Autor |
Wiadomość |
Junior
Dołączył(a): 30 lip 2006, o 22:29 Posty: 53 Lokalizacja: Opole
|
Postaram sie zrobić ale nie wiem dokładnie kiedy zorbie bo cyfrówek mam mój brat z którym mam wojnę (zażarty maniak kompa )
matey23 Posiadasz jakąś maskę przeciw gazową (jaką i gdzie kupiłeś jeżeli masz??)
|
30 wrz 2006, o 22:28 |
|
|
matey23
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 13 lis 2005, o 19:46 Posty: 457 Lokalizacja: Mielec
|
Moja maska gazowa nazywa się szczelne dygestorium
|
1 paź 2006, o 09:18 |
|
|
kocham_BHP
Dołączył(a): 25 lut 2006, o 13:15 Posty: 129 Lokalizacja: z woli Demiurga Stwórcy
|
albo możesz użyć takiej normalnej z wojny ale zapewniam cię, że jest maksymalnie nieporęczna.
_________________
|
1 paź 2006, o 12:05 |
|
|
Junior
Dołączył(a): 30 lip 2006, o 22:29 Posty: 53 Lokalizacja: Opole
|
A kupiłeś te dygestorium czy zrobiłeś ?
|
1 paź 2006, o 13:28 |
|
|
matey23
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 13 lis 2005, o 19:46 Posty: 457 Lokalizacja: Mielec
|
no jak masz około 8kzł to sobie mozesz kupić...ja tyle nie mam.
|
1 paź 2006, o 17:09 |
|
|
Junior
Dołączył(a): 30 lip 2006, o 22:29 Posty: 53 Lokalizacja: Opole
|
|
1 paź 2006, o 17:32 |
|
|
o.r.s.
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 6 maja 2004, o 17:24 Posty: 983 Lokalizacja: Bobrosławiec Śl.
|
Ehh, :
http://img475.imageshack.us/img475/9125/dygestjz8.jpg
To na szybko - szafkę tak możesz zrobić, pamiętaj jednak, że dygestorium musi mieć możliwość odprowadzania gazów ze swojego wnętrza, tzn np w tylnej ściance wytnij dziurę, przyczep rurę, którą wyprowadzisz gdzieś na zewnątrz i uszczelnij to wszystko. Rurę zaopatrz w wentylator solidny i gotowe.
PS: Szyba powinna normalnie być zasuwana tak żeby pozostawić jakiś prześwit - w końcu nie chcemy mieć tam próżni, ale powinna być też możliwość całkowitego uszczelnienia - to w wypadku pracy z substancjami silnie trującymi...
PPS: Koszt - mnie to wyniosło 2 000 niecałe, ale mam obsesję na punkcie zabezpieczeń, więc śmiało poniżej tysiąca z kosztami da się zejść
_________________
|
1 paź 2006, o 17:56 |
|
|
Junior
Dołączył(a): 30 lip 2006, o 22:29 Posty: 53 Lokalizacja: Opole
|
Czy nie lepiej zamontować okap??? A jakie zabezpieczenia zamontowałeś??
|
1 paź 2006, o 17:59 |
|
|
o.r.s.
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 6 maja 2004, o 17:24 Posty: 983 Lokalizacja: Bobrosławiec Śl.
|
Ano można, tylko szczelnie go obudować trzeba
Kosztami tylko wyjdzie drożej, ale można na masę sposobów - trzymałem się po prostu schematu mojej budowli
_________________
|
1 paź 2006, o 18:02 |
|
|
Junior
Dołączył(a): 30 lip 2006, o 22:29 Posty: 53 Lokalizacja: Opole
|
No a z tymi blachami kwasoodpornymi i blatem gdzie to dostałeś
|
1 paź 2006, o 18:04 |
|
|
o.r.s.
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 6 maja 2004, o 17:24 Posty: 983 Lokalizacja: Bobrosławiec Śl.
|
Tu się mam fajnie, bo u mnie w miasteczku jest sklep budowlany, gdzie takie rzeczy sprzedają, ale podejrzewam, że w castoramie/obi/innym supermarkecie je dostaniesz.
PS: Junior - na PW takie rzeczy. Co do wysyłki - to była bazowo blacha 2mx2m więc nie za bardzo na poczcie mi to wyślą Spróbuj u siebie - Opole miało chyba jakieś zakłady stalownicze, nie ? Od razu uprzedzam - koszt takiej blachy jest dość...wysoki [albo kupić jak najcieńszą blachę i pod nią zwykłą stalową dać] Taniej Cię wyjdzie farba kwasoodporna. A w ogóle, jeśli nie operujesz z kwasami typu dymiący azotowiec to zwykła stal/aluminium też dużo wytrzyma...
