Przede wszystkich witam wszystkich

Ostatnio domowymi metodami udało mi się poskładać własne, prowizoryczne mieszadło magnetyczne oparte na regulacji obrotów silnika i wprawieniu w obroty magnesu neodymowego co pozwoliło na uzyskanie porządnego efektu na drugim magnesie (nie mam porządnego mieszadła) umiejscowionego na obudowie w słoiku. Odległość między magnesami wynosiła około 1cm i teoretycznie powinno dać możliwość rozkręcenia mieszadła do kilku tysięcy obrotów. Już teraz przy niepełnych obrotach przy litrowym słoiku udało mi się uzyskać porządny wir, który sięgnął dna, a nawet miał znaczącą szerokość.

Tak czy inaczej nie chciałem zachwalać a opisać sytuację oraz zapytać was, porządnych chemików co najważniejszego powinno zawierać oraz jakie parametry spełniać dobre mieszadło magnetyczne. Chciałem spytać, bo sam szczerze nie mam wielkiego fachu w dziedzinie chemii i liczyłem na poradę o co jeszcze powinienem wzbogacić mieszalnik.

Liczyłbym na jakąś poradę i jeśli tylko znajdą się chętni, mogę przesłać nagranie z testów prototypu.

Zacny temat. Leci pochwała dla cb za własnoręczną inwencję. Najfajniej robi się takie mieszadło na wentylatorku od PC , magnesy neodymowe, pod spodem przyklejona gumka myszka. Najważniejsze, to ochrona magnesu neodymowego od ciepła (rozmagnesowuje się) i od cieczy reaktywnych w tym wody (reaguje z nimi). W praktyce najlepiej to uczynić....oklejając magnes taśmą teflonową ze sklepu budowlanego lub umieścić w tworzywie sztucznym (najlepszy chyba bakielit).
Tak wygląda moje : https://www.youtube.com/watch?v=NzbZlGa-L8Q

O.O dzięki za poradę co do osłony od wody - zrobiłem kilka testów i odlozylem magnes (przykleiłem właściwie) na regał. Będę musial zobaczyć co z nim.
Tak czy inaczej. Poki co z wentylatorami próbowałem dwa razy i jeden był za mały - za blisko były magnesy stale silnika wentylatora i magnes skutecznie blokwal możliwość startu. Drugi się sprawował, ale podobne w sieci były po 20zl + do tego jakąś regulacje napiecia do 12v i obudowa dawała trochę za duży łączny koszt

Oparcie ukladu na silniku okazało się zwyczajnie tańsze (5zl/sztuka) do tego (...) się większą mocą - obróci i pociagnie większy magnes oraz wieksze obroty - wedle sklepu nawet kilka tysięcy

Takie pytanie laika za które pewnie niektórzy będą mieli ubaw - czy nie wystarczy okleic magnesu taśma klejącą?
Co sądzicie o dodaniu grzałki elektrycznej do podgrzania cieczy?

Nie, bo nie będzie szczelne, choćbyś nie wiem jak się starał. Ja bym raczej poszukał jakiegoś mało reaktywnego lakieru i nałożył na magnes kilka warstw.

Klejenie taśmą jest bez sensu, kwasy i zasady (nie mówiąc o rozpuszczalnikach) czy nawet zwykła woda będą z nią reagować.
Owijanie teflonem jest równie głupie- rozwinie się w końcu (teflonu w domowych warunkach nie da się efektywnie topić). Jak już to raczej koszulki termokurczliwe z PE, ew pokryć np srebrem

A te magnesy faktycznie są aż tak drogie? 5-10pln to nie wydatek, z chin można sprowadzić komplet prze ebay za parę złotych.
Samo mieszadło tego typu sam stosowałem kiedyś, polecam magnesy alnico (max temp pracy), oraz na pasku klinowym mocować oś z magnesem daleko od silnika = prosta metoda aby magnes nie blokował silnika.

taaa... i taśma ochroni przed temperaturą 80-200 stopni C (to temperatury gdzie magnes neodymowy w zależności od stopu traci swoje właściwości).

Ale nadal będzie miał właściwości magnetyczne powodujące silne jego przyciąganie przez inny magnes lub elektromagnes.

