Autor |
Wiadomość |
Albert
Dołączył(a): 10 wrz 2005, o 18:45 Posty: 8 Lokalizacja: Toruń
|
 Elektrody
Chcę wykonać elektrody z dwutlenku ołowiu na podłożu ołowianym. Czy mogę je zrobić bez niejonowego środka powierzchniowoczynnego ?
|
2 lip 2006, o 20:53 |
|
 |
Gabriel
Dołączył(a): 26 cze 2006, o 23:46 Posty: 54
|
znajdź stary akumulator od samochodzu naładuj go i wyciągnij elektrody (jedna z Pb druga Pb pokryte PbO2).
Albo weź r-r PbSO4 i przeprowadź jego elektrolize na eletrodach ołowianych (dokładnie tak jak ładowanie aku). Napięcie nieco powyżej 3V.
Albo zastosuj sprawdzone metody: http://www.vmc.org.pl/articles.php?page=0&topic=21
Tak wogóle to czemu na ołowiu  :/
|
4 lip 2006, o 21:47 |
|
 |
pessos
@GROŹNY WOŹNY
Dołączył(a): 11 lip 2004, o 14:23 Posty: 389 Lokalizacja: CLK KGP
|
Witam,
Środek pow. czynny teoretycznie można pominąć, ale żeby warstwa tlenku była takiej jakości (szczelność i gładkość powierzchni) trzebaby stosować śmiesnie małe gęstości prądu i prowadzić elektrolizę nieprzesadzając, przez kilka tygodni lub nawet miesięcy  Stosując wyższe gęstości prądu warstewka tlenku poprostu jest zbyt gąbczasta i łatwo odpada od powierzchni elektrody
A elektrody z akumulatorów to se można wsadzić tam gdzie nasze kochane słonko niedochodzi  Sypią się od razu i mamy ładne "akwarium" z warstewką brunatnego żwirku z tlenku Pb
Pozdrawiam
Szymon
_________________ "dostałeś ostrzeżenie. trzy ostrzeżenia to ban. czytaj regulamin i używaj przeglądarki. witaj na forum"
|
4 lip 2006, o 22:05 |
|
 |
nicefreak
Dołączył(a): 23 cze 2006, o 11:47 Posty: 4 Lokalizacja: Krakow
|
 podloza...
Mam pytanie apropos podloza elektroby - w opisie jest powiedziane, ze moze to byc nawet pumeks... a czy moze to byc plyta ognioodporna z JUNKERSA, oczywiscie nie rozsypujaca sie tylko nowiutka? W zasadzie dobrze nasiaka i latwiej byloby wcierac paste tlenku olowiu, przy okazji jest dostatecznie sztywna. Jesli jednak czegos nie biore pod uwage, bardzo prosze o szybka odpowiedz!
Pozdrawiam.
_________________ Nigdy nie powtarzaj udanego doswiadczenia.
|
5 lip 2006, o 16:46 |
|
 |
pessos
@GROŹNY WOŹNY
Dołączył(a): 11 lip 2004, o 14:23 Posty: 389 Lokalizacja: CLK KGP
|
Witam,
Nie wiem nie wypowiem co z tą częścią bo się na junkersach nie znam ani takoweg onie posiadam. Pokaże wam za to moją elektrodę na podłożu ceramicznym, którym jest kawałek kafelka, pozostały po remoncie w kuchni (swoją drogą nawet niezłe robią te nieścieralne powierzchnie 15 min się męczyłem kamieniem szlifierskim, żeby zedrzeć i zostawić samą ceramikę  )
To całe wcieranie tlenku można sobie śmiało darować bo elektroda wyjdzie wątpliwej jakości  Azotanik Pb - kąpiel aż przestaną uchodzić bąbelki potem do nadsiarczanu wysyszyć na słonku i znowu kąpiel i nadsiarczanik i tak, aż przewodnictwo będzie odpowiednie
Pozdrawiam
Szymon
P.S nie warto robić duuużych elektrod bo pamiętajcie że powierzchnię liczymy z dwuch stron, czyli 2x5cm daje nam troszke ponad 20cm<sup>2</sup> co już eliminuje większość słabszych zasilaczy do otrzymywania chloranów 
_________________ "dostałeś ostrzeżenie. trzy ostrzeżenia to ban. czytaj regulamin i używaj przeglądarki. witaj na forum"
|
5 lip 2006, o 17:19 |
|
 |
nicefreak
Dołączył(a): 23 cze 2006, o 11:47 Posty: 4 Lokalizacja: Krakow
|
 twarde?
Dzieki Pessos. Jako doswiadczony praktyka - skoro zrobiles ta elektrode na kafelku, to czy warstwa tlenku jest w miare twarda? Jesli tak, to przynajmniej z logicznego punktu widzenia ta plyta ogniotrwala bylaby swietna, zwlaszcza gdyby zrobic tak jak mowisz - kapielami  . Wiec jak to wyglada w praktyce z ta twardoscia lub spojnoscia tlenku?
