Re: Stara waga laboratoryjna obsługa ?
zrób zdjęcia z każdej strony na których coś widać
ogólnie zasada w tych wagach jest taka, że wewnątrz masz odważniki które za pomocą pokręteł się dodaje na przeciwwagę szalki na której ważysz
kręcenie pokrętłami robisz powoli i delikatnie, bez szarpania, bo raz że możesz uszkodzić mechanizm, a dwa w niektórych modelach mogą odważniki spaść.
powinno być też pokrętło od podnoszenia i opuszczania szalki - też nie szarpiesz i używasz powoli i delikatnie
przykładowo jeżeli nasz coś co waży około 5 g i chcesz sprawdzić ile dokładnie to kładziesz na szalce to coś. Za pomocą pokręteł ustawiasz 5 g, podnosisz szalkę i patrzysz w którą stronę wychyla się wskazówka. Na podstawie wychyłu wiesz czy musisz dodać czy odjąć odważników. Opuszczasz więc szalkę, zmieniasz odważniki i podnosisz i tak robisz aż będziesz miał wskazówkę w zakresie pomiarowym gdzie odczytasz ostatnie miejsce po przecinku które ta waga daje.
Jeżeli natomiast chcesz odważyć jakiejś substancji np. 1.02 g to najpierw ważysz wyżej opisaną metodą naczynko w którym będziesz ważył substancję, następnie do wagi naczynka dodajesz te przykładowe 1.02g i ustawiasz odważniki za pomocą pokręteł tak aby uzyskać wyliczoną sumę. Oczywiście wszelkie zabawy z pokrętłami tylko na szalce która jest w pozycji dolnej. Tak samo ściąganie i nakładanie naczynka wagowego wraz z substancją ważoną tylko na opuszczonej szalce.
Tak więc jak już masz wagę ustawioną to wyciągasz naczynko z wagi, nasypujesz do niego substancji, wkładasz naczynko na szalke, zamykasz drzwiczki i podnosisz szalkę, obserwujesz wskazówkę i na podstawie jej wychyłu wiesz czy masz dodać czy odjąć substancji w naczynku, więc opuszczasz szalkę, otwierasz drzwiczki, wyciągasz naczynko i dodajesz/ujmujesz substancji i tak do momentu kiedy będziesz mieć taką ilość jaką potrzebujesz.
Naczynko najlepiej wkładać i wyciągać za pomocą suchych i czystych szczypiec, a nie palców (nie będzie osadzał się tłuszcz z palców). Wszystkie zmiany robimy na opuszczonej szalce. Drzwiczki w trakcie pomiarów zamykamy aby przepływ powietrza nie wpływał na pomiar. Sama waga powinna stać na odpowiednim stole wagowym, aby mikro wstrząsy nie powodowały zaburzeń pomiarów. Oczywiście trzeba ją wypoziomować. Substancji chemicznych nie wsypujemy do pojemniczka leżącego na szalce, tylko poza wagą - dzięki temu nie będzie się nic brudzić/korodować. Substancje korodujące ważymy w naczynkach wagowych z przykrywką.
edit: teraz widzę że pokrętła są z przodu 4 (po dwa kręgi wbudowane w pojedyncze pokrętło) i mają oznaczenia kolorów, które też mają te same kolory na "wyświetlaczu" są to poszczególne części grama
dodatkowo jeżeli mnie pamięć nie myli warto w środku posiadać osuszacz chemiczny