Witam. Stanąłem przed pewnym problemem... Byłem święcie przekonany, iż Bielański itp. znajdują się w każdej większej bibliotece i bez problemu zdołam sobie pożyczyć dobre dzieła i je przeczytać. Niestety, jeśli już książka jest w bibliotece to można ją sobie przewertować wyłącznie w czytelni gdyż nie można jej wypożyczyć (a przynajmniej problem ten spotkał mnie w Książnicy Beskidzkiej). W związku z tym zwracam się z pytaniem do ambitniejszych młodych chemików, którzy korzystają z porządnej literatury oraz do osób, które aktualnie studiują bądź studiowały chemię. Skąd brać książki, by nie wydawać na nie tysięcy złotych? Kupować na Allegro, przeszukiwać wszystkie biblioteki w województwie czy też po prostu drukować e-booki?

e - booki, ewentualnie aparat i fotografujesz daną książkę w bibliotece, który to proces trwa dłuuuugo.

Bielański na Alledrogo 33zł za jeden tom. Cena do przyjęcia... Przynajmniej ja tak kupiłem. A co do reszty to e-booki