Witam ostatnio zacząłem się bawić w doświadczenia z elektrolizą i zacząłem od czegoś prostego czyli roztworu chlorku sodu (woda to zwykła kranówa, a roztwór nie jest stężony) jako elektrod (obu) użyłem blaszek z inpostu.
powstała sobie taka zupka, chyba ciemnozielona i miejscami ciemnopomarańczowa
miał ktoś styczność z tymi blaszkami i wie może z czego one są? albo może ktoś się domyśla co tu powstało? z góry dzięki za pomoc, ja sam nie mam pojęcia co to może być :< jeszcze później spróbuję odparować wodę i zobaczyć sobie jak to na sucho wygląda, wtedy też dam znać i wrzucę zdjęcia jeśli będzie trzeba
Tak jest jak stosujesz wodę z kranu. Gdybyś przeprowadził elektrolizę samej wody wynik byłby prawdopodobnie taki sam. Musisz kupić wodę destylowaną albo demineralizowana. Kwestia 4zł za 5l;)
_________________ A kiedy ja dostanę gwiazdkę ? ... Miałem na myśli, że chcę jak Smok :> Strącić jedną trzecią z nieba ...
Good Morning,
PS: Mam Demo wersje internetu.
15 kwi 2012, o 15:54
Drakkvuko
Dołączył(a): 15 kwi 2012, o 15:26 Posty: 4
Re: blaszki z INPOSTu
niee, na pewno nie w tym rzecz, bo kiedy anodą był grafit a katodą drut miedziany (w roztworze też był tylko chlorek sodu i kranówa) to cały proces był całkiem czysty (nawet chyba nie tylko wodór się wydzielał tak jak trzeba, ale też chlor, w każdym razie zapach dosyć podobny ;p w każdym razie wodór sprawdziłem po uzbieraniu trochu do probówki i jestem pewien że to było ok)
według tablic rozpuszczalności z chlorków trudno rozpuszczalny jest właściwie tylko ołowiu, ale wg wikipedii jest on biały... więc to chyba są jakieś bardziej skomplikowane związki
dodam jeszcze (bo wcześniej zapomniałem) że napięcie/natężenie to przez kilka minut 5V/15A a potem zmieniłem na 12V/8A, po czym po kilkunastu minutach wróciłem do pierwszej opcji ale chyba nie wiele to zmieniło bo na każdym etapie takie same 'kolory' się pojawiały
15 kwi 2012, o 16:09
Technet
Dołączył(a): 6 gru 2011, o 09:43 Posty: 224
Re: blaszki z INPOSTu
Jeśli w tych 'elektrodach' blacha była z stali węglowej kolor może pochodzić od okruchów grafitu.
_________________ A kiedy ja dostanę gwiazdkę ? ... Miałem na myśli, że chcę jak Smok :> Strącić jedną trzecią z nieba ...
Good Morning,
PS: Mam Demo wersje internetu.
15 kwi 2012, o 16:35
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
Re: blaszki z INPOSTu
Masz tam zupę z wielu możliwych połączeń żelaza II i III z chlorem (sole, hydroksosole, związki kompleksowe), wodorotlenki żelaza + odrobina związków tego czym blaszka była pokryta a najprawdopodobniej są one ocynkowane no i oczywiście jeszcze chlorek sodu i jony pochodzące z kranówy.
_________________
15 kwi 2012, o 20:05
Drakkvuko
Dołączył(a): 15 kwi 2012, o 15:26 Posty: 4
Re: blaszki z INPOSTu
Dzięki za rozjaśnienie wątpliwości, tak też myślałem że to muszą być jakieś związki żelaza, bo mam wśród swoich odczynników siarczan (VI) żelaza (II) i ma bardzo charakterystyczny zapach, który jest praktycznie identyczny jak ten z 'zupy'
15 kwi 2012, o 21:53
fyszo
Dołączył(a): 10 cze 2006, o 13:28 Posty: 14 Lokalizacja: Siedlce
Re: blaszki z INPOSTu
To głównie wodorotlenki żelaza (i reszty metali co były w stopie, czyli: miedzi, cynku, niklu). Wodorotlenki żelaza wytrącają się nawet w kwasach przy pH 1,5 -3, więc w roztworze obojętnym soli kuchennej tymbardziej. W skrócie reakcja przebiega tak (dla laika), na anodzie nastepuje elektroutlenianie metali, np. żelazo staje sie jonami Fe3+ potem te jony tworzą osady/szlamy wodorotlenków. Na katodzie wydziela się wodór - powstaje silnie zalkalizowane środowisko o pH powyżej 8, więc wytrącają się pozostałe jony metali wcześniej rozpuszczone na anodzie. Stąd "przebłyski" barwy zielonej czy błękitnej itp.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników