Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 
Własny spektrometr 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): 4 sie 2015, o 23:09
Posty: 47
Post Własny spektrometr
O ile dobrze rozumiem działanie spektrometru polega na tym, że:
światło odbite od próbki trafia do obiektu który rozszczepia światło, np. pryzmat lub płyta CD :P
następnie otrzymane widmo analizujemy ze wzorcem i wychodzi nam info od czego światło zostało odbite

I tu mam pytania:
Czy ktoś z was próbował zrobić samemu i udało się uzyskać czytelny pomiar (jaki materiał najlepiej użyć do rozszczepienia światła.)
Trudno jest uzyskać wiązkę światła która odbija się tylko od próbki jak się pozbyć tego problemu.
Jakie są najtańsze spektrometry nie mogę nic znaleźć.
Jak analizować gazy i płyny takim spektrometrem, czy wystarczy przez nie przepuścić światło

Mam nadzieję, że nie wykazałem się za bardzo swoim brakiem wiedzy.


23 sie 2015, o 12:50
Zobacz profil
***

Dołączył(a): 4 maja 2014, o 11:39
Posty: 1091
Lokalizacja: Cz-wa
Post Re: Własny spektrometr
Ja robiłem kiedyś taki z płyty CD. Faktycznie. Na słońcu można było "znaleźć" prążki helu. Niestety. Próba zbadania światła z elektrod spawarki skończyła się smutno dla moich oczu (efekt naświetlenia"). Bogu dzięki, nie na trwałe.

_________________
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo...


28 sie 2015, o 16:21
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 gru 2005, o 22:33
Posty: 608
Lokalizacja: Poznań
Post Re: Własny spektrometr
Na wstępie uściślijmy - rozmawiamy o spektrofotometrze.

Druga rzecz; jaki ma on obejmować zakres? UV/Vis czy tylko światło widzialne [nm]. Zależnie od interesującego Cię zakresu należy stosować inne rozwiązania zarówno jeśli chodzi o źródła światła (np lampa deuterowa czy rtęciowa do UV), analizator (siatka dyfrakcyjna), detektor, całą optykę i materiały chociażby na obiekt badany (szkło nie przepuszcza większości UV) czy uwzględnienie faktu, że UV (dalszy) jest zatrzymywany przez tlen z powietrza tworząc ozon, który może niszczyć aparaturę.

3. Do pomiarów absorbancji cieczy stosuje się z reguły spektrofotometry z kuwetami kwarcowymi (np. bardzo dobry, choć leciwy Spekol 11), natomiast do gazów najlepsze są rozwiązania z optyką odbiciową, w celu wydłużenia drogi światła przez badany gaz/płyn.

4. Jeśli chcesz to zrobić dla zabawy to licz się ze sporymi kosztami i czasem. Jeśli do pracy - poszukaj po jakiś demobilach (chociażby warszawski Wolumen). Wyników z "samoróby" nikt Ci nie uzna, chociażby były bezbłędne. Takie wyniki są nieodtwarzalne, bo sprzęt jest nieodtwarzalny i nie ma stempelków z certyfikatami itp.

Doprecyzuj, proszę, czym się chcesz zajmować, będzie łatwiej o precyzyjniejsze wskazówki.

_________________
Chemik nie upija się, tylko zwiększa labilność konformacyjną.

A poza tym wszystko jest dla ludzi... z głową!


29 sie 2015, o 01:11
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 maja 2007, o 12:29
Posty: 436
Post Re: Własny spektrometr
Z tego co wiem mierzy się albo transmitancję albo absorbancję (jedno to odwrotność drugiego)- czyli stosunek światła które trafia w próbkę do tego co przechodzi przez próbkę.
Każdy związek chemiczny posiada określone "maksima" absorpcji - czyli długości fali dla których poziom pochłaniania fali jest najwyższy.
Zbudowanie "własnego" spektrofotometru jest dość trudne, i skoro nie masz do końca pojęcia o jego działaniu, to wątpię aby Ci się udało.
Dane o maksimach absorpcji najłatwiej znaleźć w farmakopei albo podręcznikach akademickich (np preparatyka Wróbla, Vogel'a itp) lub książkach do analityki.
Jeżeli chcesz cokolwiek oznaczyć, pasowałoby mieć wzorzec (np roztwór mianowany 0,1 mol/dm3 0,01 mol/dm3 0,001 mol/dm3 itp KMnO4), następnie dobrać odp długość fali i narysować wykres z absorbancją wzorców i odczytać na jego podstawie jakie masz stężenie w próbce. Oczywiście "inne" związki zaburzają ten proces.
Do oznaczania metali stosuje się związki typu DMG, arsenazo, rodamina B, ditizon... które tworzą barwne kompleksy z metalami które oznaczasz.



http://chemwiki.ucdavis.edu/Physical_Ch ... photometry
http://www.regione.abruzzo.it/rivernet/ ... amples.pdf
nawet na tym forum
viewtopic.php?f=32&t=21263&hilit=spektrofotometr

Mam działający spekol 10 (wskazówkowy), jednak okazał się mało przydatny w mojej pracy (spektrofotometria raczej nie pozwala na oznaczanie rodu), jak jeszcze działa mogę za parę złotych odsprzedać. Jak nie działa - układ optyczny jak znalazł do budowy własnego. Kuwety, osprzęt itp też nie do wzgardzenia.
Info na PW


