Czesc! szkoda wczesniej nie znalazlem tego forum, jestescie boscy!
kto wie gdzie kupie rurki ze szkla sodowego albo potasowego lub olowiowego?
pozdrawiam zrzeszonych w biale fartuchy
9 gru 2005, o 17:36
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
W sklepie ze sprzętem laboratoryjnym, albo u szklarza robiącego szkło laborastoryjne czy faje wodne
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
weź udział:
9 gru 2005, o 17:55
noob
Dołączył(a): 2 kwi 2005, o 16:27 Posty: 44
na alegro czasem są.
ten facet z rurkami ma ich wiele śrenic i kształtów - od razu wygięte.
miał też pipety i bagietki, ale nie pamiętam jesgo nicka :[
9 gru 2005, o 18:04
piotrus
Dołączył(a): 9 gru 2005, o 17:06 Posty: 12
dzieki
dzieki.
wiecie chodzi mi o 2 metrowe rurki szklane proste (najlepiej ze szkła sodowego)
Użytkownik dumin kiedyś miał ale tylko 3m a czy teraz ma to nie wiem i niewiem tez jak ty to chcesz to przetransportować do siebie. Ja naszczęście miałem do niego w miarę blisko więc sam (no prawie ) się do niego wybrałem i jeszcze go zmusiłem do przebierzki z nimi bo nie na tym przystanku co trzeba wysiadłem Zagadaj do niego bo nie iwem czy czytał ten temat
/MaLuTkI hyh... to byly czasy... a potem te smętne podróże z rurkami w pociągu oj pesoss.. mm musimy to powtorzyc...
_________________ "dostałeś ostrzeżenie. trzy ostrzeżenia to ban. czytaj regulamin i używaj przeglądarki. witaj na forum"
9 gru 2005, o 20:04
Anonymous
rurki
cześć piotrus,
mam parę rurek za dużo (kilka srednic) mogę oddać jeśli mieszkasz gdzieś w okolicy
9 mar 2006, o 21:45
Ciaputek
Dołączył(a): 25 paź 2005, o 17:01 Posty: 64 Lokalizacja: Warszawa
piotrus, jeśli jesteś z okolic warszawy, to mogę Ci odstąpić kilka metrów.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
a czy teraz ma to nie wiem i niewiem tez jak ty to chcesz to przetransportować do siebie. Ja naszczęście miałem do niego w miarę blisko więc sam (no prawie 
Zagadaj do niego bo nie iwem czy czytał ten temat 