Azotany rozkładają się podczas spalania mieszanki na tlenki - metal ma tę samą wartościowość. Chlor również nie redukuje tlenków... Poli(chlorek winylu) pod wpływem ogrzania rozkłada się między innymi na chlorowodór, który to właśnie chlorowodór reaguje z tlenkami metali tworząc lotne chlorki.
To dość proste:
Liczymy ilość węgla i wodoru w paliwie (w molach), na 1 mol C potrzebujemy 2 mole O na H 1/2 mola O. W przypadku poli(chlorku winylu) możemy liczyć 1 mol monomeru
Resztę pierwiastków pomijamy w rozliczeniu, gdyż zakładamy, że nie tworzą tlenków.
Liczymy ile tlenu dostarcza 1 mol utleniacza. Teraz liczymy ile moli utleniacza dostarcza 1 mol (atomowego!) tlenu. Mnożymy to przez liczbę otrzymaną w poprzednim wyliczeniu i otrzymujemy wynik - na x moli utleniacza potrzeba 1 mol paliwa, aby bilans tlenowy był równy 0. Przy ujemnym bilansie mamy za mało utleniacza, przy dodatnim reduktora. Najlepszy jest zerowy bilans tlenowy, z tego co się orientuję
. Do wyliczenia bilansu tlenowego konretnej mieszanki przyda się wzór z serwisu.