Autor |
Wiadomość |
Anonymous
|
I ty możesz mieć swoje własne laboratorium
Więc jak robić nasze własne laboratorium ?
Jak każdy dobrze wie jest wiele rad itp. Jak zrobić własne laboratorium sprawa nie jest taka trudna jak się może wydawać aczkolwiek nie jest to pikóś bo przede wszystkim musimy mieć pewność że możemy na nim polegać i że w razie jakiegoś wypadku nic się nam nie stanie chociaż tutaj najważniejszą sprawą jest nasza odpowiedzialność ale wróćmy do sedna sprawy.
Ale najpierw musimy mieć pozwolenie rodziców i miejsce na nasze eksperymenty.
Po pierwsze biurko które możemy zrobić sami lub kupić ja uważam że doskonale nada się biurko czy to używane czy nie (pomyślcie o rodzinie może mają jakiś nie potrzebny stół bądź biurko) .
Teraz pora na blat biurka nalepie żeby nie było ono porowate lecz gładkie oraz odporne na zniszczenia chemiczne i mechaniczne.
Dlatego proponuje go pokryć blachą i są na to 3 główne (i najlepsze według mnie) sposoby
Pokryć cały blat blachą pokryć tylko jego część lub „wprowadzić blachę w blat” to znaczy wyciąć kawałek biurka nie na wylot oczywiście i wstawić tam blachę.
Najlepsza by była ocynkowana ale myślę że zwykła wam też powinna wystarczyć
Pamiętajcie że blat powinien być możliwie jak najbardziej równy i stabilny czyli blacha nie może sobie swobodnie latać jak ale powinna być przymocowana najlepszy był by chyba sylikon po gdy przybijemy blachę gwoździami powstaną miejsca w których będzie się zbierać brud i trudniej je będzie doczyścić
Ok. to kwestie blatu mamy już za sobą teraz pozostaje postawić biurko w dogodnym miejscu i zabrać się do pracy.
Teraz miejsce na nasze „graty” szafeczka nie powinna sprawiać problemu pamiętajcie tylko by panował w niej zawsze porządek i żeby nie każdy miał do niej dostęp zwłaszcza dzieci dlatego ważny będzie zamek
Dodatki
Tak więc odnośnie dodatków do biurka to z takich istotnych to proponował bym zrobienie „łapek” mam tu na myśli zamontowane na stało bądź nie koniecznie np. druty z np. krokodylkami na końcach które mogą być czasem pomocne do przytrzymania czegoś
Nie mówię tu oczywiście o szkle laboratoryjnym żeby go nie stłuc ale czasem może się przydać
W najbliższym czasie postaram się zamieścić zdjęcia dla zobrazowania moich pomysłów oraz inne pomysły jak urządzić laboratorium tak więc temat będzie systematycznie rozbudowywany i mam nadzieje że nie tylko przeze mnie
P.S Pamiętajcie nawet najlepszy sprzęt nie zastąpi zdrowego myślenia i zasad BHP które często mogą nam uratować życie
Ostatnio edytowano 18 gru 2006, o 20:24 przez Anonymous, łącznie edytowano 1 raz
|
18 gru 2006, o 15:14 |
|
|
matey23
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 13 lis 2005, o 19:46 Posty: 457 Lokalizacja: Mielec
|
Jeszcze podaj źródło z którego ściągnąłeś większa część tego posta...
|
18 gru 2006, o 18:04 |
|
|
Anonymous
|
Z neta kazdy moze cos sciagnac i szpanowac ze to jego ...
