Problem jest taki , na łączeniu jednej z węższych szyjek pojawiła mała nieszczelność (po prostu bąbelek powietrze utworzył nieszczelność nie ma pękniecia) i teraz pytanie ... czym to załatać ? Myślałem na silikonem albo w ostateczności nad jakimś rodzajem cementu (tylko tu problem bo większość cementów to CaCO3 zawiera...) No i czym tu załatać tego pora ?
Pozdrawiam

Nie ma co łatać... tylko podtopić szkło i samo się zasklepi

raczej nówki z tego już nie zrobimy, więc mógł byś wspomnieć co chcesz w niej gotować na upartego możesz zmontować jednorazówkę z taśmy teflonowej, ale tu już dużo zależy od wsadu.

Tylko przy próbie zatopienia tej dziury, może ona sie jeszcze bardziej powiększyć.
Zależy do czego ma ta kolba służyć. Jak ma mieć kontakt z jakimiś agresywnymi substancjami, zanieś do szklarza.

Ja osobiście nie bawiłbym się w żadne łatanie szkła. Nadtapianie w pobliżu szlifu w większości przypadków skończy się pęknięciem. A jeśli to nie jest kolba dużej pojemności to ich ceny nie sa az tak straszne aby ryzykować uszkodzenie w czasie reakcji.

Ja bym wsadził korek szlifowany i zaslepił to jakos na stałe.

gun1917 wrzuć zdjęcie bo się ściemnia... i nie widać konsensusu

Aj już za poźno trochę na zdjęcie , zresztą na zdjęciu i tak byś nic nie zobaczył bo to naprawdę mikroskopijna dziurka była taka że ledwie co woda kapała ... ale widać było że gazy wylatują przez to , wziełem w końcu to silikonem ciapnełem myślę że wytrzyma kontakt z N2O5 itp bądż co bądź powierzchnia styku jest naprawdę mikroskopijna ...

Jeszcze słów pare gdzie ta dziurka powstała otóż powstała w miejscu styku bocznej szyjki z główną bańką widać że w szkle są takie malutkie bąbelki no i zdaje sie że jednemu się pękło...

Praca na tanim badziewiu zwykle ma swoje skutki
szkła zużyłem już wiele żadne nie miało baniek powietrza na powierzchni tym bardziej na szlifach
Tak jak radzili koledzy zaślep to na stałe i poszukaj nowego dobrego szkła,
wymiana szlifu u szklarza z racji jakości kolby jest mało opłacalna fachowiec zrobi ci to za 20-30zł na poczekaniu jeśli masz szlif na wymianę ze stłuczki,
zawsze propaguję inwestycje w dobre jakościowo szkło które będzie sprawne niż naprawa starego .
pzdr.
eko

u nas to kosztowało 10 pln