2 miesiące późno, ale co tam
Ogólnie polecam książkę 'recykling metali nieżelaznych" - Kucharski na początek. Jeśli pallad chcesz odzyskać dla zysku, to polecam się zainteresować również srebrem i rutenem. Tylko proszę doczytaj o związkach rutenu, słyszałem, że są szkodliwe, ale nigdy nie udało mi się potwierdzić tej informacji.
Postać pyłu będzie ułatwiać i przyspieszać roztwarzanie, ale nie wiem jak to wpłynie na odporność metali, tzn jak to są opiłki, to nie będzie wielkiej różnicy, ale jeśli to jest submikronowy proszek to już może być inaczej.
Nie podałeś co jest resztą pyłu, a może mieć to wpływ.
Po roztwarzaniu w HNO3 do roztworu powinno przejść srebro, rtęć, pallad, żelazo, gal. Po oddzieleniu roztworu od osadu, po dodaniu HCl powinien się strącić AgCl. Jeśli przez taki roztwór będzie się przepuszczać amoniak to powinien wytrącić się pallad w postaci chlorku kompleksu amoniaku, ewentualnie dimetyloglioskym, ale nic nie wiem o jego kompleksach z rtęcią. Rtęć i resztę trzeba wytrącić siarczkami i oddać do utylizacji.
Osad z rutenem można potraktować NaCLO + NaOH.
Możliwe, że są lepsze sposoby, selektywnie roztwarzające pallad, co pozwalałoby uniknąć paprania się z tlenkami azotu i związkami rtęci, ale opisałem to co znam 'z głowy' bo nie będę za nikogo robić przeglądu literatury
możliwe, że gdzieś popełniłem błąd w rozumowaniu, no i oczywiście cała procedura jest groźna dla zdrowia wykonującego.