_________________ Nigdy nie powtarzaj udanego doswiadczenia.
|
5 lip 2006, o 17:50 |
|
 |
pessos
@GROŹNY WOŹNY
Dołączył(a): 11 lip 2004, o 14:23 Posty: 389 Lokalizacja: CLK KGP
|
Witam,
W mojej elektrodzie warstewka odłożona za pomocą kąpieli "siedzi" w całej płytce, a raczej w jej maluteńkich porach (naprawde mikro) i jedyna droga pozbycia sie tej warstewki to drapanie razem z płytką więc wytrzymałość pierwsza klasa. Natomiast warstewka odkładana elektrolitycznie nie może być nigdy sucha (co jest zalecane przy tego typu elektrodach) i dość łatwo ją uszkodzić lub zdrapać paznokciem (ściera się nawet pod palcami  ), ale mnie to nie przeszkadza bo elektroda ma pracować, a nie byc macana
Pozdrawiam
Szymon
//edit: coś specjalnie dla was, czyli zdjęcia z ostatniej prodkucji dwóch "mini" elektrod z PbO<sub>2</sub> na ceramice - sami oceńcie jak to wygląda (o ile zdjęcia wam pozwolą  )
1)"czysta" ceramika, 2) po drugim utlenianiu, 3) przed elektrolitycznym odkładaniem (które odlożono narazie w czasie z powodu braku surfaktantu  )
_________________ "dostałeś ostrzeżenie. trzy ostrzeżenia to ban. czytaj regulamin i używaj przeglądarki. witaj na forum"
|
18 lip 2006, o 20:07 |
|
 |
simsigver
Dołączył(a): 20 sie 2006, o 19:35 Posty: 131
|
Bardziej będę szedł w stronę PbO2 na graficie, ale na ceramice też mogą być.
|
22 sie 2006, o 20:56 |
|
 |
pessos
@GROŹNY WOŹNY
Dołączył(a): 11 lip 2004, o 14:23 Posty: 389 Lokalizacja: CLK KGP
|
Ale po co przecież ty platynę masz jak czytałem 
_________________ "dostałeś ostrzeżenie. trzy ostrzeżenia to ban. czytaj regulamin i używaj przeglądarki. witaj na forum"
|
22 sie 2006, o 22:54 |
|
 |
eko osiem[*]
|
 odp.
Beznadzieja z ta platyną CENA  choć polecam  wyniki naprawde dodatnie i zastapione tylko zw. rodu ale to gorna pólka
zostanie się babrac z Pb  ceny nie dla amatora
pozdro.
eko.
|
27 sie 2006, o 02:03 |
|
 |
simsigver
Dołączył(a): 20 sie 2006, o 19:35 Posty: 131
|
Cena platyny 60-80 zł/g na gramie to se można wyprodukować ze 100kg NaClO4, z tego 50 kg dobrze oczyszczonego NH4ClO4 i tyle samo KClO4 dla mnie to za mało
Przy prądzie średnio 3A, kiepsko idzie  Poza tym połączenie troczę koroduje 
|
3 wrz 2006, o 20:33 |
|
 |
mikor
*******
Dołączył(a): 17 sty 2005, o 11:05 Posty: 375 Lokalizacja: katowice
|
hehe chyba jak tym gramem pokryjesz plyte 20X20cm bo jakas watpie w prad 1000A/dm2 aby dobrze szlo... a pewnie taką gestosc bys uzyskal na tym "gramie" aby proces w miare wydajnie szedl zwlaszcza biorąc pod uwage gestosc platyny. no a produkcja 50g chloranu na tydzien to tez w sumie gra nie warta swieczki...
|
3 wrz 2006, o 22:09 |
|
 |
simsigver
Dołączył(a): 20 sie 2006, o 19:35 Posty: 131
|
Przy 3 amperach to jest ok. 300g chloranu na tydzień, ale ja na Pt przetwarzam roztwór NaCl do NaClO4. W końcu nie ma w tym nic trudnego -> nalewam przygotowany roztwór skręcam "cacko" włączam zasilacz od starego atari i po X dniach, gdy pojawi się silny zapach ozonu, jest gotowe tzn. "prawie czysty" roztwór NaClO4.
