Witam!
Mam kilka czysto teoretycznych pytan dotyczacych hydrolizy.Chodzi mi konkretnie o sole,ktore nie ulegaja hydrolizie.Wiem,ze taka sol pochodzi o od mocnego kwasu oraz mocnej zasady.W szkole zapisywalismy to w ten sposob:
np. NaCl + H2O->NaOH + HCl ii pozniej jonowo juz tego nie rozbijalismy,ale pisalismy,ze hydroliza nie zachodzi.Rozwiazujac zadania spotkalam sie z rownaniem,ktore tak wygladalo NaCl+H2O->reakcja nie zachodzi.I teraz nie wiem,czy mam rozpisywac tak jak w szkole,czy w takich wypadkach po prostu piszemy od razu,ze reakcja nie zachodzi?
No i jeszcze drugie pytanie,moze nie do konca o hydrolize,ale ogolnie o sole.Mam np reakcje KNO3 + NaCl albo nawet NaCl + NaNO3.. w obu przypadkach nie mam widocznych objawow reakcji.Czy w takich wypadkach rozpisuje dana reakcje,czy pisze po prostu,ze "reakcja nie zachodzi"?

Bardzo prosze o pomoc,poniewaz te pytania nie daja mi spokoju;)

Jeśli zapisałbyś to jako: "NaCl + H2O ---> NaOH + HCl", to sugeruje, że może ona zachodzić (coś się dzieje), chociaż jest to kwestia do dyskusji, ponieważ są różne szkoły! W/w. zapisem udowadniasz tylko, że jest to sól mocnego kwasu i mocnej zasady, co można zrobić bez pisania takowej reakcji. Więc pisząc: "NaCl+H2O ---> reakcja nie zachodzi" nie zrobisz błędu - wyjdzie na to samo. Wg. mnie zapis taki jest lepszy, częściej stosowany i oczywiście poprawny. W sumie to obydwa są poprawne, ale ten drugi bardziej
Jeśli reakcja nie zachodzi, nie trzeba jej rozpisywać (chyba, że w poleceniu będzie pisało: "udowodnij", albo "dlaczego", itp... Na razie się z czymś podobnym nie spotkałem.)
P.S. Nie zapominaj o dysocjacji NaCl i NaNO3 w wodzie - ta reakcja zajdzie.

Tak,tak o dysocjacji pamiętam,tylko mnie "gryzł" ten zapis.Dziękuję!Bardzo mi pomogłeś;)