Witam. Dziś serwując sobie po sieci na stronie: "http://zschpiroman.webpark.pl/inne.htm" znalazłem ciekawy napęd do zamochodzika.

Oto przepis:

Samochód rakietowy
- łuska od naboju lub metalowy pojemniczek zwężający się ku otworowi
- chloran VI potasu 50 %
- cukier puder 50 %
- coś na czterech kółkach

Składniki należy rozdrobnić osobno w moździerzu, następnie ostrożnie wymieszać je przy pomocy pióra lub łyżki aby mieszanka nie wybuchła. Mieszaninę wsypujemy do pojemniczka, nie należy mieszanki ubijać w pojemniczku. Pojemniczek przymocować do pojazdu a następnie wsadzić do niego lont i odpalić.


Moim pytaniem jest, czy miaszając chloran potasu z cukrem nie zajdzie żadnej reakcji w kturej ta mieszanka mogla by eksplodowac?

Proszę o odpowiedzi.
Pozdrawiam.

jeśli nie wpadniesz na pomysł mieszania tego na papierze ściernym za pomocą młotka to nic się nie stanie ta mieszanka bezpieczna jest poszukaj sobie w dziala pirotechnika jakiś tematów o czułości itp. i czytaj
Ps gratuluję ciekawej ilości postów pisanych dziennie temat do kosza trafi w sekundę

OK. Dzięki za info.

a mnie sie zawsze wydawało ze niewolno mieszac chloranu z cukrem ... ale ja tylko teoretycznie wiec za wiele ci niepowiem aczkolwiek w dziale pirotechnika panuje ogolny poglad mowiacy iz niewolno tego robic ...

buu więc co teraz? Mi też wydaje sie ze nie powinno się tego mieszać....

karmelek

Wg. mnie można, lecz zawsze istnieje ryzyko zapalenia od tacia.
Sam kiedy jeszcze bawiłem sie w te klocki to zaczynałem nie od karmelki tylko od rakietek na chloranie i reduktorze i musze powiedziec ze super wychodziło tylko trzeba dostosować dysze, ale jak by zgiąc łuske przy końcu myąśle zeby wyszło.
TYLKO BHP NA PIERWSZYM MIEJSCU

hmm to jutro sie upewnię

chloran z cukrem to można do kapiszonów dać .
mieszaniny chloranu(V)potasu z wszelkimi cukrami są bardzo niestabilne, czułe na uderzenie a wszczególności na tarcie są prawie tak czułe jak z siarką. ponadto spalają sie bardzo szybko, nawet zflegmatyzowane nie nadają sie do SR bo przyspieszają w efekcie rozrywając silnik.

Zarazem mam rozumieć że h3 nie nadaje się na silniki rakietowe??

wysypałem 1g na równy chodnik po czym przy użyciu 5 kg młotka rozcierałem intensywnie.Wynik> 1g mieszanki roztarta na betonie
kolejny 1g mieszanki wysypałem na beton i walnołem lekko młotkiem 5kg brak efeku. Poprawiłem mocniej> "wybuchło". Tak więc mieszanka aż tak bardzo niebezpieczna nie jest co do prędkości spalania to tez nie jest aż tak wielka po sprasowaniu z acetonem myśle, że można by ja stosować bezproblemów. Ale na poczatek karmelką się lepiej zajmij

Dzięki za info. Dobrze wiedzieć, lecz ja pytałem o mieszanke (KCLO3 + sacharoza) czy można to łączyć?

Haha Pasterz nie siej takich rzeczy, że (jakakolwiek) mieszanka na KClO3 jest bezpieczna
Sam KClO3 potrafi fuknąć w moździerzu

Wnioski wyciągnijcie sobie sami

Ja napisałem tylko, że nie jest aż "tak" niebezpieczna Hmm jakoś nie potrafię sobie wyobrazić aby sam KClO3 miał fuknąć w czymkolwiek Urbański napisał, że nie wlicza się go do mw ale kłucić się z kimś bardziej doświadczonym nie będę

wkoncu dowiem sie czy można mieszać czy nie?

możesz mieszać i samozapłonu nie będzie.

ok. Zrobię to za tydzień bo w chwili obecnej jestem na wakacjach. Opowiem doświadczenie.

takie doswiadczenia daja pewne pojecie o tym z czym mamy doczynienia ale nie mozna ich traktowac jak wzór i trzeba przyjac poteżny margines bezpieczenstwa bo w 100przypadkach niewybuchnie od pocierania a w 101 walnie w łapach
cos o tym wiem ( dla tych co nie czytali miałem wypadek z hwdp a testowałem próbke z tej samej partii i ociupinka połozona na blaszy wybuchała od 5kg młotka spuszczonego dopiero z wysokosci 15cm nie wszesniej, a mimo tego ze była tak nie czuła wybuchła mi podczas zaciskania opaska zaciskowa co ni jak nie mozna porównac do 5 kilogramowego rozpedzonego młotka a jednak )

dlatego kolega pasterz niepowinen ani inni dawać jednozancznych rad bo potem będzie ze a bo kto s powiedziel ze to bezpieczne DUPA ... zadna miesznka na KCLO3 niejest bezpieczna i kiedy to sie wreszcie w was zakorzeni na dobre ?