Dołączył(a): 25 sty 2006, o 20:42 Posty: 24 Lokalizacja: z kreskówki
Morrison Boyd
Podobno "Chemia organiczna" Morrisona i Boyda to jeden z lepszych podręczników. Chciałabym się dowiedzieć czy ta opinia jest prawdziwa i czy książka (a właściwie książki) jest bardzo potrzebna na AM Warszawskiej na kierunku lekarskim.
Z góry dzięki
_________________ Dopiero po stworzeniu świata powstało mnóstwo niestworzonych rzeczy.
25 sty 2006, o 20:46
P2O5
***
Dołączył(a): 11 sie 2005, o 13:17 Posty: 567 Lokalizacja: Warszawa
Morrison to najlepsza książka o chemii organicznej jaką posiadam.
26 sty 2006, o 12:09
Tchemik
@ADMINISTRATOR
Dołączył(a): 10 gru 2003, o 00:09 Posty: 735 Lokalizacja: Warszawa
Jesli ktos ma zostac chemikiem organikiem to o wiele lepsza pozycja jest CHEMIA ORGANICZNA J. March.
Ale jesli ma to byc na AM to spokojnie Morrison wstarczy.
Powiedzcie mi koledzy i koleżanki... czym róznią się wydania tej książki z roku 1997 i 1998? Bo własnie dziś o 14:00 przeszła mi koło nosa aukcja - http://allegro.pl/item134960335_chemia_ ... _boyd.html - wydania IV z 1998 roku (jakaś laska mnie kilka minut przed zakończeniem wych...., a ja byłem w szkole...) no i teraz mam zamiar zalicytować wydanie z 1997 bo z 1998 ludzie wystawiają po 350zł (?!), tu była okazja za 250zł no ale cóż, mówi się, ku..., trudno...
Teraz poluję na wydanie trzecie... możecie powiedzieć czym one się różnią? Coś nowego jest w wydaniu IV? Jakaś errata, poprawione błędy, dodane działy?
23 paź 2006, o 16:40
Anonymous
Cytuj:
tu była okazja za 250zł no ale cóż,
myślałam że to tylko Vogel osiąga niebotyczne ceny...
Ja mam Boyda z lat 80-tych i jest ok.,
osobiście uważam, że jest to bardzo dobra książka, przystępnie napisana. Czy nadaje się dla studenta AM? Podejrzewam, że wystarczy nawet streszczenie Morrisona jest bardzo dobrą książka dla studenta chemii, choć niektórzy uważają, że lepszy jest McMurry, ze względu na przejrzyste schematy mechanizmów reakcji,
19 lis 2006, o 19:03
emek
***
Dołączył(a): 20 wrz 2006, o 22:13 Posty: 57 Lokalizacja: miasto na 2 litery
McMury'ego nie znam nie mniej Morrison (3 części bo 3 tom to zadania i odpowiedzi) od wielu lat jest bazą chemii organicznej na PŁ. Na medycynie spoko wystarczy - a nawet chyba az nadto. Tam przeciez przez chemie sie prześlizguje skupiając sie ewentualnie na biochemii no chyba że sie "robi" medycyne leków.
21 lis 2006, o 00:31
Pasterz
***
Dołączył(a): 25 wrz 2004, o 17:32 Posty: 138 Lokalizacja: Warszawa
McMurrego mam wszystkie tomy. Jest ładny i przejrzysty bym powiedział że wygląda tak trochę popularnonaukowo bo zwykle książki naukowe przejrzyste nie są Jak wziołem z biblioteki szkolnej Boyda do ręki i go przejżałem to poczułem, że ma on w sobie to "coś" . Na moim poziomie wiedzy jest jednak dla mnie lepszy chyba McMurry i jego polece na poczatek bo jest lekturką naprawdę przyjemną w czytaniu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
Jak wziołem z biblioteki szkolnej Boyda do ręki i go przejżałem to poczułem, że ma on w sobie to "coś" 