Autor |
Wiadomość |
nwro21
Dołączył(a): 9 gru 2009, o 14:38 Posty: 167 Lokalizacja: Chojnów
|
Elektroliza- Wodór jak otrzymać
Witam!!!!
Ostatnio na Wikipedii i na necie czytałem o elektrolizie co nieco i słyszałem że elektroliza jest dobra do otrzymywania wodoru. I moja prośba jest taka jak to zrobić jak ma wyglądać "urządzenie " do elektrolizy do wytwarzania wodoru i jakiej użyć anody i katody możecie mi wytłumaczyć jak to zrobić bo dopiero rozpoczynam przygodę z chemią
|
18 mar 2010, o 22:43 |
|
|
mako67
Dołączył(a): 1 sty 2010, o 03:33 Posty: 18
|
Wlej do zlewki roztwór NaOH, katoda może być metalowa a anoda grafitowa i puść prąd z akumulatora lub zasilacza. Wtedy woda rozłoży ci się na wodór i tlen. Jak chcesz otrzymać tlen lub wodór i go "przechować" musisz użyć szczelnej aparatury.
|
18 mar 2010, o 22:51 |
|
|
nwro21
Dołączył(a): 9 gru 2009, o 14:38 Posty: 167 Lokalizacja: Chojnów
|
a jak podczas elektrolizy rozróżnić wodór od tlenu ?
|
18 mar 2010, o 22:54 |
|
|
nwro21
Dołączył(a): 9 gru 2009, o 14:38 Posty: 167 Lokalizacja: Chojnów
|
Jeszcze jedno prąd stały ma być
|
18 mar 2010, o 22:58 |
|
|
Dobry666
*
Dołączył(a): 14 sty 2009, o 19:45 Posty: 492 Lokalizacja: Zgierz
|
Czy koniecznie musi to być elektroliza? Jeśli nie, to http://forum.vmc.org.pl/viewtopic.php?t=19719&highlight=elektroliza+naoh
Wiesz czego z wodorem nie robić mam nadzieję, bo bum? Odróżnić można po zapachu
Odizoluj katodę od anody i możesz bezpiecznie zebrać interesujący Cie gaz. Wystarczy katodę lub anodę częściowo umieścić w jakiejś rurce szklanej, do r-ru to a na górę wężyk i zbierasz. Najprostszy sposób.
|
18 mar 2010, o 23:00 |
|
|
nwro21
Dołączył(a): 9 gru 2009, o 14:38 Posty: 167 Lokalizacja: Chojnów
|
jeśli do naczynia wleje wodę no na której z elektrod będzie się zbierał tlen a na której wodór ? czy to nie ma takiej zależności
|
18 mar 2010, o 23:06 |
|
|
analityk
@MODERATOR
Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32 Posty: 775 Lokalizacja: Gdańsk
|
Skończcie pieprzyć głupoty, zwłaszcza Ty, Quban.
W celu elektrolitycznego otrzymania wodoru jako anody jak i katody można użyć zwykłej stali. Elektrolitem w tym przypadku jest r-r NaOH. Im bardziej jest stężony - do pewnych granic - tym przewodnictwo molowe r-r jest większe, co za tym idzie napięcie i straty mocy na ogrzewanie elektrolitu mniejsze. Optymalne będą roztwory 10-20%, więcej nie ma sensu. Jako anody i katody używamy stali, gdyż w tych warunkach ulega na tyle powoli korozji, że nie ma to większego znaczenia. Najlepsza będzie blacha niklowa, grafit się nadaje ale on się rozpada podczas elektrolizy i w cieczy pływają śmieci.
Jeśli chcesz otrzymywać wodór bez domieszki tlenu trzeba zastosować odpowiedni elektrolizer. Taki można łatwo wykonać z dużego - wysokiego - cylindra miarowego lub nawet - w przypadku potrzeby produkcji większych ilości wodoru pod większym ciśnieniem - z rury PVC. Dno zabezpieczamy i uszczelniamy. Do rury o średnicy na przykład 50 mm (obudowa) wkładamy rurę o mniejszej średnicy. W dolnej części cieńszej rury, po zewnętrznej stronie, w odległości ponad 1 cm od jej dolnego końca nawijamy w kierunku górnym kilka zwojów z nieizolowanego drutu stalowego (nieocynkowany!). Będzie to jedna z elektrod. Wewnątrz tej samej rury instalujemy podobny kłębek drutu (też nieocynkowany) również minimum 1 cm od dolnego końca rury. Końce obu elektrod wyprowadzamy na zewnątrz urządzenia przez górną cześć obu rur, to znaczy wyprowadzenie elektrody umieszczonej wewnątrz rury przed górną jej część, elektrodę zewnętrzną wyprowadzamy pomiędzy obudową a rurą centralną. Wyprowadzenia uszczelniamy. Elektrolizer napełniamy elektrolitem w ilości mniejszej niż objętość wolna całego urządzenia.
