Witam, Gdzie mogę kupić rubid no ewentualnie cez. Muszę zrobić pokaz dla licealistów z metalami alkalicznymi, mam juz lit, sód, potas. Proszę o pomoc
14 lut 2016, o 14:44
CWIN
Dołączył(a): 7 lis 2015, o 13:41 Posty: 305
Re: Metale alkaliczne
1g rubidu kosztuje ok. 400 zl tak samo jak gram cezu. Lepiej daj sobie sobie daj sobie spokoj, bo taki pokaz moze niezle nadszarpnac twoja kieszen Jesli sie uprzesz to zrob sobie stop sodu z potasem, reakcja z woda wyglada praktycznie tak samo a tansze. Dodatkowo cez i rubid moga zapalic sie na powietrzu ( w przypadku stopu sodu z potasem tez sie moze zdarzyc ).
ps. bylo to gdzies poruszane na forum, wystarczy poszukac.
14 lut 2016, o 16:49
rtecwet
Dołączył(a): 8 lut 2012, o 18:01 Posty: 421
Re: Metale alkaliczne
Zgniatając ze sobą kawałek sodu z potasem (po wcześniejszym oczyszczeniu powierzchni) otrzymasz płynny stop który wyglądem i właściwościami bardzo przypomina cez. Uwaga, bo łatwopalne i trzeba trzymać pod płynną parafiną lub naftą.
Nie rozumiem czemu patrzycie na metale alkaliczne tylko jak na wybuchowe reakcje z wodą. Organizacja takiego pokazu jest jak dla mnie bez sensu. Jak chcecie zapewnić bezpieczeństwo widzom? Do tego potrzeba sali wykładowej + osłony z pleksi żeby nikt z widzów nie oberwał kawałkiem szkła, sodu czy żrącym NaOH/KOH.
Próba płomieniowa - prościej, wystarczy kawałek drucika platynowego (na stalowym też wyjdzie), proste chlorki metali I i II grupy (MeCl lub MeCl2). Całe doświadczenie można zrobić w oparciu o dostępne na każdej uczelni (a nawet i lepszym ogólniaku)
18 lut 2016, o 18:02
CWIN
Dołączył(a): 7 lis 2015, o 13:41 Posty: 305
Re: Metale alkaliczne
Z metalami alkalicznymi można wykonać doświadczenie które (przynajmniej moim zdaniem) jest ciekawsze niż reakcja ich z wodą. Chodzi mianowicie o chemiluminescencja sodu, doświadczenie jest banalne w wykonaniu (i znacznie bezpieczniejsza niż chemiluminescencja białego fosforu a substancja łatwiej dostępna i mniej toksyczna ) bierzemy kawałek sodu (kilku centymetrowy) osuszamy go z nafty i kładziemy na szalce petriego potem go przecinamy nożem (tak żeby odsłonić świeżą powierzchnie metalu ). Gdy szybko zgasimy światło w pokoju i po chwili (gdy wzrok się przyzwyczai do ciemności) widzimy że powierzchnia sodu świeci delikatnym żółtym światłem. Doświadczenie sam przeprowadzałem i faktycznie światło jest chodź bardzo słabe. Porównałem je również z świeceniem białego fosforu i w tym drugim przypadku światło jest wyraźnie widoczne chodź biały fosfor jest znacznie bardziej niebezpieczny od sodu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
Jesli sie uprzesz to zrob sobie stop sodu z potasem, reakcja z woda wyglada praktycznie tak samo a tansze. Dodatkowo cez i rubid moga zapalic sie na powietrzu ( w przypadku stopu sodu z potasem tez sie moze zdarzyc ).
) bierzemy kawałek sodu (kilku centymetrowy) osuszamy go z nafty i kładziemy na szalce petriego potem go przecinamy nożem (tak żeby odsłonić świeżą powierzchnie metalu ). Gdy szybko zgasimy światło w pokoju i po chwili (gdy wzrok się przyzwyczai do ciemności) widzimy że powierzchnia sodu świeci delikatnym żółtym światłem. Doświadczenie sam przeprowadzałem i faktycznie światło jest chodź bardzo słabe. Porównałem je również z świeceniem białego fosforu i w tym drugim przypadku światło jest wyraźnie widoczne chodź biały fosfor jest znacznie bardziej niebezpieczny od sodu 