_________________
|
1 paź 2006, o 18:10 |
|
|
Anonymous
|
LAB
Ja mam laba w piwnicy. Do dyspozycji mam jeszcze garage i strych nad nim. Co najlepsze? Zostać w piwnicy czy iść gdzie indziej? Z piwnicą jest ten problem, że ciężko by było namówić starych na wywalenie ich rzeczy z piwnicy np. na strych, więc pozostaje mi tylko mój fragment (ok. 3m2). Macie jakiś pomysł na namówienie starych żeby się wynieśli z piwnicy???
|
16 paź 2006, o 15:39 |
|
|
Patol
Dołączył(a): 24 sty 2006, o 18:04 Posty: 97 Lokalizacja: Zabrze
|
Możesz im powedzieć że jak się nie wyniosą to będziesz doświadczenia robił kuchni ;] A jak to nie podzieła to powiedz że przetestujesz bombe wodorową w pokoju ;]
|
16 paź 2006, o 15:43 |
|
|
matey23
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 13 lis 2005, o 19:46 Posty: 457 Lokalizacja: Mielec
|
Wiesz na czym polegają negocjacje
Tu nie chodzi o szantarz, dasz pokój albo ci coś zrobie
Sprobuj podejść z innej strony.
Mateusz
|
16 paź 2006, o 15:45 |
|
|
Anonymous
|
Ja wpadłem na pomysł posprzątania na strychu i zrobienia tam miejsca na te graty. Co wy na to? Watpie żeby to w 100 % wypaliło, bo ogórków mi tam chyba nie pozwolą wynieść
|
16 paź 2006, o 15:47 |
|
|
Patol
Dołączył(a): 24 sty 2006, o 18:04 Posty: 97 Lokalizacja: Zabrze
|
No przecież żartowałem. Ale z tą kuchnią mogło by poskutkować. Ale wracając do tematu. Możesz jeszcze po kryjomu opróżnić piwnice (dać rzeczy na strych) i postawić rodziców przed faktem dokonanym. To jest troche zbyt ryzykowne. No ale możesz 24h/7 prosić ich bez przerby i podawać sensowne argumenty.
|
16 paź 2006, o 15:52 |
|
|
Anonymous
|
Dosłownie przed chwilą też o tym pomyślałem. Posiedzieć trochę na strychu i posprzątać, przenieść ich rzeczy i luuz. Thx za pomoc. Jakby ktoś wpadł na coś genialnego, to niech pisze.
|
16 paź 2006, o 15:55 |
|
|
andrew221
Dołączył(a): 29 cze 2006, o 15:05 Posty: 41 Lokalizacja: stamtąd
|
Ha, ja mam inaczej nie mam problemów z labem . Starsi nawet pomagają mi go wyposarzac. Za niedługo nawet będe miał coś na kształt dygestorium i bierzącą wodę Ale narazie jest szara rzeczywistośc i mam same ogórki dżemiki i grzybki
pozdrawiam, andrew221
|
16 paź 2006, o 15:59 |
|
|
Patol
Dołączył(a): 24 sty 2006, o 18:04 Posty: 97 Lokalizacja: Zabrze
|
Hahaha, ogórki.... może z nich zrobisz doświadczenia??
|
16 paź 2006, o 16:05 |
|
|
andrew221
Dołączył(a): 29 cze 2006, o 15:05 Posty: 41 Lokalizacja: stamtąd
|
Nie, Jeszcze nie jestem na tym poziome wtajemniczenia chemicznego żebym wiedział co zrobic z ogórków(oprócz sałatki)
ale moze za niedługo opracuje tajemniczą receptę leku na raka z wyciągiem z ogórków
|
16 paź 2006, o 16:17 |
|
|
Patol
Dołączył(a): 24 sty 2006, o 18:04 Posty: 97 Lokalizacja: Zabrze
|
HAhahahaha, ale nie zapominaj i grzybach i dżemikach. Ale wracają do tematu. Jak wielką masz piwnicę??
|
16 paź 2006, o 16:22 |
|
|
andrew221
Dołączył(a): 29 cze 2006, o 15:05 Posty: 41 Lokalizacja: stamtąd
|
jakieś 4mx4m (za niedługo będzie cała moja:D )
|
16 paź 2006, o 16:23 |
|
|
Anonymous
|
Ja mam mniejszą piwnicę - jakieś 170 x 500 cm.
|
16 paź 2006, o 16:28 |
|
|
andrew221
Dołączył(a): 29 cze 2006, o 15:05 Posty: 41 Lokalizacja: stamtąd
|
Jak jest cała twoja to masz luz, u mnie połowa to jakieś graty i jak już wspomniałem ogórki
|
16 paź 2006, o 16:32 |
|
|
Anonymous
|
Jeszcze nie cała, ale już niedługo (w sobotę wszystko wywalam)
|
16 paź 2006, o 16:55 |
|
|