Na anodzie wydziela się tlen, na katodzie wodór. Zatem jako katodę stosujemy rurę wewnętrzną, nakładamy na nią wężyk i nim odprowadzamy wodór.
Cała magia tego urządzenia polega na tym, że w razie zatkania przewodu odprowadzającego gaz wypchnie katolit z przestrzeni elektrod i elektroliza ustanie. Ponadto gazy nie mają możliwości mieszania się ze sobą. Wadą jest konieczność czekania aż gazy wypchną powietrze z przestrzeni elektrolizera.
Co do prądu to najlepszy jest prąd stały. Im mniej zmienia się napięcie podczas elektrolizy tym lepiej. Prąd zmienny (np. pulsujący) wywoła elektrolizę ale im jego wartość jest stabilniejsza tym lepiej. Prąd przemienny (sieciowy) absolutnie się nie nadaje.
@Quban, nie masz nic sensownego do powiedzenia to siedź i czytaj.
@nwro21 - zanim coś napiszesz pomyśl. Za pisanie kilku postów jeden pod drugim niedługo zarobisz warna. Masz czas, nikt Cie nie goni. Zamiast pisać 3 posty jeden pod drugim wystarczy jeden.
_________________ "Prawdziwy mężczyzna nie je miodu, tylko żuje pszczoły"
http://www.youtube.com/watch?v=tqtiIUEbiMQ
|
19 mar 2010, o 02:01 |
|
|
Qban
Dołączył(a): 16 mar 2010, o 18:22 Posty: 3
|
twardziel
Panie analityk, nie spinaj się tak, bo wiem co mówię. po drugie, widzę że dalej znęcamy się nad nowymi (a ja nowy nie jestem), nie będę się tłumaczył, ale wtajemniczeni wiedzą czemu założyłem drugie konto (tak, łamanie regulaminu, ale Malutki był jak najbardziej za).
także pozdro i luźnimy troszkę zwieracze.
|
19 mar 2010, o 08:10 |
|
|
analityk
@MODERATOR
Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32 Posty: 775 Lokalizacja: Gdańsk
|
Wiem że nie jesteś nowy. Nie znęcam się nad nikim. Widzę siano - usuwam. A sianopiszącemu zwracam uwagę. Jak nie jesteś nowy powinieneś o tym wiedzieć. Zauważ, że opcja edytuj nie istnieje a w rozmowie - zwłaszcza z nowymi - można się obejść bez używania wulgaryzmów. Moje uwagi są nadal aktualne. Pytałeś o moda - nie marudź.
Pozdrawiam.
_________________ "Prawdziwy mężczyzna nie je miodu, tylko żuje pszczoły"
http://www.youtube.com/watch?v=tqtiIUEbiMQ
|
19 mar 2010, o 14:17 |
|
|
nwro21
Dołączył(a): 9 gru 2009, o 14:38 Posty: 167 Lokalizacja: Chojnów
|
Cześć zrobiłem elektrolizer na katodzie wydziela się wodór ale na anodzie nie wydziela się tlen co jest ?
|
19 mar 2010, o 19:09 |
|
|
nwro21
Dołączył(a): 9 gru 2009, o 14:38 Posty: 167 Lokalizacja: Chojnów
|
sorry że pisze kolejnego posta pod postem ale nie wiem jak scalić i ponawiam pytanie czemu na anodzie nie tworzę się żadne bąbelki a na katodzie "wodór" ale kiedy próbowałem podpalić wodór nic się nie działo nie nastąpił zapłon. Pomożecie??
|
20 mar 2010, o 00:40 |
|
|
Garet
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 19:18 Posty: 515 Lokalizacja: Lubelskie
|
Może pomyliłeś elektrody, i twój wodór to tlen, czy wkładając łuczywko czy coś do probówki, płomień się powiększał - nic się nie działo, znaczy 'nic się nie działo', czy tylko nie było zapłonu? Jakiego elektrolitu użyłeś, czy tego NaOH? Jedyne co mi przychodzi na myśl, to że masz naprawdę bogatą kranówkę i na katodzie nie zaszła elektroliza wody... Bąbelki wydzielały się w dużej ilości? Jak tak to na drugiej elektrodzie powinien powstać jakiś osad, jak mam rację...
