Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
Dymiąca czasza grzejna 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): 29 wrz 2015, o 21:18
Posty: 34
Post Dymiąca czasza grzejna
Witam,
Kupiłem używaną czesze grzejną, wszystko fajnie 1l 50zł z dużą ilością szkła, ale podłączam do kontaktu i dymi. Z tego co zauważyłem to są to metalowe sprężyny owinięte jakimś materiałem(chyba nie azbest?). Dałem kolbę z wodą dla testu i rozgrzało się w jakieś 10-15s(w sensie tło[otoczenie w czaszy] nie woda) i teraz nie wiem co zrobić a elektrykiem nie jestem.


15 maja 2016, o 03:35
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2564
Lokalizacja: Krakow
Post Re: Dymiąca czasza grzejna
Jak czasza nowa to standard ze się dymi na początku, tak jak dymi się nowy piekarnik - musi się "przepalić" - nawet takie info powinno być w instrukcji obsługi.
Jeżeli używana - to pewnie ktoś na nią coś wylał i teraz się wypala, ale w takim wypadku nie dotykałbym metalowych elementów paluchami w trakcie pracy - bo może kopnąć.

_________________
"Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."


19 maja 2016, o 21:40
Zobacz profil

Dołączył(a): 29 wrz 2015, o 21:18
Posty: 34
Post Re: Dymiąca czasza grzejna
Długo musi się przepalać? I w jakim stopniu jest to bezpieczne?
(można ogrzewać jak się przepala?)

Czasza raczej cała jest z metalu:)

Zdjęcia czaszy:
https://zapodaj.net/5870d2814a333.jpg.html
https://zapodaj.net/43c52d5ad4425.jpg.html
https://zapodaj.net/f8720120f18fc.jpg.html


20 maja 2016, o 11:03
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2564
Lokalizacja: Krakow
Post Re: Dymiąca czasza grzejna
A doczytałeś resztę mojego posta ?
Przepala się nowa, nie używana, na zdjęciach wyraźnie widać, że stara i używana - pytaj poprzedniego właściciela co na nią wylał.
Jak było coś wylane to mogą być spięcia w nagrzewnicach.

Ale ogólnie to powinieneś ją po prostu uruchomić pod wyciągiem i zostawić na np. 10-20 minut. Jak nie przestanie w tym czasie dymić, to reklamacja do sprzedawcy.

_________________
"Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."


20 maja 2016, o 12:51
Zobacz profil

Dołączył(a): 29 wrz 2015, o 21:18
Posty: 34
Post Re: Dymiąca czasza grzejna
Problem jest taki że sprzedawca nie odpowiada, a napisałem do niego takieś 2tyg temu.
Wyciągu nie mam, jest to raczej laboratorium domowe. Mogę jedynie dać na powietrze.

Tak się , zastanawiam czy może jeszcze nie rozebrać, pani od fizyki zasugerowała że może być drut "nie tam gdzie trzeba".
Ale wolę zawsze się spytać kogoś kto wie więcej ode mnie.


20 maja 2016, o 17:37
Zobacz profil

Dołączył(a): 1 maja 2015, o 20:22
Posty: 2
Post Re: Dymiąca czasza grzejna
Moim zdaniem powinieneś do czaszy wsadzić kolbę okrągło-denną w połowie wypełnioną wodą.Do niej termometr i włączyć
czaszę do prądu.Kontroluj temperaturę wody.Ilość dymu powinna maleć niezależnie od tego co poprzedni właściciel wylał na nią.
Metalowa obudowa czaszy jest połączona z przewodem ochronnym.więc nic Ci nie grozi z tej strony.Czasza jest fabryczna i musi spełniać wymogi dla tego typu urządzeń elektrycznych.Natomiast do dymu musisz podejść bardzo ostrożnie, najlepiej na
powietrzu.Powodzenia. :roll:

_________________
Abakus


4 cze 2016, o 20:25
Zobacz profil

Dołączył(a): 29 wrz 2015, o 21:18
Posty: 34
Post Re: Dymiąca czasza grzejna
Odnawiam temat.

Udało mi się ją rozkręcić. Stan nie jest zbyt dobry, rzekłbym że to cud że jeszcze żyję.
Izolacja jakby jej nie było, jakieś małe strzępki.
Wełna szklana cała brązowa.
Osłona zardzewiała w środku jak i na zewnątrz.

I tu mam pytania:
Jaka musi być dobra izolacja?
Gdzie kupić wełnę szklaną?
Jak odrdzewić? (wiem że H3PO4 ale na dole są dziurki i się wyleje[smarować co 30min mi się nie chce])
A no i najważniejsze: Czym usunąć to zanieczyszczenie? Mam butan-2-on, aceton, CH3COOH (80%), H2SO3(siarkowiec IV nie VI), H2O2, EtOH.



A mój ostatni sukces: szkoła chemiczna (technik analityk :P)


25 gru 2016, o 00:11
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2564
Lokalizacja: Krakow
Post Re: Dymiąca czasza grzejna
Przydałoby Ci się kupić miernik do prądu - za dychę, może trzy dyszki kupisz w każdym budowlanym i posprawdzać, czy nie masz nigdzie zwarć/przebić na obudowę.

Co do waty szklanej to sklepy budowlane, ale raczej ciężko będzie Ci kupić tak małą ilość, może podpytaj kogoś kto mieszka ze znajomych w domku jednorodzinnym, czy nie mają na strychu zapasu waty szklanej po ocieplaniu strychu.

Najgorzej z tą osnową elementów grzejnych - prawdę mówiąc nie wiem jak zrobić - może na forum znajdziesz info jak ludzie robili swoje czasze i tam rozwiązywali jakoś ten problem.

A co do rdzy, weź po prostu szczotkę drucianą i to zeskrob, potem pomaluj (tylko znajdź farbę odporną na wysokie temperatury), jak nie znajdziesz to zostaw po zeskrowaniu jak jest. Jak rdzy nie ma dużo to może nie warto ruszać (jak nie robi żadnych zwarć).

_________________
"Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."


25 gru 2016, o 12:11
Zobacz profil

Dołączył(a): 29 wrz 2015, o 21:18
Posty: 34
Post Re: Dymiąca czasza grzejna
O spiralę grzewczą nic nawet nie będę kładł(w labo mamy zakaz układania kolb w czaszy, musi być przymocowana) tylko trzeba dobrej izolacji. Stara izolacja to były takie kaolinowe osłonki, które teraz mam jako kamyki wrzenne :P
Wełna może się jeszcze znajdzie, ale raczej ciężko z tym.

Rdzy jest pełno, ba nawet pływała bo cały czas była tam woda(następnym razem jak coś kupię używanego najpierw rozkręcę i sprawdzę czy jest bezpieczne).
Szkłem wodny dało by jakoś machnąć? Bo nic innego nie mam.


25 gru 2016, o 13:27
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 9 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Multumiri adresate phpBB.com & phpBB.ro..
Design creat de Florea Cosmin Ionut.
© 2011

..