Zastanawiałem się ostatnio nad małym dodatku do nafty w ilości rzędu kilku % w postaci NC rozpuszczonej w nitroglikolu tak kilka %. Męczę się ostatnio nad napędem hybrydowym w silniku rakietowym i zastanawiam się o ile uda mi się zwiększyć moc po takim małym dodatku. Mam małe obawy odnoście niestabilności nitroglikolu i jeżeli zbiornik mi przekroczy temp to żeby mi nie pierdyknęło. Wtrysk paliwa jest wysokociśnieniowy a do komory spalania doprowadzam tlen pod ciś 12 atmosfer... Tylko teraz kwestia paliwa hmmmm...

Czołem,
Jeśli już chcesz zwiększyć moc, to zamiast nafty zastosuj którąś ze sprawdzonych mieszanek na bazie eteru czy nitrometanu powszechnie stosowanych w mieszankach do silniczków w RC, a nie pchaj się w materiały wybuchowe
Skoro masz mało mocy z samej nafty i czystego tlenu to ciekawi mnie jak rozwiązałeś problem rozpylenia nafty w komorze spalania i mieszania ciągłego z tlenem w osi spalania
Pozdrawiam
Szymon

Właśnie nad nitrometanem myślałem, że jest dość drogi to w ilości 20-30%. Zaciekawił mnie myrol, i zastanawiam się nad efektem po dodaniu jakiś 3-4%...

Właśnie odnośnie rozpylania miałem największy problem... później przedstawię część zamówioną u drążacza która całkiem dobrze spełnia swoją rolę...