Witam, dopiero co się zameldowałem, więc proszę nie krzyczeć na mnie, jeśli to zły temat. Interesuje mnie takie coś co na zdjęciu. Służy to cudo do podgrzewania jedzenia bez ognia. Poszperałem w necie troszkę i znalazłem informacje, że w saszetce jest 50g jakiegoś środka. Dodaje się do tego 120 ml wody i powoduje to rozgrzanie tej saszetki i podgrzewanie. Do tego służą dwa pojemniki, jeden na wodę i ten środek oraz drugi wkładany w pierwszy służący na gotowe jedzenie. Na Youtubie jest test tego urządzenia https://www.youtube.com/watch?v=SsHVMTCMlg8
Od 3 minuty jest konkret już jak to działa. Co to za proch w tym woreczku? Czy to może być wapno palone? Chociaż taka ilość wody w stosuku do wapna to spowoduje chyba mocne rozwodnienie i zatrzymanie wzrostu temperatury. Nie wiem sam, a może dlatego, że jest to w tym woreczku powoduje powolne wchłanianie wody i wzrost temperatury?
Pytam z ciekawości o to czy to jest bezpieczne dla zdrowia przedewszystkim... Z góry dziękuję za odpowiedzi i pomoc.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
1 sie 2015, o 21:37
compaqchemlab
***
Dołączył(a): 4 maja 2014, o 11:39 Posty: 1091 Lokalizacja: Cz-wa
Re: Pytanie mam :-)
W wapnie palonym to można spokojnie jajka na twardo upichcić. Nawet, jeśli to jajko strusia.
_________________ Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo...
1 sie 2015, o 22:24
hubsol
Dołączył(a): 1 sie 2015, o 20:34 Posty: 6
Re: Pytanie mam :-)
No ale czy 120 ml wody na 50g wapna to nie za dużo?
1 sie 2015, o 22:45
Finkur
**
Dołączył(a): 27 cze 2013, o 22:43 Posty: 397
Re: Pytanie mam :-)
Teoretycznie do przereagowania wystarczyłoby nieco ponad 16 g wody. Problem jednak taki, że taka reakcja by nie zaszła w całości, bo woda nie miałaby kontaktu z całością proszku. Poza tym taka duża ilość wody da mieszaninie większą powierzchnię kontaktu z ogrzewanym ciałem niż suchy czy nawet wilgotny wodorotlenek wapnia przy dodaniu dajmy na to 20-30 g wody. Inna sprawa, że właśnie chodzi o rozwodnienie, bo inaczej uwolnione ciepło doprowadziłoby do wykipienia mieszaniny, gdyby wody było mało.
_________________ Pozdrawiam, życzę bezpiecznego eksperymentowania i owocnej nauki! ☢Finkur☠
2 sie 2015, o 00:53
hubsol
Dołączył(a): 1 sie 2015, o 20:34 Posty: 6
Re: Pytanie mam :-)
Dzisiaj zrobiłem sobie test. Zrobiłem saszetkę z wapnem palonym, wlałem wody 120 ml i temperatura wody wzrosła w naczyniu (wody 200ml) do 50° C. Tak więc to raczej co oni mają nie jest wapno palone. Może to jakaś mieszanka?
Spróbuję teraz zrobić coś innego. Wezmę 150g wapna, podleję 50g wody i sprawdzę co się dzieje
Zamiast wapnia wez NaOH powinno być gites. e-8
2 sie 2015, o 10:39
compaqchemlab
***
Dołączył(a): 4 maja 2014, o 11:39 Posty: 1091 Lokalizacja: Cz-wa
Re: Pytanie mam :-)
Bezwodny chlorek wapnia też daje kopa. Poszukaj w google : jak ugotować jajko- wapno palone
_________________ Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo...
3 sie 2015, o 20:54
kno3
Dołączył(a): 18 sty 2010, o 20:03 Posty: 275
Re: Pytanie mam :-)
A mnie to wygląda na ogrzewacz na podstawie utleniania rozdrobnionego żelaza. Składnik: proszek żelazny, węgiel aktywny, sól, ewentaulnie wernikulit, coś jak tutaj https://www.youtube.com/watch?v=k88bN2suAEU
4 sie 2015, o 23:08
hubsol
Dołączył(a): 1 sie 2015, o 20:34 Posty: 6
Re: Pytanie mam :-)
kno3 napisał(a):
A mnie to wygląda na ogrzewacz na podstawie utleniania rozdrobnionego żelaza. Składnik: proszek żelazny, węgiel aktywny, sól, ewentaulnie wernikulit, coś jak tutaj https://www.youtube.com/watch?v=k88bN2suAEU
Tu nie dodają wody... Więc to nie jest to.
