Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
Poboczna liczba kwantowa 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): 18 kwi 2009, o 15:48
Posty: 2
Post Poboczna liczba kwantowa
Witam.

Mam nadzieje że wybrałem odpowiedni dział dla tego tematu, jeżeli nie to przepraszam z góry bo jestem tutaj nowy i nie chciałbym podpaść administracji =P

No ale do rzeczy. Mam problem "ze zrozumieniem" pewnej kwestii odnośnie pobocznej liczby kwantowej, szukałem przez kilka godzin jednakże nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na moje wątpliwości.

Chodzi mi o oznaczanie (l) przy głównej liczbie kwantowej większej niż 5.
Skoro (l) wyznacza liczbę podpowłok elektronowych, których są tylko 4 rodzaje( chyba ze czegoś nie wiem, to prosiłbym o sprostowanie), i odnosząc się do wzoru na obliczanie pobocznej liczby kwantowej 0 < L < (n-1), to przy większych (n) od 5-7 wychodzi ich większa ilość.

Nie znalazłem żadnego przykładu liczb stanów kwantowych dla n=5 i wyższych stąd jakoś moje wątpliwości, jak to się oznacza dalej?
n=5 to l=0,1,2,3,4?

Mam nadzieje ze jakoś zbytnio nie skomplikowałem mojego opisu i ktoś będzie w stanie "rozjaśnić" to zagadnienie ;)


18 kwi 2009, o 16:19
Zobacz profil
***

Dołączył(a): 30 gru 2006, o 02:36
Posty: 428
Lokalizacja: Poznań
Post 
Główna liczba kwantowa może przyjmować nieskończenie wiele wartości (byle były dodatnie i całkowite). Tak samo poboczna liczba kwantowa, zgodnie z napisanym przez Ciebie wzorem: 0 < l < (n-1).

Zazwyczaj napotyka się jedynie wartości l zapisywane jako: s,p,d,f, gdyż takie wartości są spotykane w stanach niewzbudzonych atomów dotychczas otrzymanych, co odzwierciedla np. podział pierwiastków na bloki: s,p,d,f.
Ale na tym nie koniec, bo już od pierwiastka o liczbie atomowej 121 zaczyna się wypełnianie obitali g, zaczyna też nowy blok g:
http://en.wikipedia.org/wiki/Extended_periodic_table

No ale przecież nie wszystkie atomy muszą być w stanie podstawowym. Dlatego w wyniku wzbudzenia jakiś elektron może wskoczyć na orbital opisywany przez poboczną liczbę kwantową g, i czy jeszcze wyższą.

Z drugiej strony, być może wiesz, że wraz ze wzrostem głownej liczby kwantowej zmniejsza się różnica energii pomiędzy poszczególnymi orbitalami. Zaciera się również granica pomiędzy kształtami orbitali, opisywanymi przez poboczną liczbę kwantową.

W pewnym momencie różnice te stają się na tyle nieistotne, że przestaje się rozważać poszczególne poziomy energetyczne, a energia elektronu może przyjmować dowolne wartości, nie tylko dyskretne.
Nieoznaczoność położenia staje się jedynie nieistotnym ułamkiem odległości od jądra, w jakiej znajduje się elektron.

Taki elektron opisuje się teraz przez energię potencjalną (zamiast l.k. n), oraz moment pędu (zamiast l.k. l), daje się też sensownie opisać jego położenie, a także orbitę po której krąży (klasyczny odpowiednik orbitalu).

Następuje przejście z fizyki kwantowej do klasycznej.

To tak z grubsza, z pewnymi uproszeniami, bo temat jest baaaardzo szeroki, a ja nie siedzę w "kwantach" :D

Mam nadzieję, że wytłumaczyłem to zrozumiale.
W razie czego pytaj dalej :D

_________________
Quod fuimus estes
Quod sumus fos erites
Mille anni passi sunt ...

forum biologiczno-chemiczne


18 kwi 2009, o 21:21
Zobacz profil
Nauczyciel
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 gru 2007, o 21:59
Posty: 963
Lokalizacja: Katowice
Post 
chemik10 napisał(a):
s,p,d,f,g,h,i. Z tym, że dotychczas znane pierwiastki zapełniaja tylko 4 pierwsze.
Chyba dobrze zrozumiałem :>

//spóźniłem się :oops: Karvon lepiej wyjaśnił, hehe ;)

_________________
<wyk> Państwo się nie martwią że brakuje miejsc, tylko wykład wszyscy mają w jednej sali, konkurs będziecie pisać w warunkach normalnych.
<g>Wolałbym w standardowych, kurtkę zostawiłem w szatni.


18 kwi 2009, o 21:41
Zobacz profil

Dołączył(a): 18 kwi 2009, o 15:48
Posty: 2
Post 
Dzięki za odpowiedzi ;)

Już sam trafiłem na to kilkanaście minut po napisaniu posta tutaj xD. Problem wyniknął z mojej niewiedzy. Dopiero gdy od liczb kwantowych klikając po linkach na wikipedii trafiłem na artykuł o orbitalach, zobaczyłem ze informacje w książce z LO(pozdro dla pazdro =P) są nie pełne, prostu nie wiedziałem o podpowłokach g, h oraz i. W książce i na wszystkich przykładach kończyło się tylko na podpowłokach na s,p,d,f nauczyciel też nic nie wspominał ze jest ich więcej( w sumie to powinno się logicznie nasunąć, ale wtedy nikt jakoś nie zwracał na to uwagi). Wtedy się nad tym nie zastanawiałem, teraz mi coś zaczęło nie pasować. W sumie w zadaniach raczej nie będą występowały takie duże liczby główne, ale dobrze wiedzieć dokładniej o co chodzi i nie mieć żadnych wątpliwości =) Dzięki za pomoc panowie ;)


18 kwi 2009, o 22:51
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Multumiri adresate phpBB.com & phpBB.ro..
Design creat de Florea Cosmin Ionut.
© 2011

..