I tyle
PS. Do pokrywania platyną potrzeba specjalnego podłoża ALA tytan, a dodatkowo wymagana jest wysoka dokładność przy tej operacji 
|
6 wrz 2006, o 20:52 |
|
 |
velSiergiej
***
Dołączył(a): 19 maja 2007, o 12:29 Posty: 436
|
Sorki za odgrzebanie tematu ale już dawno dręczą mnie te elektrody...
mam klika pytań:
1. Gdzie lub w jaki sposób mogę zdobyć kawałek grafitu na elektrodę o wymiarach powiedzmy 10x10x1cm?
2. Czy jej wykonanie jest prostsze i da lepsze efekty niż na robione na ceramice?
3. Czy może dało by się zrobić elektrodę poprzez posrebrzenie szyby (lub jakiejś ceramiki), następnie pokrycie tego cieniutką warstwą ołowiu i dopiero pokrycie zestawu tlenkiem Pb ( mój własny pomysł)
4. Jakie dodatki do roztworów (chodzi mi o nadchlorany i chlorany) były by wymagane do poszczególnych elektrod (jak fluorek sodu do ołowianych)
5. Czy bez utleniania (nie dysponuję na razie niczym innym niż perhydrol)
da się zrobić sprawną i bezpieczną elektrodę z tlenku ołowiu
proszę o fachową wypowiedź bo nie jestem fachowcem i trochę mi nie w smak marnotrawstwo...
z góry THX
|
22 cze 2007, o 20:56 |
|
 |
pessos
@GROŹNY WOŹNY
Dołączył(a): 11 lip 2004, o 14:23 Posty: 389 Lokalizacja: CLK KGP
|
Witam,
Ogólnie to grafit w Polsce trudno kupić w takich małych ilościach i dodatkowo w płytkach, częściej w prętach, a nawet jeśli to powłoka PbO<sub>2</sub> na graficie musi być naprawdę szczelna inaczej z (VII) stopnień utleniena chloru = rozpad elektrody na drobiny grafitu.
Ja poszedłem w ceramikę z kilku względów takich jak np: łatwość zdobycia płytki, łatwość obróbki, duża mikro porowatość podłoża = łatwo chłonie azotan i później otrzymany tlenek jest niejako na stałe wbudowany w strukturę elektrody, odporność na środowisko i temperę i kilka innych  No i dobrze zrobionej (wzdłuż najdłuższej możliwej do wyznaczenia prostej przechodzącej przez elektrodę opór < 2 Ohm) elektrody praktycznie nie trzeba pokrywać elektrolitycznie dodatkową warstwą tlenku - to niestety wymaga pewnej wprawy, ale bije na łeb wszystkie pozostałe podłoża w tym także grafit
Pozdrawiam
Szymon
P.S nadsiarczan dostaniesz w każdym sklepie elektronicznym jako środek do trawienia płytek B327 w cenie coś ok 3 zł / 100g na pewno wystarczy na zrobienie elektrody, a nawet kilku 
_________________ "dostałeś ostrzeżenie. trzy ostrzeżenia to ban. czytaj regulamin i używaj przeglądarki. witaj na forum"
|
23 cze 2007, o 18:15 |
|
 |
velSiergiej
***
Dołączył(a): 19 maja 2007, o 12:29 Posty: 436
|
Dzięki Pessos, bardzo mi pomogłeś. Najpierw chciałem to zrobić na graficie bo przewodzi prąd i wydaje się prosty, ceramika jest bardziej skomplikowana ale chyba faktycznie najlepsza. W poniedziałek ruszam po odczynniki i rękawice do pracy z ołowiem.
Poza tym myślałem o posrebrzeniu szybki w próbie Tollensa, i pokrywaniu tego tlenkiem ołowiu. Proces chyba podobnie by wyszedł jak z grafitem. tak tylko się zastanawiam czy to ma jakiś sens, bo jak dorwę nadsiarczan to pozostanie chyba w teorii.
Dzięki,
Pozdrawiam
Jacek
P.S.
Czy coś oprócz fluorku sodu może poprawić wydajność?
Czy porządnie wykonana elektroda ceramiczna może pracować w temp. 60 70 stopni C ?
