Witam!
Kolega poprosił mnie, abym pomógł mu ogarnąć co i jak - sugerując się moją znajomością chemii pomyślał że wiem co tam się dzieje - jednak sam mam tylko ogólnikowe pojęcie co się dzieje w tym co robi.
Zacznę po kolei.
*Hydrochrom: Kolega oglądał "jutuba" i zainteresował się do bólu tym tematem (jakby galwanizacja nie wystarczyła) prosił mnie, żebym dowiedział się dla niego czym to się natryskuje, jakie są do tego proporcje, oraz jak przebiega proces. Możliwie z jak największą ilością szczegółów. Na moje oko jest to coś podobnego do próby Tollensa, jednak głowy nie dam.
*Trawienie metalu przed elektrolizą i/lub anodowaniem, niklowanie, elektropolerką. Wiem jaki mniej więcej powinien być efekt, jednak tu też przydatna okaże się widza i opinia ekspertów.
*Elektropolerowanie glinu/stali nierdzewnej. Temat bardzo obszerny, dużo wiedzy, dużo zmiennych, mało ludzi skorych do udzielenia odpowiedzi - tyle udało mi się ustalić, a jako że szykuję się do egzaminu gimnazjalnego (Trzeba się dostać do dobrej klasy ) i mam też inne hobby, to pewnie dowiedziałem się 1/10 tego czego dowiedzieć się mogę w necie. Nie miejcie mi tego za złe że Was się pytam, ale naprawdę - mama głowę mi urwie jeśli nie będzie stypendium, a kolegi też zawieźć nie można.
*Czernienie stali: Kiedyś miałem książkę na ten temat, teraz żałuję że zanim oddałem koledze z dalekiego świata nie przepisałem sobie :/ W tej materii także proszę o informację.
*Chromowanie, niklowanie, miedziowanie: noo,ta książka też o tym traktowała. Informacje które dostępne są w internecie to tylko i wyłącznie receptury bez opisów zależności oraz tego co się tam dzieje i mojego ulubionego "co jeśli". Kolega ma o tym książkę, ale informacje z niej nie doprowadził go do niczego. Dorwę ją, poczytam i postaram się wynieść z tego więcej niż on, ale mimo wszystko proszę o pomoc
*Jak sprawa się ma z temperaturami oraz stężeniami r-r soli oraz kwasów? Wiadomo - jeśli nie są potrzebne duże stężenia wtedy można zaoszczędzić na materiale . Natomiast jeśli chodzi o temperatury to moja Sz.P od chemii mówiła że w elektrolizie ma ona ogromne znaczenie.
*Natężenie i Napięcie prądu. Z tego co wiem to "ustawiasz takie jaki chcesz mieć efekt". Wiadomo; liczy się ilość r-r, wielkość elementu obrabianego itd, ale bardzo bym prosił o jakieś naświetlenie sprawy i ujawnienie zależności.

Przepraszam że nie przeczytałem całego forum, ale będę się zasłaniał tym, że po prostu nie miałem czasu. Będę niezmiernie wdzięczny jeśli odpowiecie mi na moje pytania w sposób wyczerpujący i rozwiejecie moje późniejsze wątpliwości. Natomiast uwagi (co prawda - słuszne) w stylu "to jest niebezpieczne" lub "to nie dla młodych" nic nie wskórają. Kolega ma 25 lat, a ja nie mam czasu ani funduszy na niestosowanie się do BHP więc, ryzyko ograniczę do minimum.

Pozdrawiam! Ynlow

1) zaznaczam, że nie chcę być uszczypliwy, wredny, wywyższać się itp., jakbym miał złe intencję, to bym nie poświęcał czasu i nie odpowiadał
2) Zadawaj konkretne pytania, bo po przeczytaniu Twojego postu nie wiem co chcesz wiedzieć
3) nie jestem zawodowcem, ale galwanotechnika jest moim hobby, przez ostatnie lata mniej praktykowanym
4) hydrochrom ma niewiele wspólnego z galwanotechniką

hydrochrom: tak, to srebrzenie natryskowe, inaczej próba tollensa

trawienie metalu: sprawia, że pozbywamy się produktów korozji z metali, jest warunkiem dobrej przyczepności powłoki i jej szczelności.

elektropolerowanie: dobrze, życzę powodzenia na egzaminie ale nie wiem co chcesz wiedzieć. Ogólnie używa się stężonych kwasów i dużych gęstości prądu

czernienie stali: ale jakie informacje? można na zimno, na gorąco, powłoka bardziej estetyczna/techniczna niż chroniąca przed korozją

chromowanie/niklowanie: jaką pomoc?

wyższa temperatura, stężenie - większa gęstość prądu i przez to krótsze osadzania, aczkolwiek też istnieją widełki, przy których wyjdzie pożądanej jakości powłoka.

napięcie, natężenie: ustawiasz prąd, aby zmieścić się w gęstości prądu, która z kolei mieści się w obszarze powłoki dobrej jakości. Napięcie jest wypadkową natężenia, rodzaju kąpieli, warunków osadzania.

Odemnie "wolny" dostaje 10 punktów (na 10) za lenistwo i 10 (na 10) za bezczelność.
Literatury na temat galwanotechniki jest sporo (i to po polsku), najważniejsze pozycje są zeskanowane - wystarczy poszukać i poczytać.
Żeby nie być gołosłownym: "Poradnik galwanotechnika" (chyba są dwie edycje) - jest tam omówionych 95% zagadnień wymienionych przez pana leniuszka.
Nikt tutaj nie będzie przepisywał książek, bo to nie ma sensu, zwłaszcza dla kolesia który pisze "że mu się nie chce i nie ma czasu".

Tak, przepraszam. Dziękuję za odpowiedzi i wskazanie właściwiej literatury

Ja zajmuje sie hydrochromem ale nie jest to łatwa dziedzina