Autor |
Wiadomość |
dumin
*******
Dołączył(a): 17 lis 2004, o 17:07 Posty: 235
|
tusz do długopisu
Tusz z mojego długopisu pachnie migdałami, zapach szybko zanika po kilku sekundach. Czy to możliwe, że w tuszu jest nitrobenzen?
|
9 maja 2006, o 23:50 |
|
|
Kein
******
Dołączył(a): 14 gru 2005, o 19:30 Posty: 693 Lokalizacja: Grudziądz / Gdańsk
|
być może ale wątpie, zapewne jest to samo co w olejkach zapachowyc do ciasta, być moze nitrotoluen, bo benzen jest rakorobny
_________________ Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !
GG:3716505
|
10 maja 2006, o 07:32 |
|
|
Sędzisław
*****
Dołączył(a): 9 mar 2006, o 13:13 Posty: 234 Lokalizacja: Wrocław
|
Niekoniecznie. Może być alkohol benzylowy, dodawany jako opóźniacz schnięcia, żeby tusz nie zasychał na końcówce długopisu.
|
10 maja 2006, o 07:45 |
|
|
Anonymous
|
Alkohol benzylowy raczej nie pachnie migdalami, natomiast aldehyd benzylowy jaknajbardziej.
|
10 maja 2006, o 20:36 |
|
|
eko osiem[*]
|
odp.
Ponoć wszystko zależy od stężenia% , są tacy co octan etylu pachnie im gruszką
pozdro.
eko.
|
15 maja 2006, o 00:31 |
|
|
pyromaker
***
Dołączył(a): 2 paź 2004, o 09:29 Posty: 50 Lokalizacja: Z nienacka:)!!!
|
OFF TOPIC:
Mój kolega stwierdził że chloroform pachnie truskawkami A ja za "Chiny" nie czuje truskawek.
Co to tuszów to mam dwa długopisy jeden pachnie wanilią drugi czekoladą. Co do nitrobenzenu to chciałeś "tanie" paliwo do AA z wkładów do długopisu
_________________ "Z wielką wiedzą wiąże się wielka odpowiedzialność"!!!! Tym bardziej jeśli chodzi o Piro!!!!
|
15 maja 2006, o 08:42 |
|
|
sativ
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11 Posty: 931 Lokalizacja: Poznań
|
Ja słyszałem niedawno opinie ze nitrobenzen pachnie anyżem... Jakby nie był trujacy, to bym chyba sie nim inhalował 5x dziennie Tak mi sie ten zapach podoba...Migdałów jakos nie lubie, ale zapach boski...
Ale jakos nie wydaje sie mi ze to może być C6H5NO2, bo jego zapach raczej nie znika tak szybko...
Stawiam na jakies lotne estry...
Pozdro
|
15 maja 2006, o 15:13 |
|
|
dumin
*******
Dołączył(a): 17 lis 2004, o 17:07 Posty: 235
|
Jak mu się "przywąchałem" to poczułem zapach nitrobenzenu, a gdyby on tam faktycznie był, to byłbym skłonny się martwić, bo codziennie od pisania mam umazany cały serdeczny palec prawej ręki.. nie chciałbym, żeby to się skończyło jakąś alergią. Ale do licha! Przecież od podstawówki wszyscy mamy umazane ręce od tuszu albo atramentu i jakoś nic się nie dzieje.
|
15 maja 2006, o 15:50 |
|
|
DJ MHz
**
Dołączył(a): 12 kwi 2005, o 10:29 Posty: 391 Lokalizacja: Polkowice
|
a takie pytanko na temat zapachów :
Dlaczego do aromatu cytrynowego dodaje sie sztuczny aromat z cytryny a do plynu do naczyc prawdziwą cytrynę ?
