Witam. Od niedawna nurtuje mnie pewna rzecz.
Otóż gdyby mając dużą petardę o grubym korpusie, wewnątrz powiedzmy (teoretycznie) 100g mieszanki fotobłyskowej, zamiast inicjacji lontem umieścić w centrum mniejszą petardę np. <5g FB i doprowadzić do niej lont odizolowany od większego ladunku, to czy w takiej dwufazowej eksplozji, w drugiej fazie deflagracja przemieniłaby się w detonację ? Albo czy chociaż wybuch byłby szybszy ?
_________________

Nie przeszłaby.

A czy chociaż przyspieszyłoby to spalanie ?

jeżeli już tak to bez wyczuwalnych efektów.

Wszystko zależy od mieszanki. Ale teoretycznie pirotechnikę nie zmienisz w MW. Każdy mieszanka pirotechniczna ma swoje prędkości które są o mniejsze niż prędkości spalania MW.

A pozostając przy wątku, Widziałem że możliwe jest zainicjowanie ANFO petardą fp3 ( bez flary ), nieco powyżej średnicy krytycznej 40mm, 70g ANFO,petarda umieszczona w samym środku i całość zakopana pod ziemią. Coś tam się stało, raczej nie była to detonacja ale 90% ładunku odpaliło, zostało trochę resztek poza korpusem. I tutaj moje pytanie - skoro udało się odpalić ANFO, które jak wiadomo jest bardzo oporne na inicjację, to czy dałoby radę zainicjować miedziana do detonacji tą właśnie petardą ? Załóżmy że wszystkie warunki są sprzyjające - gruby korpus, petarda w centrum i objętościowo tyle, że z każdej strony petardy- inicjatora jest przyn 1cm miedziana.

Pan,
Petarda wbiła to ANFO w glebę, a nie zainicjowała.

WYbuchowe spalanie miedziana to max i to jeszcze z dużą dozą szczęścia.

Może się nie znam, ale broń termobaryczna tak działa że rozpylamy coś i to detonujemy