I jak juz powiedzial kolega podaj strone ... albo walni jakies obrazki bedzie przejzyscie
|
18 gru 2006, o 18:13 |
|
|
Anonymous
|
Tak się składa że to akurat moje pomysły i dlatego piszę że z czasem będę rozwijał ten temat bo nie jestem w stanie napisać i przede wszystkim wymyślić wszystkiego ale jak chcecie to możecie szukać tego w necie ale wątpię żebyście znaleźli choćby coś podobnego
A odnośnie zdjęć to na razie z przyczyn technicznych nie jestem w stanie ich zamieścić
P.S Całość posta jest moja tego jak i tego pierwszego
|
18 gru 2006, o 20:17 |
|
|
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
|
Skąd to szanowny kolega wziął - nieważne. Czy kolega opracował tą treść samemu - nieważne. Ważne jest to, że dość interesująco opisał znane tematy i dodał coś od siebie fajnie, moim zdaniem. Każdy tak zaczyna, kombinuje co i gdzie. Ja mam szafę, pod którą przechowuje szkło (nie mam innego na nie miejsca) i, co prawda, pulpit nie jest zbyt ergonomiczny, bo jest za wysoko, ale przyzwyczaiłem się. A statywy i stojaki - wedle uznania i...pomysłowości. Każdy robi na miarę swoich możliwości - nie ma się czarować. NAJWAŻNIEJSZE, żeby było przytulnie i bezpiecznie!
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
|
18 gru 2006, o 21:20 |
|
|
Anonymous
|
Bardzo dziękuje za zainteresowanie moimi pomysłami
Z tego co widzę coraz więcej osób odwiedza ten temat związku z czym jest sens go rozbudowywać odnośnie nowych pomysłów jutro napisze swój pomysł na statyw na razie jest w trakcie budowy więc jeszcze nie jestem pewien czy się sprawdzi aczkolwiek jeśli dobrze będzie spełniał swoją funkcję to opiszę jego budowie i zamieszczę zdjęcie postaram się to do jutra zrobić
|
18 gru 2006, o 21:56 |
|
|
Panzerfaust_PL
***
Dołączył(a): 19 lis 2005, o 18:48 Posty: 507
|
wiecie co? to nie może bnyć ściągnięte z netu bo nikt by czegoś takiego nie napisał. dlaczego mu nie wierzycie? Co do cynkowanej blachy to nie jest najlepszy pomysł, ponieważ kropla kwasu na blachę cynk reaguje i powłoni miejscowo nie ma. najlepsa byłaby farba, poczernienie lub szkło.
_________________ "Uderzenie kolbą o zlew powoduje jej stłuczenie"
|
18 gru 2006, o 22:22 |
|
|
Anonymous
|
Właśnie tak myślałem ale nie byłem pewien jednak to chyba było by jedno z lepszych rozwiązań ponieważ blacha kwasoodporna jest raczej droga i nie każdy będzie mógł sobie takową kupić.
Przez noc jeszcze troche o tym pomyśle i jeśli coś ciekawego wpadnie mi do głowy to napisze
|
18 gru 2006, o 22:36 |
|
|
Panzerfaust_PL
***
Dołączył(a): 19 lis 2005, o 18:48 Posty: 507
|
kawałek blachy ze stali nierdzewnej wytrzyma dłużej. a jakby co to można spróbować w gołe drewno na gorąco wcierać parafinę ze świeczki. żaden kwas nawet tego nie zwilży więc nie ma mowy o zniszczeniu blatu. sam tak próbowałem i jest cacy.
Powodzenia z myśleniem przez noc
_________________ "Uderzenie kolbą o zlew powoduje jej stłuczenie"
|
18 gru 2006, o 22:39 |
|
|
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
|
Moim zdaniem blacha jest zlym pomyslem, do tego jeszcze za dobrze przewodzi cieplo oraz jak jest za cienka to mozna sie pociac nia - lub pociac cos innego za jej pomoca
najlepsze sa imho blaty ceramiczne
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
|
18 gru 2006, o 22:49 |
|
|
#snajper#
Dołączył(a): 20 wrz 2006, o 15:55 Posty: 113
|
Bardzo dobre jest szkło kwas go nie chyci chyba że HF.jest nie palne i dodatku niedrogie po doświadczeniu szybko można wyczyścić.Najlepiej do tego nadaje sie szyba po starym oknie,albo można u szklarza sobie załatwić.
|
18 gru 2006, o 23:26 |
|
|
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
|
Ja na blacie mam pólki szklane ze starej lodówki i jedną dużą kafelkę - pasują jak ulał. Wyczyścić? Bez problemu, zarysować? nie ma mowy... mam starą wagę laboratoryjną, statyw na termometr, rozdzielacz, płytke azbestową albo pierścienie i palnik własnej roboty - tylko nie mam aparatu, to byłyby dawno zdjęcia. Jest tu przytulnie, zawsze coś się dzieje, ogółem tak, jak zawsze mi się marzyło.
