Re: elektrochemia woltamperometria
Twój problem, niestety bądź na szczęście, jest stosunkowo prosty.
Otóż, proces elektrochemicnzej polimeryzacji na elektrodach stałych jest typową reakcjąheterogeniczną. Szybkość takowych reakcji ograniczana jest poprzez dwa zasadnicze czynniki: szybkość samej reakcji chemicznej (w tym wypadku szybkość wymiany elektronów przez monomer z elektrodą podczas anodowego utleniania) oraz przez szybkość transportu masy (czyli dyfuzji monomeru do elektrody).
Jeśli masz do czynienia z wolną reakcją elektrodową, sprawa jest łatwa, prosta i przyjemna, gdyż sprowadza siędo równania Butlera-Volmera (
KLIK-Wiki).
Problem pojawia się natomiast, gdy etapem limitującym jest transport monomeru do elektrody, a tak się z pewnością dzieje, jeśli obserwujesz "pik" utleniania monomeru... Żeby to zagadnienie wyjaśnić, najwygodnie byłoby wyjść z równań dyfuzji Ficka (
KLIK-Wiki), przekształcić je tak aby odpowiadały geometrii Twojego układu dyfuzyjnego (niewielka, planarna elektroda "od bidy" może zostać przybliżona punktem i można zastosować uproszczone równania dyfuzji sferycznej), a potem już można wyprowadzać wyrażenie na prąd...
Na szczęście jednak, dla powyższego przypadku, ktoś już stosowne równanie zdążył wyprowadzić i nazywa się ono jego nazwiskiem (
KLIK-Wiki(english))...
Ponieważ, jak mówisz, roztwory monomerów mają identyczne stężenia, elektroda ma stałą powierzchnię, a jeśli są to podobne indywidua chemiczne, to i polimeryzacja zachodzi zgodnie z tym samym mechanizmem, np. poprzez najpopularniejsze stadium kationorodnika, to jedyną różnicą jest nas współczynnik dyfuzji... Oczywiście, standardowe potencjały redoks również zapewne się różnią, ale to z kolei wpływa na szybkość reakcji elektrodowej...
Podsumowując, nie chciałbym Cię zmartwić, ale masz stanowcze braki w podstawowej wiedzy z zakresu metod elektrochemicznych, które radziłbym jak najszybciej uzupełnić, tak abyś mógł uniknąć najróżniejszych problemów, jakie z pewnością na Ciebie czychają w toku pracy. Być może wyjdę na sadystę, ale polecam Ci zaznajomić się z pewną broszurką: Zbigniew Galus "Podstawy elektroanalizy chemicznej", PWN Warszawa (1971 i 1977).
Pozdrawiam,
o.r.s.
PS: Czy mówi Ci coś "pokój 111" ?