Ja zrobiłem spoko giwere. Otóż wystarczy rura ok.3cm i długości 70 cm.Kawałek gubej deski (5x6x20). Zaślepka na rury.Zdolności manualne:). Rurę zaślepiłem zwykłą zaślepką z kawałka deski wypiłowałem i wyszlifowałem coś w rodzaju kolby. Wykroiłem dziurę w kolbie na lufe i całość dobrze skleiłem i obwiązałem sznurkiem .W lufie wywierciłem dziurkę na lont ok.1mm średnicy i gotowe. Teraz wsypałem Pcz ok. 2-3 lyżeczki i dziurkę wsadziłem lont zrobiony z kawała sznurka nafty i Pcz. A za kulkę wsadziłem Heh oskrobaną z gumy kulkę od myszki. Całość ubiłem jakimś kijem. Wystarczyło tylko podpalić i Booom. Rozwala deski grubości 1 cm z 10m a to już coś jak na samoróbkę.

Ja bym się takim czyś niechwalił;/

podpisuje sie pod postem wyzej ;] a tak na marginesie jak chcesz zrobic cos solidnego co ci w rekach nei wybuchnie tak szybko to zamiast rurki wez pret, pozadny, gruby, stalowy pret, idz do tokarza zeby Ci go odpowiednio nawiercil wewnatrz a zamiast sznurka i kleju uzyj poprostu stalowej tasmy :] grubosc minimum 1mm zagietej przez pret i przybitej z 2 stron łoża, ktore zamiast z deski lepiej wykonac z belki ;]

Temat już istnieje. Wnioskuję o przeniesienie postów do wątka pt." Gun domowej roboty"