|
23 cze 2007, o 21:35 |
|
 |
simsigver
Dołączył(a): 20 sie 2006, o 19:35 Posty: 131
|
To nie jest takie proste z tym PbO2  Powiem szczerze, że w porównaniu z platyną nawet przy zastosowaniu NaF - PbO2 to SZAJS  na katody w tym przypadku z tanich materiałów nadaje się tylko grafit
Jeśli użyjemy za dużego prądu i temp. za mocno wzrośnie to dostaniemy nie NaClOx, a silnie alkaliczną mieszankę z NaOH na czele
Z powyższego dam takie podsumowanie -
syntezę na PbO2 najlepiej przeprowadzać w stężonym roztworze NaCl + odrobina NaF i HCl z małym prądem rzędu 2-5A/ dm3, dla max wydajności chemicznej (wyd. elektryczna jest oczywiście poniżej 80%)
Pozdr 
|
30 cze 2007, o 18:53 |
|
 |
herrkp
Dołączył(a): 9 sie 2007, o 20:15 Posty: 8 Lokalizacja: z lasu
|
A ja robie elektrolize na graficie z baterii bo narazie aspiruje tylko na KClO3. Robie to w temp. pokojowej i po kilku godzinach nie zauważyłem ubytków na elekrodach. Poza tym kabelek i grafi połączyłem skręcając druciki na końcu grafitu. Na połączenie założyłem termokurczliwą izolacje, podgrzałem, i teraz wszysko mi sie fajnie trzyma a co najwżniejsze do miedzianego drucika z kabelka nie dochodzi elektrolit bo uszczelnia go termoizlocja. Jeżeli ktoś robi chloran to polecam grafit chociażby dlatego że jest tani (zastosowałem go na obie elektrody)
sorry że troche zboczyłem z tematu
|
11 sie 2007, o 19:24 |
|
 |
Jesus
Dołączył(a): 30 sie 2006, o 16:24 Posty: 210 Lokalizacja: z Rzeszotar
|
Mam już prawie wszystko, tylko nie jestem pewien jaki zastosować środek powierzchniowo czynny. W Vanishu jest tylko niejonowy środek powierzchniowo czynny i w pewnym płynie do naczyń "taniuszek" jest niejonowy 5% i anionowy 5%.
Sprawdziłem jak dolejesz do elektrolitu Taniuszka czy Vanisha to nie wytrąca się żaden osad.
Czy te 5% anionowego środka w "Taniuszku" (obok niejonowego 5%) będzie przeszkadzać w elektrolizie?
Pozdr.
|
15 sie 2007, o 14:06 |
|
 |
Jesus
Dołączył(a): 30 sie 2006, o 16:24 Posty: 210 Lokalizacja: z Rzeszotar
|
Dobra zamierzam robić eletrody PbO2, ale nie będę męczył się z ceramiką tylko pokryje warstwą dwutlenku ołowiu blachę żelazną, która jest już oksydowana. Tzn. spróbuje nałożyć PbO2 na blachę utlenoną powierzchniowo do Fe3O4 i zobaczymy co z tego wyjdzie..
Spróbowałem i nic z tego nie wychodzi. Warstwa Fe3O4 odpada w czasie tego procesu. A nakładanie PbO2 na wytrawioną powierzchnię żelaza może i zachodzi, ale jest ona śmiesznie mało trwała.
Tak samo nic nie wychodzi z nakładania PbO2 na utlenioną powierzchnię ołowiu. Jakkolwiek łatwo można utlenić powierzchniowo blachę ołowianą w roztworze H2SO4 + środek powierzchniowo czynny. To jednak z dalszego nakładania PbO2 (za pomocą elektrolitu Pb(NO3)2/Cu(NO3)2) na tę blachę nic nie wychodzi, tylko wszystko diabli biorą... Rozpada się...
Gdy będę miał ochotę to spróbuję to nałożyć na Pb lub Fe przez utlenianie anodowe za pomocą roztworu PbO w stężonym KOH zimnym lub gorącym...
Pozdr.
|
30 sie 2007, o 06:22 |
|
 |
oliver
Dołączył(a): 14 gru 2005, o 21:32 Posty: 114
|
Wie ktoś jaka jest opór właściwy tlenku manganu (IV).
Na vmc.org.pl jest napisane, że elektrody mogą być zrobione z MnO2.
Można wykąpać płytkę ceramiczną w r-rze azotanu manganu, następnie podgrzewając rozłożyć do tlenku manganu (IV)  Czynność ewentualnie powtórzyć. Czy taka anoda będzie miała wystarczająco dużą przewodność. Jeżeli tak, to według mnie będzie to lepsze rozwiązanie od elektrod z toksycznego PbO2, które stosunkowo trudno wykonać.
Ponadto odsyłam na stronę gdzie można kupić elektrody z mieszaniny tlenków metali (MMO) na podłożu tytanowym. Elektrod tego typu używa się w przemyśle, ponieważ nie reagują z elektrolitami. Niestety koszt przesyłki jest kilkukrotnie wyższy od kosztu samych elektrod.
|
15 lis 2009, o 01:57 |
|
 |
oliver
Dołączył(a): 14 gru 2005, o 21:32 Posty: 114
|
Sorry! Oczywiście zapomniałem podać adresu strony z elektrodami.
http://ti-shop.com/
|
15 lis 2009, o 01:59 |
|
 |
mietek
|
Ja mam pytanie odnośnie tych elektrod pokrywanych PbO2.
Czy jak ten "niejonowy środek powierzchniowo czynny" będzie zawierał też domieszkę środków kationowych to mi się ten proces nie uda? Niestety bez środa mi coś nie wyszło i pomimo mieszania zrobiła się taka trochę gąbczasta, nierównomierna, dziurawa warstwa....
I druga sprawa, czy faktycznie stosując ten środek można całkowicie zrezygnować z mieszania roztworu?
|
15 lis 2009, o 17:19 |
|
|