29 sie 2015, o 15:50
Zobacz profil

Dołączył(a): 4 sie 2015, o 23:09
Posty: 47
Post Re: Własny spektrometr
Chyba mogę powiedzieć, że bardziej do zabawy
Chciał bym na podstawie pomiaru rozpoznać substancje jakie już posiadam
O ile dobrze rozumiem zasadę działanie, chciałbym aby wynik pomiaru z mojego urządzenia pasował do wyników z prawdziwych spektrometrów.
Podejrzewam, że skończy się na obudowie drewnianej, kilku lustrach soczewkach i pryzmacie i kamerce która będzie dawała wynik na komputerze, ma to być taki spektrometr na USB :D

Wydaje mi się, że największym problemem będzie wewnętrzna obudowa która powinna być wypełniona czymś co "nie odbija światła" lub daje widmo tak niestandardowe, że nie wpłynie na widmo światła z próbki

Totalna amatorszczyzna ale funkcjonalna
Nawet jeżeli zdjęcie widma nie pasuje do prawdziwego to możne je jakimś sposobem przekonwertować aby wyszło prawidłowe i tą samą metodę konwersji stosować do każdego pomiaru.


30 sie 2015, o 11:47
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 maja 2007, o 12:29
Posty: 436
Post Re: Własny spektrometr
Michelle napisał(a):
Chyba mogę powiedzieć, że bardziej do zabawy
Chciał bym na podstawie pomiaru rozpoznać substancje jakie już posiadam
O ile dobrze rozumiem zasadę działanie, chciałbym aby wynik pomiaru z mojego urządzenia pasował do wyników z prawdziwych spektrometrów.
Podejrzewam, że skończy się na obudowie drewnianej, kilku lustrach soczewkach i pryzmacie i kamerce która będzie dawała wynik na komputerze, ma to być taki spektrometr na USB :D

Wydaje mi się, że największym problemem będzie wewnętrzna obudowa która powinna być wypełniona czymś co "nie odbija światła" lub daje widmo tak niestandardowe, że nie wpłynie na widmo światła z próbki

Totalna amatorszczyzna ale funkcjonalna
Nawet jeżeli zdjęcie widma nie pasuje do prawdziwego to możne je jakimś sposobem przekonwertować aby wyszło prawidłowe i tą samą metodę konwersji stosować do każdego pomiaru.


Wątpię aby to miało szanse powodzenia:
- Potrzebujesz odpowiedniego źródła światła, najlepiej UV-Vis, nie chodzi tylko o zakres emitowanych fal, ale wzajemny stosunek jaką moc emituje dla poszczególnych długości tych fal. Diody LED są "średnio" dokładne, lepszy byłby laser barwnikowy albo zestaw kilkunastu filtrów
http://allegro.pl/zarowka-medyczna-narv ... 48361.html
tyle że w układzie optycznym jest jeszcze monochromator, siatka dyfrakcyjna
- Kamera, no niby dobry pomysł ale raczej słaby. W tego typu sprzęcie stosuje się fotokomórki, pomiar jest prostszy - jak sprawisz aby kamera miała liniową charakterystykę napięciowo-pradową w stosunku do strumienia światła? Praktycznie żaden przetwornik CCD nie jest w stanie "poprawnie" odwzorować kolorów.
- Obudowa to najmniejszy problem, wystarczy czarna matowa farba. Najprościej to nawet bezbarwny lakier nitrocelulozowy i grafit albo sadza jako wypełniacz. Dodatkowo możesz zmatowić papierem ściernym o odp gradacji. Albo wyłożyć gumą - taka jak ta w dętkach i oponach raczej nie odbija światła.
- Rozumiem że masz pomysł na sterowanie siatką dyfrakcyjną z tej płyty CD? Wiem że silnik krokowy i śruba M6 się nadają ale tu raczej liczy się "dokładność"
- Aby "przekonwertować" widmo musisz zrobić wykresy kalibracyjne na normalnym sprzęcie i wyliczyć zakres odchyleń na tym "twoim". A potem taką procedurę zastosować do każdej próbki. Jeżeli charakterystyka "czegokolwiek" - źródła światła, przetwornika, sterowania przetwornikiem itp jest nieliniowa, to wyjdą Ci jakieś wielomiany i funkcje wielu zmiennych których nijak nie policzysz.
Naprawdę za 200-300pln można znaleźć działający spekol 10 - wskazówkowy (gabinety weterynaryjne, laboratoria badające krew itp), który przynajmniej posłuży na części. Nowszych nie polecam, jeżeli cokolwiek się zepsuje potrzebujesz "fachowca" żeby to naprawił, te stare są proste jak budowa cepa.
Fakt że masz wynik wyświetlony na tarczy a nie ładnie w postaci gotowych cyferek nie zmniejsza jego użyteczności.

Sam kiedyś myślałem że da się wiele rzeczy zbudować samemu, ale z czasem dorosłem i po prostu kupiłem gotowy sprzęt. Do dziś mam na strychu kolekcję fotopowielaczy, lamp wyładowczych, a nawet prawie kompletne HPLC - jedyny problem to fakt ze pompa działa, ale wymaga ściągnięcia przez serwisanta kodu błędu (over 5000h of work). Spece od passatów nie bardzo wiedzą gdzie się wpiąć, dojazd serwisanta kosztuje więcej niż cały zestaw.
Może kiedyś wybebeszę układy mechaniczne i ktoś mi napisze prosty program w C czy innym arduino.


30 sie 2015, o 19:26
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 6 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Multumiri adresate phpBB.com & phpBB.ro..
Design creat de Florea Cosmin Ionut.
© 2011

..