Hej,
Chciałam określić skład sadzy spektrometrycznie ale jak wiadomo musze najpierw ją sprowadzić do "roztworu". Macie jakieś pomysły? poza tym nie ogarnęłam jeszcze do końca zasady praktycznego użycia takiego spektrometru, posiadam wiedzę teoretyczną widocznie niepełną:)i zastanawiam się w jakich roztworach można podawać próbki czy są jakieś określone normy?

Spróbuj w czymś aromatycznym, benzen, toluen albo ksylen. Być może też CS2. Musisz się jednak liczyć z tym, że nie uda Ci się wszystkiego rozpuścić - tylko związki o małej masie cząsteczkowej i o niezbyt wielu skondensowanych pierścieniach.

Nie da rady, zawsze coś wypadnie.

tlenki napewno rozpuszczą się w wodzie, może CHCl3, lub CCl4, węgiel się nie rozpuści raczej ani nie roztworzy

Jakie tlenki ? W sadzy ?

Hmm, możesz próbować na gorąco w dwusiarczku, czy też ksylenach / krezolach.

Zakładając, że nie masz na myśli oznaczenia poszczególnych indywiduów chemicznych występujących w sadzy, a jedynie skład pierwiastkowy, to możesz się pobawić w ozonowanie sadzy, celem wytworzenia rozpuszczalnych w wodzie substancji... Więcej TUTAJ.

A TUTAJ kolejna ciekawostka, na temat zabawy w poprawę rozpuszczalności sadzy