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
|
18 gru 2006, o 23:35 |
|
|
kml921104
Dołączył(a): 1 gru 2005, o 21:25 Posty: 34
|
chłopak sie namęczył i napisał a wy go linczujecie...
Dziwie sie tylko...
_________________ http://www.kingplay.pl/?r=39078
|
19 gru 2006, o 17:28 |
|
|
Anonymous
|
Lepiej robić stojaki z plexi są trwalsze i nie są łatwopalne.
|
28 sty 2007, o 00:59 |
|
|
Patol
Dołączył(a): 24 sty 2006, o 18:04 Posty: 97 Lokalizacja: Zabrze
|
ale żeś dinozaura odkopał ;] a co do blachy to ja mam grube wytrzymałem kafelki, i jest super. Przykleiłem to sylikonem. Jest równo i nie zarzekam
_________________ Exoriare aliquis nostris ex ossibus ultor.
Wergiliusz
|
28 sty 2007, o 10:34 |
|
|
Anonymous
|
kurcze ja już zapomnaiłem jak to jest robic sprzęt samemu ale zawsze frajda była
|
29 sty 2007, o 23:40 |
|
|
Anonymous
|
Witam.
Więc zgodnie z tym co mówiłem że gdy znajdę trochę wolnego czasu to będę kontynuował mój temat tak więc oto znalazłem trochę czasu, albo inaczej to on znalazł mnie z powodów zdrowotnych siedzę w domu i postanowiłem napisać ciąg dalszy wspomnianego już tematu.
To tak napisze jak według mnie można w miarę szybko i tanio zbudować statyw,
Na początek należy zająć się stabilnością ,a co może nam ją zapewnić
- duże pole podstawy
- duża masa podstawy
Ale teraz co może ją zmniejszyć
- głównie zbyt długie łapy (także złe ustawienie łap które trzymają np. wkraplacz 500ml zbyt daleko od środka ciężkości i spowoduje to przechylenie bądź wywrócenie statywu)
Teraz możemy zabrać się do pracy ja miałem to szczęście że podstawę mogłem zrobić z wielu rzeczy ale nie to jest najważniejsze z czego robimy statyw tylko to aby zachować odpowiednią powierzchnie podstawy oraz żeby ją obciążyć co mimo wszystko bardzo poprawia stabilność.
Ja swój statyw zrobiłem z plastikowo-lakowego czegoś ,była to jakaś podstawa dla podzespołów meczaniczno-elektrycznych z urządzenia służącego do pomiaru zawartości dwutlenku węgla w powietrzu.
Natomiast dociążyłem go kawałkami metalu które wyciąłem z grubej blachy dzięki czemu statyw jest masywny, stabilny oraz nie zajmuje dużej powierzchni i myślę ,że jest w miarę estetyczny .
Kwestia drutu na którym tak naprawdę będzie się wszystko opierać jest ni mniej ważna niż podstawa powinien on być nie zbyt gruby ani zbyt cienki to samo tyczy się jego długości.
Ja znalazłem u siebie drut stalowy który jest nie zbyt gruby ale strasznie twardy, dzięki czemu mogę na nim polegać.
|
30 sty 2007, o 18:02 |
|
|
Anonymous
|
No to teraz parę słów jak zbudować stojak na pipety i probówki.
Na początek musimy zdecydować z czego go chcemy zrobić ,wydaje mi się że drewno i pleksi są najlepszymi materiałami.
Teraz w zależności na co się zdecydowaliśmy powinniśmy się zająć zdobyciem materiału budulcowego ja opisze budowę stojaku z pleksi.
