katalizatory dzielimy na homogenne i heterogenne
te pierwsze występują w tej samej fazie co mieszanina reakcyjna, a te drugie, jako katalizatory kontaktowe, w innej fazie <najczęściej stałej>
te pierwsze są takie fajne że wchodzą w reakcję chemiczną, po czym sie "odradzają", czyli powracają do stanu poczatkowego
takimi katalizatorami mogą być całe cząsteczki, lub jony...
wchodząc w reakchję tworzą produkty pośrednie które potem reagując z kolejnymi cząstkami tworza produkt końcowy i katalizator w stanie poczatkowym.
tak dla zobrazowania podam reakcję A+B->AB
załóżmy że dodamy tam katalizatora K:
A + K + B -> AK + B
AK + B -> AB + K
a katalizatory heterogenne...
no cóż, to troche trudniejsza sprawa...
jak pewnie wiecie Pt Ni czy inne substancje <nie musza tą być koniecznie metale, moga to być związki> katalizują pewne reakcje, najczęsciej uwodornienie, chlorowcowanie czy temu podobne, związków organicznych <ale nie tylko>
dzieje sie to tak:
jest sobie płytka Pt, załóżmy że bez żadnych odkształceń a jej powierzchnia wyglada jak powierzchnia dobrze znanego z ksiązek do gimn i liceum kryształu krzemu<czyli górki i dołki>
do tych górek i dołków "przyczepia" sie załóżmy cząsteczka etenu... czyli jest ZAADSORBOWANA przez Pt, na swojej powierzchni, Pt w taki "magiczny" sposób oddziaływuje na eten że jego podwójne wiązanie między at. C zostaje osłabione, a at. H zmieniają swoje połozenie w przestrzeni <ogólnie rzecz ujmując>, dzieki czmu robi sie miejsce dla innych atomów, takich jak Cl czy H, które już łatwiej moga sie "przyczepoić"
takie katalizatory maja tzw. centra aktywne, czyli miejsca do których moga przywierać inne cząsteczki <które mają ulec reakcji>
im więcej tych miejsc aktywnych tym bardziej wydajny jest katalizator, aby zwiększać ilość centrów aktywnych zwieksza sie powierzchnie "katalizującą".... dlatego jako katalizatorów nie uzywa sie sztabek po 5 kg tylko pyłu, siateczki czy innych takich tam
inhibitory, moga albo blokować centra aktywne w katalizatorach, albo w taki cwany sposób dołączać sie do cząsteczek, lub na nie oddziaływać aby nie mogły ode reagować dalej z innymi sybstancjami, np. tak działa CN- lub CO na hemoglobinę...
aaa, jeszcze jest kataliza enzymatyczna...
jest se wielie białko, ma ono centra aktywne, przeznaczone tylko dla wybranych substancji, substancja taka wtrynia sie w centrum aktywne, potem białko sie skręca w taki sposób że <załóżmy> "ogonkiem odrywa" kawałek katalizowanej substancji...
może też być odwrotnie, substancja włazi w centrum aktywne, białko sie skreca, a na "ogonku" białka jest kolejne centrum aktywne, dla innej substancji, a po skręceniu białka te dwie substancje sie "dotykają" a że białko oddziałując na obie subst zmiejsząc energie wiązań pomiędzy poszczególnymi grupami atomów, obie substancje łączą sie, tworząc produkt...potem sie on odszczepia a białko jest gotowe do dalszych reakcji