_________________ http://myanimelist.net/profile/Garet_L
http://asiansounds.pl/
|
20 mar 2010, o 00:53 |
|
|
nwro21
Dołączył(a): 9 gru 2009, o 14:38 Posty: 167 Lokalizacja: Chojnów
|
Powiem tak elektrolitem była kranówa . na elektrodzie ujemnej na katodzie tworzyły się bąbelki w probówce tak ze 2cm tworzyło się 1 h napięcie było 12V z ładowarki elektrody to były gwoździe. A kiedy próbowałem podłożyć łuczywko pod probówkę i do środka nic się nie działo. Czemu ?
|
20 mar 2010, o 12:16 |
|
|
analityk
@MODERATOR
Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32 Posty: 775 Lokalizacja: Gdańsk
|
Masz jeszcze jakieś genialne pomysły?
Elektrolitem ma być roztwór związku który dysocjuje w środowisku wodnym i po zdysocjowaniu powstaje dużo jonów odpowiedzialnych za transport ładunków. Jeśli użyłeś gwoździ użyj jeszcze r-r kreta jak nie masz NaOH.
_________________ "Prawdziwy mężczyzna nie je miodu, tylko żuje pszczoły"
http://www.youtube.com/watch?v=tqtiIUEbiMQ
|
20 mar 2010, o 14:43 |
|
|
pablo
*
Dołączył(a): 9 sty 2010, o 02:56 Posty: 133 Lokalizacja: Cambridge
|
Może mnie tu za to zreprymandują, ale takie różnorakie prowizoryczne (choć mimo wszystko bezpieczne) aparaty do elektroforezy są w "Między zabawą a chemią" Kosticia.
|
20 mar 2010, o 15:28 |
|
|
analityk
@MODERATOR
Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32 Posty: 775 Lokalizacja: Gdańsk
|
Elektroforeza to zupełnie inna bajka przecież
_________________ "Prawdziwy mężczyzna nie je miodu, tylko żuje pszczoły"
http://www.youtube.com/watch?v=tqtiIUEbiMQ
|
20 mar 2010, o 16:50 |
|
|
nwro21
Dołączył(a): 9 gru 2009, o 14:38 Posty: 167 Lokalizacja: Chojnów
|
1. co to znaczy analityk r-r
2. Po prostu mam rozpuścić trochę kreta we wodzie i włożyć elektrody ?
|
20 mar 2010, o 19:39 |
|
|
o.r.s.
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 6 maja 2004, o 17:24 Posty: 983 Lokalizacja: Bobrosławiec Śl.
|
1. r-r = roztwór (można odmieniać np jako r-ru = roztworu)
r-a = reakcja (analogicznie)
2. Jeśli dobrze rozumiem pomysł to: aha
_________________
|
20 mar 2010, o 19:43 |
|
|
analityk
@MODERATOR
Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32 Posty: 775 Lokalizacja: Gdańsk
|
W wodzie.
Tak, rozpuścić trochę kreta. 15 g na 100 g wody.
Reszta jak pisał o.r.s.
_________________ "Prawdziwy mężczyzna nie je miodu, tylko żuje pszczoły"
http://www.youtube.com/watch?v=tqtiIUEbiMQ
|
20 mar 2010, o 23:24 |
|
|
nwro21
Dołączył(a): 9 gru 2009, o 14:38 Posty: 167 Lokalizacja: Chojnów
|
Dziękuje bardzo za pomoc jutro spróbuje
|
21 mar 2010, o 00:03 |
|
|
gek0
Dołączył(a): 11 sie 2009, o 15:02 Posty: 30
|
"Odróżnić można po zapachu"
Przepraszam, że trochę zjeżdżam z tematu, ale dlaczego we wszystkich książkach wodór opisywany jest jako gaz bezwonnym, skoro zarówno przy elektrolizie, jak i otrzymywaniu z NaOH i Al, czy w jakiejkolwiek innej reakcji da się wyczuć gryzący zapach? Zanieczyszczenia? Ale jakie...?
|
21 mar 2010, o 00:23 |
|
|
adi9304
**
Dołączył(a): 5 maja 2008, o 21:04 Posty: 267 Lokalizacja: z Marsa
|
Gryzący zapach który czuć przy reakcji Al z NaOH to mgła NaOH unosząca się nad naczyniem reakcyjnym.
_________________
"Solve et coagula"
|
21 mar 2010, o 00:30 |
|
|
pablo
*
Dołączył(a): 9 sty 2010, o 02:56 Posty: 133 Lokalizacja: Cambridge
|
Kurde, tak to jest jak się jednocześnie pisze esej z biochemii i wchodzi na forum - oczywiście elektrolizę miałem na myśli, przepraszam.
|
21 mar 2010, o 13:47 |
|
|