Więc najpierw powinniśmy zakupić pleksi (najlepiej żeby jej grubość wyniosła ok. 4 mm) pilnik oraz wiertarka.
Teraz gdy mamy już wszystko czego potrzebujemy bieżmy pleksi mierzymy ją tak abyśmy mogli wyciąć 1 parę jednakowych prostokątów rozmiar zależy od tego jaki będziecie chcieli uzyskać statyw, ale to nie koniec bo teraz trzeba wyciąć jeszcze 2 jednakowe kwadraty na ścianki stojaku.
Teraz musimy zrobić w prostokątach otwory natomiast na kwadraty spiłować pilnikiem tak aby powstały ząbki takie które będą pasować do otworów w prostokątach (mogą być troszkę grubsze bo wtedy będą się lepiej trzymać)
Następnym krokiem niech będzie wywiercenie otworków na probówki bądź pipetę, teraz wystarczy wszystko poskładać i ew. podkleić w miejscu łączeń aby nalewno nam się nie rozlazło jeśli komuś zostanie trochę pleksi może wyciąć "sztabki" pod stojak i je przykleić.
Pierwszy rysunek pokazuje jak będzie wyglądał stojak bez "sztabek" albo łap jeśli ktoś chce to może po prosty przykleić jakieś cztery kwadraciki
Natomiast drugi z tymi właśnie sztabkami lub łapami.
P.S na rysunkach nie ma zrobionych otworów na probówki ponieważ myślę że z tym każdy z was sobie poradzi moje jedyna rada to pamiętajcie aby zrobić otwory na obydwu prostokątach z tym że na drugim mniejsze, ma to na celu to aby probówki i pipety były bardziej stabilne .
|
5 lut 2007, o 15:54 |
|
|
Anonymous
|
Wracając do tematu to lepsza blacha niż stół drewniany i cerata którą ja posiadam. A szkło wodne by chwyciło na blache ?
|
27 mar 2007, o 21:27 |
|
|
Artur_śltzn
**
Dołączył(a): 5 lut 2007, o 20:14 Posty: 34 Lokalizacja: Siemianowice
|
Co do statywów to ja ostatnio myślałem nad statywem z pręta metalowego, na końcu gwintowanego, który można by było wkręcić w jakąś rurkę zamocowaną na stałe w stole.
|
27 mar 2007, o 21:41 |
|
|
Anonymous
|
Tak tak ja też o tym myślałem i nic nie wymyślilem poniewarz nie wiem jak i skąd wziąść wszytkie te że tak napisze łapki i druty do probowek itp.
i nie ma tego jak potem zamocować. Pisze tu o pręcie oczywiscie.
p.s jestem początkujący ,,noob"
|
27 mar 2007, o 21:51 |
|
|
chemical_brother
Dołączył(a): 18 mar 2007, o 15:50 Posty: 327 Lokalizacja: jeleśnia
|
Ja mam blat ze szkła i jest bardzo praktyczny:).Polecam
_________________ Chemia to nie gra...masz tylko jedno życie;(
|
28 mar 2007, o 20:52 |
|
|
artnew
Dołączył(a): 8 kwi 2007, o 18:15 Posty: 207
|
_________________
|
8 kwi 2007, o 22:35 |
|
|
Młody
Dołączył(a): 9 gru 2006, o 23:35 Posty: 132
|
Na akwarium jest rada Wsyp jakiegos zwiazku baru troche albo SO2/SO3 powiedz mamie ze rybki zdechly i uzywaj je np do elektrolizy
pozdro:D
@EDIT
Spokojnie Ja bym sobie laboratorium w stodole zrobil
Pozdro
Ostatnio edytowano 9 kwi 2007, o 12:01 przez Młody, łącznie edytowano 1 raz
|
9 kwi 2007, o 00:10 |
|
|
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
|
Ja na samym początku "koncentrowałem się" na małym biurku i nie narzekałem. Od razu nie będziesz robił azotanu(V) glicerolu, więc to co dostajesz w spożywczaku i innych w zupełności wystarcza akwarium do elektrolizy
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
|
9 kwi 2007, o 08:52 |
|
|