=w3jV58_Vv24&t=760s
Ale co bym nie zrobił żadna nie chce zadziałać i nie wiem co źle robię - chemik ze mnie amator...
I tak metoda a) to jak rozumem z opisu roztwór oparty na węglanie miedzi i kwasie mrówkowym cytując stronę " 12g Copper carbonate with 126ml of DI water and 10ml of 75% Formic acid in a glass jar"
Metoda b) oparta o glicerynę, etanol i CuSO4 (12 min 42 sekunda)

Moje efekty w porównaniu do tego co jest zaprezentowane w internecie są nader marne. I tu kilka pytań - czy do metody b) można użyć popularnego kreta jako składnik NaOH ? , do tego z allegro kupiłem siarczan miedzi 5 wod. - ale on wydaje się być mokry (jak grubo zmielony cukier który jest zawilgotniały - może kiepski materiał) i po rozpuszczeniu całości na dnie pojawia mi się jakiś dziwny osad .. a reakcja nie zachodzi jak na filmie , zamiast etanolu użyłem denaturatu

a) tu węglan miedzi jest mega suchy i wraz z kwasem mrówkowym 85% całość się ładnie rozpuściła (roztwór jest klarowny i w kolorze jasno niebieskim) - ale reakcja nie zachodzi - z tym że ja staram się to zaktywować laserem 405nm niebieskim - nie 980nm

Może ktoś z was podpowie gdzie szukać błędu LUB jakąś inną kąpiel doradzi ?

Sugeruję używanie czystych odczynników, akurat NaOH jest tani.

Jaka moc lasera była użyta w Twoim eksperymencie?

A nie łatwiej na całe szkło nanieść miedź np. za pomocą kąpieli składającej się z EDTA, jonów Miedzi, Wodorotlenku Sodu oraz Formaldehydu.
Następnie można tą warstwę pogrubić/wybłyszczyć za pomocą standardowej galwanicznej kąpieli na bazie siarczanu miedzi oraz kwasu siarkowego i przepływu prądu
potem nakładasz negatyw tego co ma się pojawić i trawisz co co ma być przezroczyste

metoda nakładania negatywu i trawienia tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=IV76AiosMgo

aby miedź lepiej się trzymała szkła to pewnie warto by było miejsca które mają być miedziane zmatowić za pomocą np. kąpieli opartych na fluorkach - ale tutaj już bez osoby z doświadczeniem chemicznym odradzam.

Witam, z tego co testuje laser mocy 20W może stopić szkło - tak wiec adhezja do podłoża z automatu przy metalizacji występuje... przepatrzę podwyższę linki i informacje i dam znać

Panowie - walczę z oryginalnym przepisem i pytanie co do mieszalności. W oryginalnym przepisie mamy - pan z YT dał zamienniki zamiast 2 niedostępnych dla niego składników
0,4m gliceryna(zamiast winian sodu potatsu) 0,125m Na0H, 0,1m CuSO4 i 6m etanol(zamiast formaldehydu).
Generalnie kupiłem wszystkie składniki czyste do analizy - i co wizę jako pierwszy problem - NaOH co by się nie działo nie rozpuszcza w mieszaninie etanolu (6m) i gliceryny(0,4) - rozdrobiłem granulki NaOH mieszałem przez 5 min i nic. Google mi podpowiada że nie powinno być z tym problemu.. dodałem 10ml wody dejonizowanej też to nie pomogło - czy kolejność waszym zdaniem ma tu znaczenie?

no to najpierw może napisz krok po kroku co DOKŁADNIE robisz
a pisząc "dokładnie" mam na myśli: ilość konkretnych składników (w gramach lub ml) ich kolejność podawania, czas mieszania, w czym mieszasz, jak mieszasz itp.
a dopiero potem można się zastanowić co jest nie tak

ale najbardziej prawdopodobne: nie zauważyłeś na górze kartki informacji i 200 ml cieczy
czyli ładujesz do zlewki 100 ml wody, następnie dodajesz wodorotlenek sodu, mieszasz wszystko, studzisz, dodajesz alkohol i glicerynę cały czas mieszając wszystko, dodajesz siarczan miedzi, mieszasz, dopełniasz wszystko do objętości około 200 ml wodą (co do kolejności zgaduję, ewentualnie woda, alkohol i gliceryna na początku, potem wodorotlenek sodu i na końcu siarczan miedzi, na pewno natomiast nie możesz dać wodorotlenku sodu bezpośrednio do roztworu siarczanu miedzi, bądź siarczanu miedzi do roztworu wodorotlenku sodu bo się wytrąci wodorotlenek miedzi)

dodatkowo ten przepis, widać nie jest pisany przez chemika ponieważ pojawia się tam odwodniony siarczan miedzi, a autor prawdopodobnie używał pięciowodnego i masa podana na kartce jest masą uwodnionej soli.
Dodatkowo NaOH pochłania CO2 z powietrza, tworząc na powierzchni węglan sodu - jeżeli węglan ten nie przeszkadza w reakcji to spoko, ale jeżeli przeszkadza, to należałoby te kryształki przemyć wodą destylowaną przed użyciem i dopiero wtedy dodać, ewentualnie wcześniej zrobić stężony roztwór wodorotlenku sodu o znanym mianie i podawać roztwór zamiast stałej substancji.
Ale jako że przepis pewnie nie jest pisany przez chemika to prawdopodobnie węglanami nie musimy się przejmować.

Dzięki za feedback
Faktycznie jak o tym pomyślę to zawaliłem kolejność która była taka .:
Etanol 55g 99% CDA, do tego wsypałem 1g NaOH CDA, następnie ~7g gliceryny roślinnej, to wszystko energicznie mieszałem za pomocą szklanego pręcika zanurzone w wanience z wodą o temperaturze około 40'c , następnie 0,2l wody DI - nadal się nie rozpuściło to dodałem kilka razy po +10ml wody DI (3-4x) a potem to już wsypałem ten CuSO4*5H2o

W słoiku w którym mieszałem całość zanim dodałem CuSO4*5H2O były białe kryształki, następnie po dodaniu siarczanu miedzi roztwór zrobił się ładnie ciemno niebieski - jak tusz do wiecznego pióra a biało osad jak był tak jest dalej

Pytanko - sprawa beznadziejna i robić na nowo ? czy jednak ta kolejność aż tak ważna nie jest

A i siarczan kupiłem od innego dostawcy ten pierwszy był jakiś mokry i bardzo dziwnie pachniał ..
do ww roztworu dodałem 3,4g