Witam!

Ostatnio na forum HNIWa poruszona została dyskusja na temat sposobów otrzymywania pyłu Al i zainspirował mnie ten link http://members.shaw.ca/justin.le/grinder/grinder.html i postanowiłem sobie coś takiego zrobić Wybrałem się z Franzem na złomik i do jednego sklepu po materiały. Właśnie wczoraj skończyłem ogólną konstrukcję i przeprowadziłem test z którego wynika że musze troszkę to udoskonalić i kupić lepszy papier ścierny oraz skombinować jakieś naczynie na wodę bo mama na mnie krzywo patrzyła jak jej z kuchni co nieco na próbę wytargałem

poniżej zapodaję linki do fotek i postaram się przybliżyć pewne dane techniczne

http://img331.imageshack.us/img331/526/ ... ka15fs.jpg

http://img403.imageshack.us/img403/8395 ... ka28dc.jpg

http://img494.imageshack.us/img494/9329 ... ka37ne.jpg


więc tak:
-wymiary to 65/30cm
-silnik od jakieś starej pralki automatycznej, a ta puszka z przełącznikiem to taki układ sterowania obrotami szybkie/wolne/prawo/lewo
-kółka pasowe jedno ze złomu od jakiegoś silnika, drugie było przy silniku
-elementy łączące to pręty gwintowane 10mm
-walec na który się papier ścierny nalepia to po prostu rozbebeszony wałek do ciasta
-pochylnia po której ma zjeżdżać ścierany metal z kawałka szafki lecz będę musiał jakąś dyktę na to przybić bo hałasuje jak samochód bez tłumika

całość testowałem na połamanej hulajnodze i papier ścierny przyklejony butaprenem szybko się zrywał, musze zakupić taki papier na płótnie powinien być good ,niedługo ulepszę to troszkę i wtedy dam nowe zdjęcie i filmik z mielenia ogólnie zapowiada się ciekawie

Pozdrawiam i proszę o opinie na temat w/w ,,twórcy pyłów”
A-d

ps. sorki ze mojego posta skopiowałem z drugirgo forum ale nie chce mi sie jeszcze raz pisać

o shit.. a jest mowa o BHP..hehe tosz to się rozleci przy strarcie te foty mnie przeraziły.Jak cchesz coś takiego robić to rób porządnie ehh ta skrzyna drewaniana i zamocowanie silnika.......popraw .Pozdrawiam też się zabieram za to..

Eeeeeee... chcialbym dodac ze nie wybulicie sie na papier scierny.... a i pyl bedzie solidnie utleniony...i zanieczyzczony scierniwem przy takiej metodzie

i nie będzie to pył ale co najwyżej proszek a w gorszym przypadku drobne opiłki....

ale do wulkanów cycuś malinka prawie za freeko

hehehe nie przesadzajcie z tą wytrzymałością juz to testowałem i wcale nie wyglądało na chętne do rozwalenia się, poza tym ten silnik nie dość że jest w miare słaby to jeszcze pracowałem na wolnych obrotach całość jest jeszcze do dopracowania tak zeby dobrze działało na szybkich obr. bo na 1wszym biegu coś wolno mieli

ps. ATB o wytrzymałość się nie bój bo to ustrojstwo tylko tak niepozornie wygląda a ten silnik od starej pralki moge zatrzymać rękami więc nie oceniaj jego mocy tylko po wielkości

pozdrawiam
A-d

Mam pytanie pod jaką nazwą się kryje pył Al w sklepie z farbami? Zawsze jak pytam to nigdy nie ma.

Ps. Może to i off top ale jest to dla mnie ważne. W każdym sklepie internetowym jest drogo. Więc może w sklepie z farbami będzie taniej...

nie wiem jak to sie nazywa ale w sklepie wychodzi jeszcze drożej niż w sklepach internetowych

pozdro
A-d

hmm 50zl za kg pylo drogo? a wiesz ile to jest kg pylu? ja w drogerii kiedys kupilem moze z 50g tam bylo za 9zl to sie nazywa drogo;) a w sklepach z farbami juz tego nie ma... nawet jesli gdzies znajdziesz to przez neta bedzie duzo szybciej i taniej.

Srebral.

Ale jest po takiej cenie, że jak raz przeliczyłem ile wychodzi za kiloram to się przeraziłem. W opakowaniu było chyba 10-15g. Ważyłem, ale nie pamiętam. Cena? Raz płaciłem 6,50 a raz 7...

W najlepszym wypadku wychodzi za kilogram tego bajeru ponad 430zł

No i pomyśl? Nie lepiej wytargać za 5 dyszek u usera?

Poza tym kilogramu pyłu szybko nie zużyjesz. Tak jak mówił mikor, jest go naprawdę dużo.

Bo to sie używa do farb w małych ilościach.Ta maszynka bedzie dawać duzo zanieczyszczeń no i Al bedzie maxymalnie rozdrobnoiny gdzie tyle ile jest połowa rozdrobnienia papieru[czyli papier 0,09mm to pył 0,18] tylko czy to można nazwać pyłem??. Chyab że do wulkaników albo do gwiazdek sie nada.

Eee, to już lepiej kupić przez neta. Ja to myślałem, że tanio a tu zonk.
Dla mnie 50 zł to drogo. Mam sporo wydatków. Kupuję wagę kieszonkową przez neta lont i inne odczynniki. Mimo wszystko dziękuję za rady.

Ehh z tą maszynką jest troszke więcej roboty niż się spodziewałem , moze zeczywiście nie będzie to jakieś tam bardzo wydajne ale za to jaka satysfakcja . Jak narazie to musze inne kólko pasowe zakąbinować bo obroty mi nie pasują i woda z łaźni rozchlapuje się po połowie pokoju a na wolnych obrotach zdziera za duzo papieru Trza jeszcze raz przestudiować zdjęcia

ps. nie wiem czy kogoś jeszcze to interesuje ale czasem lubie tak sobie cos napisać

pozdro
A-d

Ja proponuję mimo wszystko spróbować galwanotechniki. Ustawiamy zaje****ście duzą gęstość prądu... i po kilku godzinach zbieramy był z dna wanny. Nie wiem tylko jaka to ma gramaturę. ale wydaje mi się, ze to można nazwać pyłem. Tylko trzeba potem dobrze płukać.

Tym sposobem otrzymałem pył miedziany. Ale wyrzucilem, bo nie wiedziałem po co mi to. Wtedy zresztą wydawało mi sie tylko niepotrzebną mazią, która brudzi mi wannę do galwa.

Jeśli ktoś będzie próbował robić coś tąą metodą, to proszę o odpowiedź jaką fakturę ma otrzymany pył.