No dobra... zabijcie. Wiem, że to wstyd, nie znać podstaw dysocjacji, ale co poradzić... z głowy mi to wyleciało. I tak nigdy mnie nie interesowało, jakiego smaku jest powstała sól

Mamy, powiedzmy, do otrzymania sól (CH3COO)2Mg. Jeśli dobrze kojarzę, sól słabego metalu i mocnej reszty kwasowej powinna dawać odczyn... kwaśny, zgadłem? ^^

O ile dobrze wypisałem, to sposoby powstawania soli organicznych:

1. K + Z -> S + H2O
2. K + TM -> S + H2O
3. S + S -> S + S
4. M + K -> S + H2
5. S + K -> S + K
6. S + Z -> S + W
7. S + M -> S + M

Chodzi mi głównie o jonówkę przy każdym z tych sposobów... bo złożyć do kupy to jako tako potrafię ;] Z góry dzięki.

Czyli o co dokładnie chodzi? A co do octanu Mg to na gimnazjalne standardy ma odczyn obojętny.

Dobra, zły przykład Chodzi mi o pokazanie, co i jak z tą dysocjacją, znaczy, równaniami. Bo mnie szlag trafia, że nie potrafię tego spamiętać

A co tutaj jest do pamiętania?? Jak chcesz sie uczyć chemi na pamięć to byle szybciej odłączaj kabel od neta, bo nawet przez sieć moge być wtedy niebezpieczny...

jak masz np. stracanie szczawianu wapnia:
Ca2+ (C2O4)2- --> CaC2O4
I co tutaj jeszcze wałkować?

Heeeej, spokojnie Ja nawet nazw zwyczajowych nie pamiętam, więc nie musisz się burzyć tylko wkurza mnie fakt, że nie mam odnośnika, kiedy się zastanawiam, co jak zrobić...