Ja mam pomysła!
1. Łagodnie utleniamy oba alkochole. Np. tlenkiem miedzi (II) Powstaje nam aldechyd octowy i aceton.
2. Działamy na mieszaninę NaOI (podjodynem sodu bodajże)
Aldehyd śpi (chyba - choć nie mam pewności), a aceton tworzy z powyzszym związkiem sól kwasu octowego i jodoform
3. CHI<sub>3</sub> łatwo oddzielić od reszty (sączenie), a aldehyd też mozna odparowąć i zostaje nam sól.
4.Na CH<sub>3</sub>COONa działamy kwasem solnym
Powstaje kwas octowy i sól kuchenna...
5.Kwas octowy redukujemy wodorem do etanolu
Puźniej mozna już łatwo wydestylować etonol od NaCl
Takie są moje rozważania
Metoda, może nie prosta, ale teoretycznie działa
(tak mi się wydaje)