Witam Serdecznie,

Dziś na ćwiczeniach z chemii mieliśmy doświadczenia związane z elektrolizą.
Miałam coś takiego, że:
1. do 3/4 probówki nalać KI
2. do tego dodać skrobię
3. dodać fenoloftaleinę.
Potem to zmieszać i przelać do probówki w "kształcie U", podłączyć do baterii.

Jak na razie wszystko okej, równania zachodzące na katodzie i anodzie mam zapisane.
Jednak napotkałam się z jednym problemem, mianowicie po skończeniu doświadczenia
miałam zanurzyć anodę w tiosiarczanie sodu;
Dlaczego anodę trzeba zanurzyć w tym związku?



Bardzo, bardzo, bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam Serdecznie.

Na anodzie zebrało się nieco jodu, który jak wiadomo w wodzie nie rozpuszcza się. Reaguje natomiast z tiosiarczanem tworząc rozpuszczalne jodki, co ułatwia umycie anody.