robie własne laboratorium i mam pytanie mianowicie. czy zwiazki organiczne jak buteny etery i pochodne tych zwiazków mogą być podgrzewane w kolbie (1,2 i3 szyjnej ze szlifami) za pomocą palnika bunsena z podkładka zabestowa + trójnóg czy musze mieć czasze grzejną. Głównie związki organiczne lotne, podczas destylacji.

Eterów nie wolno podgrzewać płomieniem bo to grozi wybuchem- czasza lub łaźnia

szyli muszę kupić czasz i palnik

szkło i różne inne wyposażenie kupujecie w http://www.labosklep.pl/ (mały wybór), http://sklep.chemland.pl może znacie tańsze sklepy

Tak, koniecznie palnik dający płomień (jak mówi sama nazwa, palnik).
Na początek, proponuje, naukę czytania ze zrozumieniem.

Do ogrzewania eteru wystarczy, że kupisz małą krytą kuchenkę elektryczną i na to np. łaźn wodną. Poszukaj iteresujących Cię pozycji w dziale sklep.

Etery się podgrzewa wyłącznie na łaźni. Wogle, nie wiem co tak strzeliłeś z tymi eterami jak dopiero zakładasz laba i nie masz takiej wiedzy praktycznej. Najlepiej wszystko na łaźni, nawet niełatwopalne związki. Czy to w wodzie, czy to w Woodzie

studiuje chemie na polibudzie i ostatnio otrzymywałem etery, ale robiłem to na czaszy grzejnej zrobić eter to niej est problem ale szkoda mi kasy na czasze grzejna i się chciałem dopytać o ten palnik

To sobie odkładaj już kasę na rentę inwalidzką jak ci szkoda kasy na czaszę grzejną. O odkładaniu kasy na remont mieszkania grzecznościowo nie wspominam.

A ja ku...a jestem chińską księżniczką .

Boże...


Łaźnia wodna wykonana z garnka i grzałki z targu.

co wy chłopaki piszecie jak w łaźni temp nie przekroczy 100 a eter np eter dibutylowy zbiera sie w temp od 139-142, no chyba żebym miał wyparkę

ok to jak sie skusze na ta czasze to model który moze ogrzewać na kolbę o pojemności 2000 ml może tak samo ogrzewać kolbę o v= 100 ml chodzi mi czy ta czasz nie będzie za duża. Bo nie będę kupował przecież czaszy do każdego rodzaju kolb bo nie mam na to kasy wole kupić odczynniki

Czemu musi być tak dokładnie kryta?? Rozumiem, że kropelki wody spływające po aparaturze nie są fajne, ale bez przesady...

to jak można osiągnąć na łaźni temp ok 160 C. Pompa próżniowa chyba nie wystarczy Na pewno nie za pomocą pompki wodnej (metalowa) typu Edwarda

enzym01, wcześniej napisałeś że studiujesz chemię na politechnice a pytania zadajesz na poziomie przedszkola.
1. jak uzyskać na łaźni 160*C - łaźnia olejowa.
2. przez obniżenie ciśnienia pompą próżniową nie podniesiesz temp. łaźni tylko obniżysz temp. wrzenia podgrzewanej cieczy.
PS
i nie ściemniaj z tym studiowaniem

i nie zrób sobie przypadkiem łaźni wodnej w garnku na zupę ustawionym na kuchence gazowej .

Co do ogrzewania bez płomienia do wysokich temperatur masz łaźnie wodne, olejowe, piaskowe, piaskowo-olejowe i pewnie i więcej, dodatkowo czasze grzejne różnego rodzaju.

Łaźnia wodna powinna być zamknięta po to, aby można było ogrzewać dane ciecze bez rozcieńczania poprzez wodę znajdującą się w łaźni - bo przecież, nie zawsze ogrzewa się kolbę "zamkniętą" za pomocą zestawu destylacyjnego, ale też wielokrotnie zwykłą erlenmayerkę która jest po prostu otwarta.

Co do czaszy grzejnej kup sobie na 250 ml i Ci starczy, na cholerę Ci kolby na 2 dm3, jak nie znasz zasad postępowania ? chcesz sobie zrobić krzywdę ?
W takiej czaszy spokojnie też ogrzejesz sobie np. zlewkę 100 cm3 objętości, z tym, że będzie to trwało dłużej i trzeba będzie np. zastosować kamyki wrzenne, bo ciecz będzie ogrzewana miejscowo, tylko od spodu, a nie jak w wypadku kolbki o dobranej pojemności ze wszystkich stron prócz góry.

Możesz też się zabawić i zrobić własną czaszę, która to może pełnić też rolę łaźni piaskowej, na forum są schematy.

co do tej łazni olejowej to nie wiedziałem Jaki olej można stosować do tej łaźni ?

Mineralny. Na kujawskim też pójdzie, ale będzie śmierdziało. Uważaj też z tymi olejami, bo jak ci wpadnie do niego kropelka wody, to wybuchnie.

enzym otrzymuje warna za "polibudę" niezależnie od tego czy to wymysł (tak sądzę) czy prawda (chroń nas Panie przed przyszłym inżynierem i jego kolegami)