mamy z kolega Sativem ogromny problem... na konkursie chemicznym podano wzor empiryczny i nalezalo z niego ulozyc 1 kwas carboksylowy i bodajze 4 albo 5 estrow i napisac ich wzory strukturalne... my oczywiscie dalismy polstrukturalne i teraz musimy sie wylkocac... macie jakies dobre argumenty poparte najlepiej na pismie (jakas encyklopedia, ksiazka)... z gory dziekuje i mysle ze sativ tez sie do tego dorzuci:D

Dokładnie, a jak sie nie uda to ogłaszam ściepe na AA i ON kur** za przeproszeniem chcą upierdolić zadanie za 5 pkt. na olimpiadzie gimnazjalnej za to że napisane jest w poleceniu "strukturalne", a ja z kolegą narysowaliśmy połstrukturalne (tak to sie w "nomenklaturze" gimnazjalnej nazywa normalne wzory które każdy z nasz stosuje....) narazie znalazłem w Mastalarzu z 2000r, str 27 w rozdziale o wzorach strukt. rysunek z "półstrukturalnego" podpisany jako strukturalny, danikiewicz ponadto w miare udowadnia że te pojęcia bez błędu mogą byc stosowane zamiennie. Wg definicji słownikowej

wzór strukturalny, wzór chem. określający sposób wzajemnego powiązania atomów w cząst. związku

Wiem ze to dla wszystkich jest oczywiste, ale dla mumii z komisji jak widać nie.... Wiec będe bardzo wdzieczny za pomoc, szczególnie jesli ktos posiada "słownik chemiczny" z którego każą sie przygotowywać- niech jak moze sprawdzi tam definicje wzoru strukturalnego

a miec ja teraz sprawdzilem w slowniku starym, starym i tam jest taka definicja troche na nasz niekorzysc...

wz. strukt. to pokazujacy wiazania miedzy wszystkimi atomami czasteczki

ze polstrukturalny to wz. pokazujacy wiazania miedzy weglami

jednak nadal walcze bo jest o co!

przepraszam, czy mamy sie cofać w rozwoju uczmy sie z nowych rzeczy... A półstrukturalne POKAZUJĄ wiązania, tylko trzeba umieć myśleć.... przede wszystkim złóż odwołanie, to podstawa

Wg. tego słownika co posiadam i ucze sie do konkursów:
wzór strukturalny ---> wzór kreskowy:
wzór budowy, wzór chemiczny określający obok rodzaju i liczby atomów
w cząsteczce, także sposób ich wzajemnego powiązania, np. dla wody:
H-O-H

Są podane tylko takie dla max. antychemików, wszystkie wiązania odryte.
W tamtym roku na etapie wojewódzkim kuratoryjnego (bo chyba o to chodzi)
pisałem w organice same półstrukturalne typu CH3(CH2)2CN
i z tego co mi wiadomo to uznali mi, nie przeszedlem tylko ze względu na matme
Wydaje mi sie, że to jest tak jak ze spalaniem, półspalanie to również spalanie niecałkowite, a żeby to udowodnić musiałem dostać uwage w dziennik, wylądowować u wychowawczyni i tłumaczyć sie dlaczego źle sie odnosze do nauczyciela( ) z chemii.

odwolanie juz je zlozone...

najgorsze je to ze to byl etap rejonowy i my teraz walczymy o 6 pkt do LO i mozliwosc zostania laureatem (200 pkt)

doomEL i Sativ w rejonowym mieliście estry?? To w łódzkim jest chyba olimpiada dla niedorozwojów, bo ja mam estry i karboksyle dopiero w wojewódzkim. Co do dowodów ja nie znalazłem nic nowego u P. Mastelarza i Lothar-a Kolditza to samo, że struturalny to pokazanie wszystkich wiązań między atomami, a stukturalny między węglem.
Cięzko bedzie to wygrać.

P.S. o 10 pkt. do liceum nie 6

Hehe, Danikieicz pomoże I IUPAC narazie doprowadziłem do tego że będzie sie zbierać ponownie komisja, jak tego nei uznaja to będzie to świadczyć tylko o ich ignorancji i wrodzonej złośliwości....

I bardzo dobrze, niech "obradują". Ja sie ze swoja nauczycielką od chemii
kłuce praktycznie cały czas, aktualnie stoi na tym, że sie do mnie nie odzywa A to że komisja czegos tak banalnego nie uzna, to świadczy tylko i wyłącznie o nich. Przecież w konkursie bierzecie udział w 80% dla siebie i wy najlepiej wiedzie jak napisaliście i na co Was stać. Taki błąd to nie błąd.

A robiliście może Tratkiewicza, konkurs wydawany co roku przez warszawską Poniatówkę? (http://vlo.edu.pl/). Tam to dopiero mają zryte systemy punktowe... pół pkt. za obliczenie masy cząsteczkowej, punkcik za masę tlenków i co tam jeszcze niepotrzebnego do obliczeń końcowych. Ja wychodzę z założenia, że jak wynik jest poprawny, to max pkt powinno być

Półstrukturale są przecież bardziej zaawansowane niż strukturalne... przynajmniej w moim odczuciu. Przy strukturalnych ma się wszystko podane na tacy, prawie że jeszcze wodory dopisać, przedszkole normalnie ;p A używanie półstrukturalnych jest przecież raz, że wygodne, dwa, że i tak widać, co autor miał na myśli, trzy, że na pewno nie utrudnia pracy egzaminatorowi, który chyba się na chemii zna...

Jak by ktoś może miał pytania, zwłaszcza te to byłbym za nie b. wdzięczny. Chodzi o dokładną treść

Pozdrawiam