To w takim razie powodzenia życzę ale uważaj bo to może źle sie skończyć.
Wiem coś na ten temat lepiej pogadaj powiedz że na takiej przestrzeni talentu nie możesz rozwijać i że to by ci pomogło ponieważ stężenie gazów trujących w większym pomieszczeniu będzie mniejsze że jest mniejsze prawdopodobieństwo że sie przewrócisz i wylejesz kwas na nogę albo gdzie indziej. Może uzgodnij z nimi że ty wszystko przygotujesz i wyniesiesz to na strych bo lepiej ich nie stawiać przed faktem dokonanym bo mogą ci definitywnie zabronić z rozwijania swojego zainteresowania w praktyce

Mi nie chodzi o jakieś super lab, tylko na miejscu gdzie będę mógł produkować substancje pirotechniczne i to nie jakieś profesjonalne.

Jednak ja bym nie robił tego tak pochopnie ja czekałem na własnego laba aż cały rok ale opłacało się. (Cierpliwość opłaca się) Pogadaj z rodzicami.

Nie znasz moich rodziców więc nie wypowiadaj się już na ten temat. Na nich trzeba działać właśnie w taki sposób. Jeżeli tylko na strychu będzie wszystko ładnie poukładane to będzie spox.

Jak tak sądzisz to rób jak chcesz.

A ja dziele pokój z bratem, mam male biurko na ktorym jest 20l akwarium, 2malutkie szafki-jedna na odczynniki,2 na sprzet i to tyle... i co? Nie dosć ze niebezpiecznie, tragiczne warunki, to jeszcze jak cos robie to mi stoja nad glowa i piep**ą ze smierdzi itd... I jak tu sie nie zalamać...