Nie wiem skąd wziąłeś tak niskie temperatury, typowe magnesy neodymowe mają temperaturę Curie między 310-400*C:
https://en.wikipedia.org/wiki/Neodymium ... properties

Takie prowizoryczne rozwiązania są dobre na krótką metę, lepiej skorzystać z gotowych rozwiązań. Na aliepxress ceny zaczynają się od 1$~ za mieszadełko, da się też kupić w zestawach po kilka sztuk, również za śmieszne pieniądze.

Jak widać pomyliłem maksymalną zalecaną temperaturę pracy z temperaturą Curie, co i tak nie zmienia przesłania - taśmą to sobie można tyłek okleić, a nie magnesy

Jeśli nawet ów magnes straci właściwości magnetyczne (przyciągania), to nadal będzie przyciągany przez elektromagnes lub magnes będzie ową pastylkę przyciągał (jak żelazny gwóźdź). Taśma teflonowa ma za zadanie tylko chronić od chemikali.

Lepiej kupić, koszt kilkunastu złotych. Ale jak ktoś lubi majsterkować to użyłbym stopionego polipropylenu, żywicy epoksydowej, albo na gorąco zaprasować kawałek dętki wokół magnesu. W dwóch ostatnich przypadkach może być nieciekawie przy używaniu organiki.

Mistrzu, jak? Przecież tą taśmę się stosuje w zastępstwie smaru silikonowego do szlifów. Skoro nie ma na niej kleju to jak to ma się trzymać? na ślinę?
Skoro to takie proste to na c**** te całe mieszadła, utnij kawałek gwoździa wsadź do szklanej rurki i zatop. opal krawędzie i będzie. najwyżej szkło się porysuje i pęknie kolba zlewka. Zanim zrobili PTFE tak to wyglądało. Możesz tego gwoździa oblać stopionym PP i też będzie działać.

http://www.ebay.com/sch/i.html?_sacat=0 ... bar&_frs=1

Po co kombinować, skoro masz gotowca?
wychodzi powiedzmy 35pln za 7 szt z wysyłką i masz. Tyle co dobre 0.7 albo 2 paki fajek.

Mieszadła są dla specjalistów i tych bardziej zaawansowanych. Pamiętajmy, że my a warstwa chemików amatorów, co robią doświadczenia w literatkach, to noc do dnia . Gwoździa podałem jako przykład obiektu posiadającego DOMENY magnetyczne. Moje pierwsze mieszadło właśnie było z oprawki do długopisu (PS) a w nim magnes neodymowy i to wszystko ładnie zatopione. Gdy naciągasz taśmę, to działa to jak....no dobra się powstrzymam ... i trzyma to samo z siebie, bo taśma jest elastyczna, jak błonka z gumy balonowej.Przykład: Na co dzień stosuję pipety automatyczne, ale nie pokażę tego na filmie kierowanym do amatorki, by łączyć się z nimi w "bólu" i nie było im smutno . Jestem osobiście za zakupem gotowego sprzętu, a tu podaję tylko rozwiązanie prowizoryczne.

lol

*facepalm*

To co propagujesz to najprostsza droga do wypadku...
W ramach spamu przypomnę:



Taśma się nie trzyma, bo trąc o ścianki naczynia się zsuwa. Dwa jeżeli mieszasz rr + substancję stałą taśmę ta subst może poszarpać i gdy straci szczelność to się zsunie.
Używaj co chcesz i jak chcesz. Ja też jestem za wykorzystaniem gotowców, ale nie mając zamiaru płacić paręset pln za prlowskie czasze grzejne więc z użyciem gotowych grzałek z kanthalu i wełny mineralnej oraz najtańszego garnka zrobiłem swoje. Działa. Jak się zepsuje - wiem jak naprawić, nawet wyremontowałem w ten sposób te prlowskie.
Ale nie wsadzę mieszadełek z jakiegoś syfu do rr AgNO3 w kolbie za 2 stówy. Nie stać mnie na to.

Hej coś słyszałam o tym właśnie mój kolega też zrobił takie mieszadełko ze starego wentylatora od PC i mu nieźle śmiga

hmm