powiem ci że z fizycznej to przędę cieniutko
ale dla mnie potencjał chemiczny jest to współczynnik który mówi mi ile średnio "energii" ma jedna cząsteczka czegośtam..
ta energia to energia potencjalna i kinetyczna cząstki <np, w danej temperaturze, jej wiązania drgająna wszelkie możliwe sposoby, cząstka ma jakiś pęd, moment obrotowyi inne tego typu pierdoły>
czyli np, taki proton ma niezbyt wielki potencjał chemiczny, bo sie tylko skubany obraca i fruwa po przestrezni :]
a taki, nie wiem, kwas pikrynowy, nie dość że duży, ma wiele wiązań które moga drgać, to jeszcze ma w sobie mocno energetyczne grupy :]
tak ja to widzę... sam dokładnie nie widzę większego sensu w tym pojeciu, choć skubane jest ważne :]
jeśli ktoś zna leszą wizualizację tego pojęcia, to proszę...sam z chęcią skorzystam :]