Ostatnio zabrałem się za ampułkowanie kilku pierwiastków. Zatapiałem np. mangan, chrom, fosfor czerwony, rtęć. W przypadku rtęci pojawił się problem: nalałem ok. 5g do probówki, palnikiem podgrzewałem ją w połowie długości ciągle obracając ją, gdy zaczęła się topić górną część powoli szczypcami ciągnąć do góry, następnie delikatnie ogrzałem czubek powstałej ampułki palnikiem by powstała szklana "nitka" zmieniła się w "kulkę". Tak otrzymaną ampułkę odłożyłem do ostygnięcia, gdy ostygła przechyliłem ją czubkiem w duł do zlewki i delikatnie potrząsłem by sprawdzić czy jest szczelana, później odłożyłem do gablotki z innymi pierwiastkami. Po kilku dniach sprawdzan a na niej jest pęknięcie, i prawie czubek ampułki się oderwał.
Co zrobiłem źle?? Problem ten pojwił się tylko przy Hg i Mn, czy to wina szkła? Z ampułką (z Hg) ze szklanego kroplomierza nie ma żadnych większych problemów (poza tym że kroplomierze są dosyć drogie, w aptece ok. 4zł)
ps. oczywiście rtęć później z powrotem przelałem do szczelnego pojemnika.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników