Witam wszystkich użytkowników forum Szukałem interesującej mnie informacji w encyklopediach ale nie ma tam nic o temperaturze krzepnięcia nafty. Konkretnie chodzi mi o naftę oświetleniową.
Pozdrawiam
22 mar 2006, o 10:21
palasz
*******
Dołączył(a): 6 lut 2005, o 11:23 Posty: 380 Lokalizacja: Tarnobrzeg
Witaj.
Nafta oświetleniowa krzepnie w temp. poniżej -15°C, robiliśmy wiele badań nafty.
Pozdrawiam
Artur
_________________ gg: 1460353
22 mar 2006, o 13:50
Anonymous
Nafty używam jako rozpuszczalnika do usuwania osadów powybuchowych oraz ognisk rdzy z przewodu luf. Ponieważ opary nafty są bardzo uciążliwe pomyślałem o wystawieniu wanienki na balkon - stąd moje pytanie.
Czy zamarznięcie kąpieli naftowej z lufami w środku jest dla nich niebezpieczne - ma działanie destruktywne?
Ostatnio edytowano 23 mar 2006, o 09:49 przez Anonymous, łącznie edytowano 1 raz
22 mar 2006, o 15:02
palasz
*******
Dołączył(a): 6 lut 2005, o 11:23 Posty: 380 Lokalizacja: Tarnobrzeg
Nie, krzepnięcie nie jest dla nafty destrukcyjne.
Pozdr, Artur
_________________ gg: 1460353
22 mar 2006, o 15:58
Anonymous
Skoro struktura i właściwości antykorozyjne nafty po cyklu krzepnięcie-topnienie pozostaną zachowane nie widzę niebezpieczeństwa dla metalu luf (moje wykonane są z wysokoudarowego stopu - lubią rdzewieć ) w niej zanurzonych. Wydaje mi się nawet, że w BRYŁCE nafty będą doskonale zakonserwowane
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
) w niej zanurzonych. Wydaje mi się nawet, że w BRYŁCE nafty będą doskonale zakonserwowane 