W powietrzu występują znikome ilości siarki. Nie wnikałem co to dokładnie za związki, może ktoś podpowie czym się pierdzi po czosnku Natomiast interesuje mnie pochłanianie tej siarki z powietrza. Ponieważ powoduje ona np powstawanie siarczku srebra na polerowanych/metalicznych powierzchniach srebrnych.
Czy jest jakiś prosty sposób na pochłanianie siarki? Węgiel aktywny ją wyłapie czy może zastosować coś innego?

H2S na przyklad.
Ilosc jest tak mala w powietrzu, ze lepiej dalbys sobie spokoj. Siarka jest wyjatkowo tania i wszedzie dostepna.

W przemysle stosuje sie proces Clausa, ale to skomplikowany proces synproporcjonowania.

Wydaje mi się, że w celem jest raczej oczyszczenie atmosfery z siarkowodoru, który jest niesłychanie korozyjny i nie tylko srebru szkodzi.
Powinno pomóc chociażby przepuszczenie powietrza przez płuczkę z np. wodorotlenkiem sodu.

Wodorotlenek sodu powinien związać siarkowodór (do postaci siarczku sodu).