Szukałem jakiś czas temu dobrych pojemników do substancji, które należy przetrzymywać w małych ilościach i które byłyby szczelnie zamykane, które przydałyby się np, w przechowywaniu HMTD w acetonie (po pięć gramów to norma bezpieczeństwa) albo substancji żrących (azotowy 98% itd). Szukałem w necie - nie było. Szukałem po sklepach chemicznych - były, ale za fortunę w zamian, więc odpadało. Szukałem, szukałem i znalazłem w aptece jako... pojemniki na kał . To jest bomba, cena 25gr za jeden, zamykane hermetycznie, azotowy 98% ich nie topi, ani nawet, jak można by sie spodziewać po plastiku, takie rozpuszczalniki jak aceton. Mam jedak pytanie - czy plastik może wpływać na substancje przechowywane?

Nie polecam przechowywać rozpuszczalników organicznych w plastikowych opakowaniach. Istnieje możliwość ich rozpuszczenia. Np: toluen rozpuszcza polistyren. Kwasy najlepiej przechowywać w butelkach na korek szlifowany z kołpakiem ochronnym ( kwasów nie przechowuje się w pojemnikach, tylko w butelkach ). Wodorotlenki stałe w pojemnikach plastikowych z uszczalką teflonową, ewentualnie zwykłą ( gumową lub z folii ). Ciekłe zasady najlepiej w butelkach z tworzyw sztucznych np. polichlorku winylu. Butelki z korkiem na szlif często się zapiekają. Odczynniki sypkie można w takich przechowywać, ale mogą być nieszczelne. Nie będą z nimi reagowały. A tak wogóle, to w dzisiejszych czasach odczynniki przechowuje się prawie tylko w plastikowych opakowaniach. Dawniej w szklanych.