5 sie 2015, o 19:53
compaqchemlab
***
Dołączył(a): 4 maja 2014, o 11:39 Posty: 1091 Lokalizacja: Cz-wa
Re: Pytanie mam :-)
W "wspaniały świat chemii" podają :
Cytuj:
Około 100g CaO wkładamy łyżkę do zlewki (...) Nalewamy teraz na wapno palone 25 ml wody destylowanej. Temperatura w ciągu kilku sekund osiąga 95*C i rośnie do prawie 115*C.
Podają też skład takiej paczuszki :
Cytuj:
Pakieciki do wytwarzania ciepła zawierają bezwodny CaCl2 i wodę. Uzyskana temp przekracza 100*C. Paczki te zawierają na ogół 218g CaCl2 orza 170g H2O
_________________ Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo...
6 sie 2015, o 12:50
hubsol
Dołączył(a): 1 sie 2015, o 20:34 Posty: 6
Re: Pytanie mam :-)
compaqchemlab napisał(a):
W "wspaniały świat chemii" podają :
Cytuj:
Około 100g CaO wkładamy łyżkę do zlewki (...) Nalewamy teraz na wapno palone 25 ml wody destylowanej. Temperatura w ciągu kilku sekund osiąga 95*C i rośnie do prawie 115*C.
Jakie ma znaczenie woda destylowana a kranówa?
6 sie 2015, o 14:33
Geniodekt
Dołączył(a): 20 lis 2013, o 19:24 Posty: 88 Lokalizacja: Polska
Re: Pytanie mam :-)
Prawdopodobnie niewielkie. Skoro to cudo służy do podgrzewania jedzenia w sytuacjach kryzysowych lub podczas dalekich wycieczek, to ciężko oczekiwać, że ktoś będzie ze sobą w góry tachał butelkę wody destylowanej
6 sie 2015, o 15:12
compaqchemlab
***
Dołączył(a): 4 maja 2014, o 11:39 Posty: 1091 Lokalizacja: Cz-wa
Re: Pytanie mam :-)
Pewnie, że nie ma . Oni ją tylko zastosowali, bo jest dla nich tańsza niż wodociąg w labo
_________________ Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo...
8 sie 2015, o 07:31
Metanol
Dołączył(a): 30 kwi 2015, o 11:19 Posty: 29
Re: Pytanie mam :-)
Hmm może to o co zapytam będzie nieco dziwne, ale no cóż. A co jeśli by się chciało usmażyć, dajmy na to frytki na głębokim oleju, to czy wystarczyłoby użycie dla przykładu jakiegoś tlenku zasadowego jak na przykład K2O z wodą? Pozdrawiam.
10 sie 2015, o 18:27
compaqchemlab
***
Dołączył(a): 4 maja 2014, o 11:39 Posty: 1091 Lokalizacja: Cz-wa
Re: Pytanie mam :-)
Nawet jakbyś cez metaliczny w wodzie roztwarzał, to nie ma szans....
_________________ Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo...
10 sie 2015, o 21:46
Geniodekt
Dołączył(a): 20 lis 2013, o 19:24 Posty: 88 Lokalizacja: Polska
Re: Pytanie mam :-)
Znaczy chciałbyś te frytki wrzucać do roztworu? Pewnie nie, no ale nie polecam, bo w reakcji z wodą K2O przechodzi w żrące KOH Zresztą nawet jak byś je opakował w jakieś szczelne i zasadoodporne opakowanie, to nie uda ci się wytworzyć i utrzymać przez wystarczający czas odpowiedniej temperatury. Najwyżej lekko byś te frytki podgrzał. Nie wiem za bardzo, jak to sobie wyobrażasz..
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników