Witam. Próbowałem dzisiaj połączyć na gorąco rurkę ze szkła sodowego i dziwne szkło, niby retorta, ale zamiast normalnego wylotu była kapilara, a otwór nie był na szlif, ani na inne zamknięcie. Cienką kapilarę z powodzeniem obciąłem i chciałem sobie retortę wykonać. Po połączeniu na gorąco rurka pękała i opadała od reszty retorty, co było spowodowane przez różnicę w rozszerzalności temperaturowej, bo najpewniej były to dwa inne rodzaje szkła. Czy ma ktoś wobec tego pomysł, w jaki sposób złączyć dwa kawałki szkła różnego gatunku trwale. Może jakimś klejem, albo kitem? Zarazem chciałbym, aby to było odporne na żrące substancje jak kwas azotowy czy inne utleniacze i rozpuszczalniki jak np. aceton.

Pierwsze co przyszło mi do głowy to termozgrzewalne rurki. Są z pewnością polimery odporne na kwasy i rozpuszczalniki bo w końcu część z nich jest przetrzymywana w nich samych. Zdaje się że Polietylen jest tym właściwym tworzywem. Sporą wadą jest słaba odporność na wysokie temperatury. Nie mam pojęcia co będziesz robił dokładnie dlatego sprawdź właściwości jakie zachowuje przy danych substancjach a jak nie PE to może inne tworzywo.
Nie wiem czy czasem też nie trzeba by tego jakoś uszczelnić.

Znalazłem ciekawe doświadczenie. Gumą możesz spokojnie zalepić nieszczelności bo wiem z doświadczenia, że wytrzymuje nawet godzinne kąpanie w gorących oparach H2SO4. Niestety ciężko nią cokolwiek połączyć na stałe. Co najwyżej możesz oblepić miejsce styku szkła gumą a potem drugą warstwą jakiegoś mocnego kleju np. tak jak na zdjeciu. Tylko, że nie mam pojęcia czy jakikolwiek klej da radę złączyć szkło. I jeszcze jedno: ktoś wie czy poxilina i kropelka są odporna na HNO3, H2SO4 i HCl?

Może coś w tym jest. Tylko kwas siarkowy nie jest mocnym utleniaczem (higroskopijny jest, ale utleniaczem jest średnim). A np. destylowanie takich utleniaczy jak HNO3 czy Br2 może się źle skończyć dla złącza.

Na razie dałem jako połączenie rurkę gumową z jakiegoś twardego tworzywa. Niby się nie styka z wnętrzem "retorty", wiec może działać.

Polietylen jest odporny rzeczywiście na kwasy, ale na rozcieńczone roztwory. W bardziej stężonych już się niszczy.

Teoretycznie powinien złączyć, są kleje do szkła. Razem z tatą kleiłem lustro z tym że tutaj było łatwo bo klejone miejsca były dopasowane. Rurki jak cięte i opalane to nie w każdym miejscu się zalepi. Zostaną takie mikro szparki. Dlatego właśnie trzeba by to uszczelnić.

Znalazłem coś co częściowo rozwiązuje ten problem: http://automatykab2b.pl/katalog-produkt ... nie-kwasow
Uszczelnia i przy większości mniej żrących kwasów powinien dać radę.

Oj skomplikowana sprawa

Więc chyba (jeśli ta żywice jest w miare termoodporna) najlepszym wyjściem byłaby ta kwasoodporna żywica. Zobaczę jak tymczasowe złącze będzie się sprawować i dam znać