_________________ http://www.eksploracjapolkowice.fora.pl/
|
15 maja 2006, o 16:00 |
|
|
sativ
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11 Posty: 931 Lokalizacja: Poznań
|
No zapach nitrobenzenu, a nitrobenzen to 2 odmienne rzeczy A tak pozatym, to jaki debil pozwoliłby na dodawanie nitrobenzenu do tuszu? I jaka miałby on tam pełnic funkcje?? Ma tw 200coś i prężność pary tez nienajlepsza, więc raczej jest tam coś innego, co pachnie migdałami
Pozdro
|
15 maja 2006, o 18:10 |
|
|
matey23
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 13 lis 2005, o 19:46 Posty: 457 Lokalizacja: Mielec
|
Tia...skąd ja to znam, zawsze mam na półce w labie położony C6H5CHO i ile razy jestem w labie, nie ma bata, żebym nieodkręcił buteleczki i sobie powąąąąchał Piekny zapaszek...ja tam migdałki lubie...
Mówie co chcecie, ale bardzo też lubie NO2 w BARDZO małym stężeniu, dygestorium działa, ale jakiś tam procent zawsze trafia do mojego nosa Jak już mówimy o walorach zapachowych to nie nawidze chlorowców a szczególnie chloru i bromu - może tylko ich bo jakoś fluoru nie odważyłbym się powąchać, ani nawet mieć go w gazometrze...
Ostatnio bawiłem sie tez w destylacje para wodną olejków eterycznych - fajna zabawa (...a jaka zdrowa, tylko jak sie wpieprzy kiogram mandarynek do troche brzuch boli ).
Pozdr.
pachnący matey23
|
17 maja 2006, o 21:00 |
|
|
melon
***
Dołączył(a): 13 lis 2005, o 12:55 Posty: 524 Lokalizacja: z daleka
|
chlor nawet nie najgorszy, ale brom nie do zniesienia. chlorek siarki też strasznie wali i jeszcze się rzygać chce
_________________ To nowa era robi ci z mózgu szlam,
Za swoje ruchy ty odpowiadasz sam
|
17 maja 2006, o 21:20 |
|
|
matey23
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 13 lis 2005, o 19:46 Posty: 457 Lokalizacja: Mielec
|
Oj...chlor dla mnie isty koszmar, niewspominając o bromie...
Robiłem swego czasu reakcje KI + Cl2... i wężyk z bełkotki był dziurawy
|
18 maja 2006, o 13:53 |
|
|
kropla
*****
Dołączył(a): 9 cze 2005, o 16:19 Posty: 304 Lokalizacja: Suchedniów, Poland
|
Ej, moze ja jestem dziwny ale chlor mnie nie rusza, nieraz zdarzylo mi sie pochylic nad KMnO4 + HCl i zyje;)
Za to pirydyna. Mmmmmm... Do konca zycia bede pamietal ten slodki zapaszek:D
A co do dlugopisow to mi zawsze benzen pachnial wlasnie tuszem od takiego dlugopisu z kiosku za 50 groszy.
|
18 maja 2006, o 15:59 |
|
|
kzp5
Dołączył(a): 15 gru 2005, o 17:46 Posty: 88 Lokalizacja: bardzo lubie ciasteczka
|
ej 'kropla' ty to tak jak mój kumpel (nie Cl tylko NH3) nawciągał się.... może to i nie jest trujące (bardzo) ale jak sobie wężyk w nos wsadzisz i będziesz wciągał gazowy amoniak i CO2 (rozkład węglanu amonu - proszku do pieczenia ) to.... źle-a ja raz powąchałem i już objawy zatrucia ,, nie życze
_________________ ja
|
18 maja 2006, o 22:12 |
|
|
Kowal
****
Dołączył(a): 16 kwi 2004, o 10:27 Posty: 34
|
Mam troszke nietypowe pytanie, mianowicie - wiecie może w czym skutecznie rozpuścić tusz z wkładu do długopisu marki zenith Dokładnie takiego jak na zdjęciu poniżej:
Wkład ten występuje miedzy innymi w takim długopisie jak by kto niewiedział
Za odpowiedzi z gory dziękuje.
pozdro!
K.
_________________
|
21 maja 2006, o 13:31 |
|
|
Tom
Dołączył(a): 17 wrz 2005, o 11:03 Posty: 3
|
To co masz w sygnaturce
Tylko C2H5OH nie lejesz w ryj tyko do zenita
Tom
|
21 maja 2006, o 14:27 |
|
|